Escriba przed spotkaniem

Tym razem to nie Quique Sanchez Flores pojawił się na konferencji. Zamiast szkoleniowca „Los Colchoneros” z mediami rozmawiał Fran Escriba, asystent pierwszego trenera Atletico Madryt.

Przypomnijmy, że Flores został zawieszony i nie będzie mógł dyrygować swoim zespołem przy linii bocznej boiska oraz nie mógł uczestniczyć w konferencji prasowej przed meczem.

– Piłkarze już dobrze się czujš po ciężkim tygodniu. Nasza praca w defensywie w tym tygodniu nie różniła się jakoœ szczególnie od tych standardowych. Oglšdaliœmy fragmenty spotkań, w których popełnialiœmy błędy, analizowaliœmy je i staraliœmy poprawić. Tak, jak zawsze – powiedział Escibar.

Atletico Madryt po raz pierwszy zmierzy się z zespołem, który gra aż pięcioma obrońcami – Uważamy, że nadal będš tak samo ustawiać defensywę. Jeœli zdecydowaliby się na innš taktykę, bylibyœmy zaskoczeni. Oczywiœcie nie skupialiœmy się na tym aspekcie gry w cišgu tygodnia. Chociaż będę powtarzać, że nasz trening ofensywny i defensywny nie zmienił się i nadal jest taki sam, jak poprzednio. 

Asystent Floresa dodał także – Dokładnie wiemy, jakie rzeczy robiliœmy Ÿle podczas tych przegranych spotkań. Logiczne jest jednak, że nie będę komentować tego, co zostało powiedziane w szatni. Wszyscy jesteœmy częœciš tego zespołu, doskonale zdajemy sobie sprawę, że kilka dni temu mieliœmy na wycišgnięcie ręki awans do następnej fazy Ligi Europejskiej oraz mogliœmy znaleŸć się w pierwszej czwórce po spotkaniu z Espanyolem.

– Wszystko jednak uległo zmianie. Musimy być dobrej myœli. Zespół miał podobny problem w zeszłym sezonie. Mimo wszystko zdołaliœmy się podnieœć, zdobyć tytuł i awansować do finału innych rozgrywek. Nie ma powodu, byœmy nie mogli powiedzieć, że znowu nie zaczniemy wygrywać. Po trzech porażkach możemy odnieœć trzy kolejne zwycięstwa i możemy się dostać na miejsce, w którym chcemy się znaleŸć – powiedział.