Dzień, w którym szczęœcie uœmiechnęło się do Atletico

Dziœ mija pierwsza rocznica triumfu Atletico Madryt w rozgrywkach Ligi Europejskiej. To właœnie 12 maja 2010 roku szczęœcie uœmiechnęło się do Los Colchoneros, którzy w finale w Hamburgu pokonali Fulham Londyn 2:1.

 

W głównej mierze do osišgnięcia pierwszego tytułu po czternastu latach przyczyniła się dwójka napastników: Diego Forlan oraz Sergio Aguero. Urugwajczyk w finale strzelił dwie bramki, przy których asystował popularny Kun.

 

Poczštek przygody z europejskimi pucharami nie był zbyt udany. Atletico Madryt rozgrywało słabe mecze w Primera Division oraz w Lidze Mistrzów. W tych elitarnych rozgrywkach drużyna z Vicente Calderon nie wygrała ani jednego meczu i zakończyła grupowe zmagania na trzecim miejscu, co dało szanse na grę w pucharze pocieszenia, czyli Lidze Europy.

 

Pierwszym przeciwnikiem Los Rojiblancos był turecki Galatasaray Stambuł. W meczu na Vicente Calderon padł remis. Gospodarze przez dłuższy czas gry prowadzili 1-0 po bramce Reyesa z rzutu wolnego, jednak goœcie wyrównali po błędzie Sergio Asenjo, który wykorzystał Keita. W rewanżu na Ali Sami Yen, Atletico Madryt zdobyło pierwszš bramkę autorstwa Simao. Jednak gospodarze szybko odpowiedzieli trafieniem Keity. Dopiero w doliczonym czasie gry, bramkę na wagę awansu do kolejnej rundy strzelił Diego Forlan.

 

Kolejnym rywalem na drodze do finału był Sporting Lizbona. W pierwszym spotkaniu w Madrycie padł bezbramkowy remis. Atletico ponownie musiało walczyć o awans na stadionie rywali. Na Estadio Jose Alvalade œwietny mecz rozegrał argentyński napastnik, Sergio Aguero. 22-letni zawodnik strzelił dwa gole, a mecz zakończył się remisem 2-2. Tan rezultat dał promocje do następnego etapu rozgrywek Ligi Europy.>

 

W ćwierćfinale Atletico stanęło przeciw Valencii. Mecz ten okrzyknięto bitwš o Hiszpanie. W pierwszym pojedynku nie brakowało emocji ani bramek. Podopieczni Quique Floresa osišgnęli bardzo dobry remis 2-2, po bramkach Forlana i Antonio Lopeza. Rewanż na Vicente Calderon był odbiciem pierwszego starcia. Spotkanie nie było już tak przebojowe jak pierwsze starcie. Mecz zakończył się remisem 0-0. Dzięki bramkš na wyjeŸdzie Atletico awansowało do półfinału.

 

>W przedostatnim etapie rozgrywek na Madrytczyków czekał angielski Liverpool FC. Los Colchoneros po trafieniu Diego Forlana na Vicente Calderon jechali na Anfield z jednobramkowš zaliczkš. Losy dwumeczu wyrównały się tuż przed przerwš rewanżowego spotkania. Bramkę dla The Reds zdobył Alberto Aquilani. Taki wynik utrzymał się do końca i o awansie, któreœ z ekip miała zadecydować dogrywka. Liverpool już na poczštku był jednš nogš w finale. Bramkę zdobył Benayoun. Trzy minuty przed końcem do siatki Liverpoolu trafił Diego Forlan. Urugwajczyk wykorzystał piękne podanie od Reyesa i dał awans swojej drużynie do finału.

 

W finale Atletico trafiło na rewelacje europejskich pucharów, Fulham Londyn. Drużyna ze stolicy Anglii wyeliminowała takie drużyny jak: Shakhtar, Juventus, Wolfsburg oraz HSV. Na poczštku spotkania inicjatywę przejęli Los Rojiblancos. Drużyna z Madrytu w 32 minucie meczu wyszła na prowadzenie po bramce Forlana. Jednak niespodziewanie po pięciu minutach Fulham wyrównał po trafieniu Daviesa.

 

Do końca regulaminowego czasu gry utrzymał się remis i o tym, kto wygra trofeum Ligi Europy zadecydowała dogrywka. Cztery minuty przed końcem drugiej częœci Aguero przeprowadził indywidualnš akcje po czym zagrał do Forlana, który w piękny sposób umieœcił piłkę w bramce Schwarzera. Trafienie Urugwajczyka dało wielki powód do radoœci wszystkim fanom madryckiego klubu na całym œwiecie. W ten sposób Atlético Madryt zakończyło 48-letni okres oczekiwania na triumf w europejskich pucharach.