Klarują się niejasne sytuacje kolejnych graczy Atlético, lecz wciąż nie wiemy, gdzie w przyszłym sezonie zagra Amath Ndiaye. Senegalczyk po udanym roku w Tenerife powrócił do Madrytu i trenuje pod wodzą Diego Simeone, lecz pozostanie w szeregach Rojiblancos nie gwarantuje mu odpowiedniej liczby minut.
Atakujący zdążył zyskać sobie grono sympatyków, a jego usługami w ramach wypożyczenia zainteresowane są kluby LaLiga. Podczas letniego okna transferowego przewijały się takie zespoły jak Betis, Espanyol czy Getafe, a szczególnie beniaminek ma zabiegać o Afrykanina.
Do walki o 21-latka włączyło się Levante, a głos w sprawie zabrał nawet dyrektor sportowy Żab – Tito: – Jesteśmy zapewne tylko jednym z wielu zespołów zainteresowanych piłkarzem pokroju Amatha. Orientujemy się w sprawie przyszłości piłkarza, tak jak innych napastników, których obserwujemy.
Amath w zeszłym sezonie zadebiutował w Segunda División, gdzie został najlepszym strzelcem swojego zespołu z trzynastoma trafieniami w lidze oraz Copa del Rey. Levante z kolei jest tegorocznym beniaminkiem Primera División.
Mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Benficą Lizbona a Atletico Madryt odbędzie się 2 października 2024 roku…
W środę, 2 października 2024 roku, o godzinie 21:00 odbędzie się spotkanie pomiędzy Benficą a…
Mecz bez gola w końcówce, meczem straconym - Atletico Madryt zatrzymuje Real na Metropolitano Stadium!…
W niedzielę, 29 września 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie zmierzą…
W dniu 29 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio Cívitas Metropolitano w Madrycie…
Atletico Madryt w samej końcówce zapewnia sobie zwycięstwo nad Celtą Vigo, w meczu siódmej kolejki…
Zobacz komentarze
Dobrze prezentują się Murzyni w wyjazdówkach, więc Cholo analizuje, ile meczów przyjdzie nam w tych strojach grać. Jeśli będzie to więcej niż 30%, to Amath i Thomas zostają.35% - Obama w kadrze pierwszego zespołu, 40% - za rok transfer Inakiego Williamsa za hajs z Griezmanna.
Fajnie by było jakby w Atleti objawiła się bestia pokroju Drogby. Do tej pory to takie chuderlawe namiastki jedynie ;)
Hoho, ktoś tu nie pamięta o pewnym czarnoskórym napastniku. Nazywał się Ibrahima Baldé.
Po prawdzie to on w 1 drużynie wiele nie pokazał. Postura nie wystarczy aby być nowym Drogbą :D