Odejście Griezmanna: – Jeśli będzie chciał odejść, moja odpowiedź jest taka sama jak w przypadku każdego innego piłkarza, który jest lub był dla nas kluczowy. Tego typu sytuacje są częścią futbolu, potrafię sobie z nimi radzić. Odeszli Falcao, Costa, Filipe, Arda. Jeśli jakiś piłkarz daje z siebie wszystko i pewnego dnia przychodzi i mówi, że chce odejść, rozumiem to i nie ma z tym żadnego problemu. To samo tyczy się Griezmanna. Jeśli zostanie, może się dalej rozwijać, tak jak rozwijałby się dalej Arda lub tak jak rozwijał się Tiago, gdy postanowił jednak z nami zostać. Powtórzę jednak, że dla mnie to są tylko nazwiska, a najważniejszy jest zespół. Nigdy przed nikim nie zamykałem drzwi i nie zmuszałem do pozostania. Jeśli Antoine zostanie, na pewno będzie szczęśliwy; jeśli odejdzie, nikt nie będzie miał z tym problemu.
Carrasco: – Kontuzja wykluczyła go z gry na dwa lub trzy tygodnie w momencie, w którym zespół zaczął rosnąć w siłę. Konkurencja w zespole jest bardzo mocna, nie można być pewnym gry w pierwszym składzie. Gdy ktoś doznaje urazu i oddaje swoje miejsce, ktoś inny je zajmuje. Thomas i Correa konkurują o to miejsce. Carrasco daje nam szybkość i jakość na skrzydle, ale gdy go nie ma, są inny piłkarze, którzy mają inne zalety. Correa daje nam głębie i gole, Thomas pomaga zamykać środek pola i porządkuje grę. Mówimy o różnych zawodnikach, ale każdy daje coś od siebie. Carrasco stracił nieco przez kontuzję, ale teraz musi szukać sposobu, by znów pomagać drużynie.
Dobra passa: – Powtórzę jeszcze raz, że to wszystko i nic. Trzeba mieć emocjonalną równowagę, by radzić sobie w trudnych momentach i wykorzystywać te dobre. Nie odczuwałem depresji, nie odczuwam ekscytacji. Taki jest futbol i każda drużyna ma swoje szanse. Im jesteś silniejszy, tym jesteś lepszy i dalej możesz dojść. Jutro mierzymy się z drużyną, która ma swoje zalety i podnosi się z kryzysu. Musimy być zjednoczeni i powalczyć o zwycięstwo, narzucając nasze warunki gry.
Odejście Vrsaljko: – Nie zamykam drzwi w żadną stronę. W zimie piłkarze mogą odejść i mogą przyjść. Dopóki piłkarze są pod moją opieką, zawsze staram się wycisnąć z nich jak najwięcej. Potrzebuję teraz zarówno Juanfrana, jak i Vrsaljko. Ich losy wzajemnie się przeplatają i raz górą jest jeden, raz drugi – wszystko zależy od formy i zdrowia. W tej chwili rywalizują o miejsce w składzie i są nam potrzebni.
Griezmann: – Jest najważniejszym piłkarzem w zespole. Przede wszystkim w ofensywie, ale w defensywie też ma swoje zasługi. Świetnie czyta i odnajduje się w grze kolektywnej, nie ma problemów ze strzelaniem goli, do czego ma dar. Wrócił do nas dwa dni temu i zobaczymy, czy będzie w stanie zagrać już od początku. Podejmiemy decyzję najlepszą dla drużyny.
Oblak: – Jest wśród najlepszych bramkarzy na świecie. Ciężko na to pracował. Jego dyspozycja jest owocem pracy wszystkich piłkarzy. Podobnie miało się to z Courtois. Praca kolektywna pozwala rozwijać się absolutnie każdemu.
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Atletico Madryt i Borussia Dortmund zmierzą się w ekscytującym meczu Ligi Mistrzów. Hiszpańska drużyna Atletico…
Odkryj świat zakładów i gier online dzięki 888Starz app, zaprojektowanej dla nowoczesnych graczy szukających wygody…
Zobacz komentarze
Szkoda mi Carrasco. Gdzieś chyba za dużo spraw się na siebie nałożyło i się pogubił. Problemy ze zdrowiem, problemy z utrzymaniem wysokiej formy, problemy z mentalnością. Takie rzeczy przekreślają karierę w takim klubie jak Atletico. Oby jednak gdzieś znalazł znowu drogę do pierwszego składu i udowodnił, że warto na niego stawiać. Jeśli nie, w lecie trzeba będzie się pożegnać.
"(..) Tiago, gdy postanowił jednak z nami zostać."
Dlaczego uważa się, że Tiago wrócił do nas, kierując się jakimś sercem czy uczuciami do klubu (w tej wypowiedzi Cholo nie powiedział tego dosłownie, ale generalnie wiele osób przedstawia Tiago w ten sposób), skoro jedyny powód jego powrotu jest taki, że Chelsea kopnęła go w cztery litery?
@steken
Właściwie mógłbym odpisać: "Dlaczego uważa się, że Tiago wrócił do nas tylko dlatego, że Chelsea kopnęła go w cztery litery, a nie kierując się jakimś sercem czy uczuciami do klubu?"
Każdy może mieć swoje teorie i swoje interpretacje. Faktem jest jednak, że pozostanie Tiago na Calderón w lecie 2014 roku nie było dla niego "gorszym i niechcianym wyborem". Zresztą sam Tiago o tym wielokrotnie mówił, Simeone parę razy też wspominał tamtą sytuację. Rzeczy w futbolu nie dzieją się z dnia na dzień, wszystko jest procesem, a w tym przypadku nikt wobec nikogo się nie zachował na żadnym jego etapie.
@Dylan
A co innego mieli mówić Tiago i Cholo? Że Atletico było drugą opcją? Fakty są takie, że Tiago wybrał Chelsea ponad Atleti i wrócił dopiero wtedy, gdy pierwsza opcja nie wypaliła. Żeby nie było, uważam Tiago za bardzo solidnego zawodnika, który w pełni formy był dużą wartością dodatnią, dał wiele dobrego (bramka z Leverkusen, która doprowadziła do karnych, napoczęcie Realu pamiętnych derbach 4:0), ale nie rozumiem zachwytu nad jego powrotem, bo odbył się on w średniej atmosferze.
Z tym Leverkusen to wydaje mi się że Mario Suarez strzelił a nie Tiago :)
Prawda, mój błąd. ;)