Diego Simeone: Correa musi zrobić krok naprzód, to nasze wspólne wyzwanie

Losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów: – Klub komentował już zespoły, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. Losowanie jest interesujące i pozytywne. Zarówno Chelsea, jak i Roma przystąpią do rozgrywek z chęcią awansu. Każdy musi zmierzyć się z tymi samymi trudnościami. Chelsea ma za sobą znakomity sezon. Ma świetnych zawodników i trenera, który potrafi odkrywać zespół na nowo i dba, by był zawsze konkurencyjny. Roma to fantastyczna drużyna ze znakomitym trenerem. Nie możemy się doczekać rywalizacji w tej grupie.

Correa: – Może znaleźć się w wyjściowym składzie tak jak każdy kto leci do Las Palmas. Wszyscy są w takiej samej sytuacji. Ángel jest cały czas przyszłością i nadzieją. Wszyscy chcemy i czekamy, by nabrał regularności w swojej grze na dłuższym dystansie. Jest piłkarzem, który potrafi zrobić różnicę i rozstrzygnąć spotkanie, a wielu tego nie umie. Rozmawialiśmy z nim podczas pretemporady. To dla niego ważny rok. Musi wziąć odpowiedzialność i zrobić krok naprzód. To wyzwanie zarówno dla niego, jak i dla nas jako sztabu szkoleniowego. Miejmy nadzieję, że będzie w stanie grać regularnie dobrze na przestrzeni całych 90 minut. Musi pokazywać ciągłość w grze, podejmować lepsze decyzje i częściej robić różnicę, gdy wymaga tego sytuacja. Gol przeciwko Gironie jest pewnym punktem odniesienia. Ma szybkość, ma technikę.

Vietto: – W obecnej sytuacji, w której nie możemy pozyskiwać nowych graczy, szansę na grę ma każdy zarówno z pierwszej, jak i z drugiej drużyny. Luciano ma za sobą bardzo dobrą pretemporadę. Jest silny, w dobrej formie i ma pozytywne nastawienie. Jeśli chodzi o mnie, dopóki ktoś mi nie powie, że jest inaczej, wszyscy mają szansę na grę.

Filipe: – Leci z nami do Las Palmas. W ostatnich dniach trenuje bardzo dobrze. Nie wiem, czy wybiegnie w podstawowym składzie, czy może wejdzie na boisko w trakcie meczu. W każdym razie jest dla nas bardzo ważnym graczem i jego obecność cieszy.

Costa: – Las Palmas. Skupiam się tylko na dostępnych piłkarzach. Co najmniej do stycznia.