Atlético Madryt potwierdziło dziś, że Diego Costa nie zagra w finale Ligi Mistrzów. W sobotnim meczu z FC Barceloną (1-1) napastnik Rojiblancos musiał zejść z boiska już w 16. minucie. Powodem był uraz, jakiego Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem nabawił się podczas jednego ze sprintów.
Badania wykazały, że 25-latek doznał kontuzji I stopnia mięśnia dwugłowego w prawym udzie. Jest to pogłębienie problemów, z jakimi snajper Los Colchoneros zmagał się przed starciem z Dumą Katalonii i z powodu których pauzował w pojedynku z Málagą. Teraz Diego Costa będzie pauzował około dwóch tygodni, co jednoznacznie wyklucza jego występ w Lizbonie przeciwko Realowi Madryt.
Nieco lepsze prognozy pojawiają się jeśli chodzi o Ardę Turana. Wiele wskazuje na to, że Turek zdoła się wykurować do soboty, o ile tylko w najbliższych dniach nie stanie się coś nadzwyczajnego.
W meczu 6. kolejki hiszpańskiej La Ligi, Rayo Vallecano zremisowało na własnym terenie z Atletico…
W dniu 22 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio de Vallecas w Madrycie…
W niedzielę 22 września 2024 o godzinie 21:00 na stadionie Campo de Futbol de Vallecas…
Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…
W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…
Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…
Zobacz komentarze
Mhmm :/ no to zostaje liczyć na Ville i moze jakąś główkę RG albo skuteczną grę obrońców np Godina jak ostatnio .
Zamiast Villi wolałbym AL7
No zapomniałem o nim faktycznie heh :)
On się też na bank przyda .
W pucharach Adrian to inny piłkarz. LE nam do spółki z Falcao wygrał, a teraz ta LM.
Szkoda. Pewnie DC żałuje, bo widać było jak przeżył swoje zejście z boiska w meczu z Barcą. Ciężko stwierdzić, kto będzie lepszy z pary Villa-Lopez. Villa ma większe doświadczenie, ale z Barcą bardzo słabo z przodu zabierał się z piłka. Nie potrafił strzelić na bramkę, nawet gdy obrońcy zostawili więcej miejsca. Adrian w końcówce sezonu zaczął pokazywać się z dobrej strony. Osobiście skłaniam się ku Adrianowi. Jeśli zawiedzie zawsze można wpuścić świeżego Villę na nieco zmęczoną obronę Realu.
Ale Villa jest cały czas nieruchawy, właśnie na zmęczonych rywali większy sens jest posyłać świeżego Adriana :D Chociaż cholera wie, gdyby zamiast słupków i poprzeczek w ostatnich meczach Villa ładował piły do bramki, to byśmy go wielbili ponad niebiosa. Pecha ma dużego, co nie zmienia faktu że gra słabo.
Villa na szpicy [^]
Villa w tym momencie jest trochę zagadką, ciągle obija te słupki i poprzeczki, raczej wypadałoby mówić o pechu niż o słabej formie, choć na pewno pierwszą połowę sezonu miał lepszą. Nie zdziwiłbym się gdyby Simeone wystawił w duecie Adriana (świetnego zresztą w tych rozgrywkach) i Raula Garcię, a Villa byłby na drugą połowę przeciwko bardziej zmęczonej obronie Realu, trudna decyzja przed trenerem, ale już nie raz pokazywał że umie podejmować właściwe decyzje.
Gdybym miał wybierać między Villą a Adrianem, to postawiłbym na Adriana. Moim zdaniem jednak obaj wyjdą w podstawowej "11" ;)