We wczorajszym meczu z Getafe praktycznie cały mecz na szpicy rozegrał Diego Costa. Brazylijczyk miał taką możliwość wskutek urazu, jakiego tuż przed rozpoczęciem spotkania doznał Radamel Falcao. Pierwotnie bowiem to właśnie El Tigre miał odgrywać rolę klasycznej '9′. W każdym razie drużyna na nieobecności Kolumbijczyka w żaden sposób nie straciła. Zastępujący go 24-latek strzelił dwa gole (choć tak naprawdę trzy, ale jeden niesłusznie nieuznany), a do tego bardzo często niepokoił defensywę rywali i przy lepszej skuteczności mógł zdobyć nawet 4-5 bramek.
Tym samym Diego Costa jest jednym z dwóch graczy (drugim jest Raul Garcia), którzy trafiali do siatki rywali na wszystkich frontach – w La Liga, Lidze Europy i Copa del Rey. Brazylijczyk ma na swoim koncie już siedem goli w tym sezonie, do których dołożył siedem asyst. Wygląda więc na to, że napastnik Atletico Madryt zapomniał już o niezbyt udanych meczach z Realem i Viktorią Pilzno. Choć wiele osób uważało, że 24-latka trzeba wręcz ukarać za jego głupie zachowanie w tych dwóch pojedynkach, to Diego Simeone jasno dał do zrozumienia, że jest to dla niego zbyt ważny zawodnik i dalej będzie konsekwentnie na niego stawiał, co, jak pokazały starcia z Deportivo i Getafe, się opłaca.
Biorąc pod uwagę uraz Adriana Lopeza wydaje się, że Diego Costa niemal na pewno wyjdzie w niedzielę na Camp Nou od pierwszej minuty. Brazylijski piłkarz wraz z Radamelem Falcao tworzy w ostatnim czasie bardzo groźny duet, który może sprawić obrońcom FC Barcelony mnóstwo kłopotów, jeśli tylko będzie wspomagany przez kolegów lepiej niż na Santiago Bernabeu.
Liverpool zintensyfikował swoje działania na rynku transferowym. Skupił się na wzmocnieniu środka pola.Klub miał nadzieję…
Atletico Madryt przegrywa na wyjeździe z Realem Betis 0:1, w meczu 11. kolejki La Liga.…
Spotkanie Betis kontra Atletico Madryt odbędzie się w niedzielę, 27 października 2024 roku o godzinie…
W środowy wieczór, o godzinie 21:00, będziemy świadkami emocjonującego spotkania 3. kolejki fazy ligowej Ligi…
Javier Tebas, szef La Liga, mówi o grze w Stanach Zjednoczonych. "Daily Mail" pisze, że…
Javier Tebas, szef La Liga, mówi o grze w Stanach Zjednoczonych. "Daily Mail" pisze, że…
Zobacz komentarze
Panowie nie róbmy jaj Costa jest dobry ale do Falcao mu sporo brakuje.
Dlatego w tytule jest napisane "zastępca".
Na średniaków ligowych to dobry grajek, który na pewno potrafi ukąsić i wie jak się strzela bramki. Jego atutem jest uniwersalność w ataku, więc na pewno może zastępować Falcao w mniej ważnych i teoretycznie łatwiejszych meczach, jak i grać u boku El Tigre.