Choć rozgrywki Copa del Rey dopiero się dla Atletico Madryt zaczęły, to już po pierwszym meczu widać bardzo ciekawą rzecz. Co prawda najlepszym strzelcem drużyny jest bez wątpienia Radamel Falcao (El Tigre w 9 występach strzelił 13 goli), to tylko Diego Costa i Raul Garcia mogą pochwalić się tym, że zdobywali bramki na każdym z frontów: w La Liga, w Lidze Europy oraz w Pucharze Króla.
Przed rozpoczęciem sezonu brazylijski napastnik znajdował się w trudnej sytuacji. Co prawda podczas półrocznego wypożyczenia do Rayo Vallecano spisywał się świetnie (16 spotkań, 10 bramek, 4 asysty), to nie wiadomo było, czy pozostanie on na Vicente Calderon. Klub potrzebował pieniędzy, a 24-latka w swoim składzie chciało mieć kilka zespołów Primera Division. Ostatecznie został on w Madrycie, co jak dotąd okazuje się bardzo trafną decyzją. Costa zagrał jak do tej pory w 10 meczach i strzelił w nich 4 gole. Po jednym trafieniu zaliczył w La Liga i w Copa del Rey, a dwa dorzucił w europejskich pucharach. Bardzo ciekawa jest jednak również liczba asyst, bo tych Brazylijczyk ma aż sześć. Można się zatem cieszyć, że Diego Simeone ma do dyspozycji aż trzech świetnych napastników, bowiem Adrian Lopez wydaje się powoli odzyskiwać formę.
W przypadku Raula Garcii historia jest podobna. Odkąd został ściągnięty z Osasuny mocno rozczarowywał, więc wydawało się, że klub się go pozbędzie. Na ostatni sezon został wypożyczony do Pampeluny, gdzie o dziwo grał pierwsze skrzypce i był jednym z najważniejszych graczy. 11 bramek i 7 asyst robiło wrażenie, tym bardziej że poza suchymi statystykami gra hiszpańskiego pomocnika wyglądała naprawdę bardzo dobrze. Cholo zdecydował się pozostawić go w zespole, ale zadecydował również, że nie będzie go wystawiał na pozycji pivota, tylko mediapunta. Był to strzał w dziesiątkę, bowiem Garcia od początku sezonu prezentuje się co najmniej przyzwoicie. O pozycję rywalizuje najczęściej z Koke, z którym ostatnio jednak coraz częściej wygrywa. W każdym razie jak dotąd 26-latek w 11 występach strzelił 5 goli (3 w La Liga i po 1 w Lidze Europy i w Copa del Rey) oraz zaliczył 1 asystę.
Trzeba mieć nadzieję, że dobra forma obu tych panów utrzyma się jak najdłużej, bo im większa konkurencja w zespole, tym lepiej. Zarówno Diego Costa jak i Raul Garcia mogą okazać się najlepszymi transferami minionego lata z powodu tego, że nie zostali sprzedani. Na ich przykładzie widać również, że czasem zamiast skreślać jakiegoś piłkarza, warto mu dać szansę pójścia na wypożyczenie. Wydaje się, że kolejnym takim graczem może okazać się… Pizzi, który jeśli rzeczywiście został piłkarzem Atletico, to jak do tej pory w trakcie pobytu w Deportivo pokazuje, że warto będzie mu dać drugą szansę. Szczególnie, że na prawym skrzydle u nas lekka posucha…
Liverpool zintensyfikował swoje działania na rynku transferowym. Skupił się na wzmocnieniu środka pola.Klub miał nadzieję…
Atletico Madryt przegrywa na wyjeździe z Realem Betis 0:1, w meczu 11. kolejki La Liga.…
Spotkanie Betis kontra Atletico Madryt odbędzie się w niedzielę, 27 października 2024 roku o godzinie…
W środowy wieczór, o godzinie 21:00, będziemy świadkami emocjonującego spotkania 3. kolejki fazy ligowej Ligi…
Javier Tebas, szef La Liga, mówi o grze w Stanach Zjednoczonych. "Daily Mail" pisze, że…
Javier Tebas, szef La Liga, mówi o grze w Stanach Zjednoczonych. "Daily Mail" pisze, że…