Copa del Rey: Nadzieja podtrzymana po golu Griezmanna

 

Nie zabrakło emocji w pierwszym pojedynku Atlético z Barceloną w ramach półfinału Copa del Rey. Po starciu na Vicente Calderón bliżej awansu do wielkiego finału jest Duma Katalonii, jednak podopieczni Diego Simeone z pewnością nie złożą broni i za tydzień na Camp Nou powalczą z całych sił o odwrócenie losów tego dwumeczu tak, jak miało to miejsce w drugiej połowie dzisiejszego spotkania.

 

 

1 lutego 2016 – Copa del Rey

Atlético Madryt vs. Barcelona 1-2 (0-2)

 

Bramki:

[0-1] Luis Suárez (asysta: Javier Mascherano) 7’

[0-2] Leo Messi (asysta: Ivan Rakitić) 33’

[1-2] Antoine Griezmann (asysta: Diego Godín) 59’

 

Skład Atlético Madryt: Miguel Ángel Moyá – Šime Vrsaljko (Fernando Torres 46’), Stefan Savić, Diego Godín, Filipe – Juanfran, Saúl Ñíguez (Nicolás Gaitán 59’), Gabi, Koke – Antoine Griezmann, Yannick Carrasco (Kévin Gameiro 70’)

 

Skład Barcelony: Jasper Cillessen – Sergi Roberto, Gerard Piqué, Samuel Umtiti, Jordi Alba – Ivan Rakitić (Denis Suárez 58’), Javier Mascherano, André Gomes (Rafinha 72’) – Leo Messi, Luis Suárez, Neymar

 

Żółte kartki: Saúl Ñíguez, Stefan Savić, Antoine Griezmann, Gabi, Juanfran (Atlético Madryt); Neymar, Leo Messi, Javier Mascherano (Barcelona)

 

Sędzia: Ricardo de Burgos Bengoetxea (Bilbao, Kraj Basków)

 

Frekwencja: 48 214 widzów

Dylan

Zobacz komentarze

  • Po raz ostatni wygraliśmy na Camp Nou 2+ bramkami niemal 11 lat temu. Ciężko mi uwierzyć, że akurat za tydzień tą passę przełamiemy.

  • Media pieją, że Griezmann uzgodnił warunki kontraktu z MU. Jeżeli tak, to MU płaci klauzulę i nie musi z nami negocjować. 100 mln Euro za Griezmanna to uczciwa cena, może ciut za mała.

  • Nie ma co robić sobie złudzeń. 2 gole Barsie na Camp Nou i zero z tyłu to misja niemożlwa przy naszym ataku.

  • Przede meczem pisałem właśnie o walce, zangażowaniu, zostawieniu na boisku serca, tak jak to niżej cor72z ujął. Druga połowa była fantastyczna, własnie takie Atletico chce oglądać, szczególnie w starciu z drużynami z czołówki. Pokazali, że mimo dwu punktowej przewagi można Barcelonę zamknąć i obtłukiwać ile się da. Myślałem, że 2:2 to kwestia czasu, a i były szanse nawet by wyjść na prowadzenie. Mimo tak wspaniałej gry wydaje mi się, że na Camp Nou nie uda nam się wsadzić dwóch bramek i zostać na 0 z tyłu.

  • Szkoda, że straciliśmy aż 2 bramki, w rewanżu będzie bardzo ciężko to odrobić, ale mimo wszystko ja cały czas mam nadzieję. Potrafiliśmy Barcelonę ograć w LM w poprzednim sezonie 2-0, więc może uda się to zrobić ponownie.

    Chciałem jeszcze zauważyć, bo nikt na to nie zwracał uwagi - Gabi grał tak w drugiej połowie, że aż za głowę się łapałem! Co on tam wyprawiał, był dosłownie wszędzie, rozgrywał, strzelał, pierwszy wybiegał do pressingu. Wziął sprawy w swoje ręce, jak prawdziwy kapitan, gdyby nie on to jestem pewny, że przegralibyśmy wyżej. Szkoda tylko, że nie trafił tej setki po podaniu Torresa...

  • Aj, tak bardzo szkoda, że nie udało się nam strzelić drugiego gola. Było kilka sytuacji, najbardziej chyba szkoda tej Griezmanna wybronionej z bliska przez Cillessena i kilka okazji Torresa, dla którego należą się wielkie brawa za wczorajszy występ. Takiego Torresa i takie Atletico jak w drugiej połowie każdy chce oglądać. Mam nadzieję, że to dobry prognostyk na resztę sezonu.

    Co do rewanżu, to cieszy mnie jedno. Musimy zagrać na sto procent, bo trzeba strzelić dwa gole. Będzie więc agresywna i ofensywna gra od samego początku i nawet jeśli nie uda się odrobić strat, to przynajmniej jestem pewien, że zobaczymy naprawdę znakomite, zaangażowane, ambitne i waleczne Atletico. Nie skreślam naszych chłopaków i będę wierzył do końca.

  • Nie no, z tą nadzieją to się nie oszukujmy. Puchar jest już absolutnie przegrany, ale ja mam podobne odczuca, co Ash. Ta druga połowa to było najlepsze Atletico w tym sezonie (na równi z tym z pierwszego starcia z Bayernem). Była walka, zabójczy pressing na połowie rywala, zaangażowanie i tylko szczęścia zabrakło. Jak zaprezentują to wszystko w sobotę z Leganes i - co ważniejsze - w dwumeczu z Leverkusen, to ja będę zadowolony.

  • Chciałbym żeby ta druga połowa to był nasz nowy początek. Żeby tak zostało. Nie mam żadnego żalu o ten wynik, o porażkę. Po tym co nasi chłopcy nam pokazali w drugiej części meczu możemy wierzyć, że czekają nas jeszcze wielkie chwile. Dla mnie liczy się to, że się podnieśli. To prawie jak zwycięstwo, a na pewno zwycięstwo ze samym sobą.

Polecane posty

Co za końcówka! Atletico Madryt 2:1 RB Lipsk – skrót meczu (WIDEO)

Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…

18 godzin temu

Atletico Madryt – RB Lipsk typy, kursy, zapowiedź (Liga Mistrzów, 19.09)

W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…

3 dni temu

Atletico – RB Lipsk gdzie oglądać? Transmisja | 19.09.2024

Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…

3 dni temu

Dybala może zagrać w Madrycie

Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…

4 dni temu

Dybala może zagrać w Madrycie

Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…

4 dni temu

Liga Mistrzów 2024/25 gdzie oglądać? Transmisje meczów Atletico na żywo

Sezon Ligi Mistrzów 2024/25 startuje 17 września, a Atletico swoje pierwsze spotkanie rozegra z RB…

4 dni temu