Copa del Rey: Atlético z jednobramkową zaliczką

Podopieczni Diego Simeone wygrali pierwszy mecz w ramach 1/16 finału Copa del Rey przeciwko Reus Deportiu 2-1 przybliżając się tym samym do awansu na kolejny etap rozgrywek. Pojedynek, który miał być okazją ogrania się z pierwszym zespołem dla trzech canteranos Atlético potoczył się jednak nie po myśli przyjezdnych, którzy już od 30. minuty musieli gonić wynik. Ostatecznie bramki Luciano Vietto i Saúla Ñígueza pozwoliły przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Rojiblancos.

 

W wyjściowym składzie gości znalazło się tylko czterech graczy, którzy rozpoczęli weekendową potyczkę z Espanyolem – Vietto, Óliver, Saúl i Koke, który tego wieczoru mianowany został kapitanem. Linię pomocy dopełnił kilka dni wcześniej debiutujący dla pierwszej ekipy Thomas, co oznaczało, że całą czwórkę w pomocy stanowili zawodnicy wywodzący się z cantery. Na boisku po raz pierwszy w sezonie pojawili się również Miguel Ángel Moyà i Lucas Hernández. Piłkarze Atleti przed rozpoczęciem gry okazali także wsparcie kontuzjowanemu koledze z drużyny ubierając specjalne koszulki ze słowami „Ánimo Tiago”.

 

Już w 7. minucie na prowadzenie wyjść mogli przyjezdni – po ładnej akcji Koke, Thomasa, Ólivera i Vietto, ten ostatni znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Reus, nie zachował jednak zimnej krwi i trafił wprost w bramkarza. Osiem minut później gospodarzom udało się wreszcie po kilku błędach obrońców gości przedrzeć w ich pole karne i dośrodkować na drugi metr, ale Moyà stał na posterunku i bez problemów złapał futbolówkę.

 

Cztery minuty przed upływem drugiego kwadransa gry do prostopadłej piłki Koke dobrze wyszedł Ángel Correa, nie potrafił jednak wykończyć dogodnej okazji i trafił jedynie w boczną siatkę. Lekcję z wykańczania akcji młodemu Argentyńczykowi udzielił 240 sekund później napastnik Katalończyków. Po serii szkolnych błędów ze strony Ólivera, Savicia i Lucasa, piłka padła w polu karnym prosto pod nogi Frana Carbii, który w sytuacji sam na sam z Moyą nie pomylił się wprawiając w ekscytację większość kibiców na Camp Nou Municipal, a swojej ekipie dając prowadzenie. Stało się – Atlético wpuściło pierwszą bramkę od niemal 500 minut gry.

 

Odpowiedź przyjezdnych była wręcz natychmiastowa – już sześć minut później na tablicy wyników znów widniał remis. Piłkę po bardzo precyzyjnym dośrodkowaniu Ólivera Torresa z prawego skrzydła głową skierował do siatki Vietto. Choć powtórki pokazały, że w momencie podania Argentyńczyk znajdował się minimalnie na pozycji spalonej, z przebiegu spotkania ciężko byłoby odmówić gościom słuszności takiego rezultatu.

 

Strata bramki podziałała na podopiecznych Natxo Gonzáleza demobilizująco – zupełnie oddali inicjatywę gościom, nie wybiegając teoretycznie poza własną połowę. Taka postawa pozwoliła Rojiblancos na stworzenie do przerwy jeszcze kilku sytuacji – najpierw Vietto oddał strzał znów z pozycji spalonej, próba Saúla była bardzo niecelna, a uderzenie Ólivera z dystansu – choć celne – nie sprawiło Édgarowi żadnych problemów.

 

W 54. minucie szczęścia zza pola karnego próbował Koke, Hiszpan nie nadał jednak futbolówce wystarczającej siły i rotacji, by zaskoczyć dobrze spisującego się we wtorkowy wieczór golkipera Reus. Trzy minuty później po długiej klepce w okolicach „szesnastki” debiutanckiego gola dla Atleti strzelić mógł Thomas, ale w ostatniej chwili jeden z defensorów gospodarzy zdołał piłkę wykopać na rzut rożny.

 

Kluczowy moment spotkania nastąpił w 63. minucie, kiedy z kolejnego już w ciągu kilku chwil „kornera” podopiecznym Diego Simeone udało się zrobić użytek. Wracający do najlepszej formy Koke świetnie dośrodkował na głowę Saúla, który sprytnym podbiciem wpakował futbolówkę do bramki.

 

Przez następne kilkanaście minut na boisku nie zdarzyło się nic godnego odnotowania – piłkarze obu drużyn ograniczali się do niecelnych strzałów z odległości i kilku nieudanych kontrataków. Dobrą okazję do wyrównania miał w 78. minucie Ricardo Vaz, gdy po dośrodkowaniu Edgara Hernándeza piłka przefrunęła niebezpiecznie blisko bramki Moyi, Portugalczyk chybił jednak z najbliższej odległości.

 

Jeszcze przed ostatnim gwizdkiem arbitra goście dwukrotnie mogli podwyższyć wynik. Najpierw w 87. minucie po składnej akcji Ólivera, Siqueiry i Vietto lewą stroną boiska, ten ostatni trafił wprost w bramkarza, a dobitka Correi została zablokowana. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry starszy z Argentyńczyków ruszył z kontrą na bramkę Édgara, jednak w kluczowym momencie nie podał o wiele lepiej ustawionemu Siqueirze, po czym gospodarze wspólnymi siłami zażegnali niebezpieczeństwo. 

 

Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i piłkarze los Colchoneros wywieźli z Katalonii cenne zwycięstwo. Rezultat taki oznacza, że Atleti wygrali pięć ostatnich spotkań z rzędu, a niepokonani są w kolejnych jedenastu.

 

W teorii rewanż na Vicente Calderón powinien być już formalnością – należy niemniej pamiętać o niezlekceważeniu rywala w drugim ze spotkań mając na uwadze dwumecz przeciwko L’Hospitalet w zeszłym sezonie, kiedy to podopieczni Diego Simeone ledwo uniknęli kompromitacji, jaką byłaby porażka na własnym stadionie z trzecioligowcem.

 

Następnym przystankiem dla Rojiblancos jest Estadio Nuevo Los Cármenes, gdzie podejmą oni lokalną Granadę w ramach 14. kolejki Primera División.

 

 

Bramki:

[1-0] Fran Carbia 30′

[1-1] Luciano Vietto (asysta: Óliver Torres) 36′

[1-2] Saúl Ñíguez (asysta: Koke) 63′

 

Skład Reus: Édgar Badía – Eliseu Cassamá, Dinis Almeida (Ismael Moyano 81′), Jesús Olmo, Alberto Benito – Ramón Folch, Rafa García (Ricardo Vaz 67′) – Fran Carbia, Álex Colorado, David Haro – Fernando Rodríguez (Edgar Hernández 61′)

Niewykorzystani zmiennicy: Raúl Bernabeu, Óscar Rico

 

Skład Atlético: Miguel Ángel Moyà – Jesús Gámez, Stefan Savić, Lucas Hernández, Guilherme Siqueira – Óliver Torres, Thomas Partey, Koke, Saúl Ñíguez – Luciano Vietto, Ángel Correa

Niewykorzystani zmiennicy: Jan Oblak, José Giménez, Borja González, Samuel Villa, Roberto Núñez

 

Żółte kartki:

 

Frekwencja: 4 300 widzów

 

Skrót meczu dostępny jest pod tym linkiem.

 

exempt

Polecane posty

Rayo Vallecano 1:1 Atletico – skrót meczu (WIDEO)

W meczu 6. kolejki hiszpańskiej La Ligi, Rayo Vallecano zremisowało na własnym terenie z Atletico…

22 godziny temu

Rayo Vallecano – Atletico Madryt typy, kursy, zapowiedź (La Liga, 22.09)

W dniu 22 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio de Vallecas w Madrycie…

3 dni temu

Rayo Vallecano – Atletico gdzie oglądać? Transmisja | 22.09.2024

W niedzielę 22 września 2024 o godzinie 21:00 na stadionie Campo de Futbol de Vallecas…

3 dni temu

Co za końcówka! Atletico Madryt 2:1 RB Lipsk – skrót meczu (WIDEO)

Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…

4 dni temu

Atletico Madryt – RB Lipsk typy, kursy, zapowiedź (Liga Mistrzów, 19.09)

W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…

6 dni temu

Atletico – RB Lipsk gdzie oglądać? Transmisja | 19.09.2024

Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…

6 dni temu