Długo trzeba było czekać, aż ściągnięty w lecie Yassine Bounou mógł zacząć grać dla Atletico B. Jak pokazują jego dotychczasowe występy na pewno zatrudnienie go było dobrym posunięciem. Młody bramkarz, który jest powoływany do reprezentacji Maroka i był nawet na Igrzyskach Olimpijskich, udowadnia, że posiada spore umiejętności. W niedzielę przeciwko drużynie Marino zagrał fantastycznie, wybronił wszystko i w znacznym stopniu przyczynił się do zwycięstwa 3:0. Jak sam przyznał: – To było ważne przełamanie, bo nie potrafiliśmy wygrać od trzech meczów. Zwycięstwo umocniło nas tym bardziej, bo w końcu nie straciliśmy gola.
– Jestem w tym klubie po to, by grać i by pomagać w osiąganiu zadowalających wyników. Dobro drużyny jest najważniejsze. Za tydzień czeka nas trudne starcie ze Sportingiem Gijon B, więc musimy się do niego jak najlepiej przygotować. Nasze morale są coraz wyższe, jeśli uda nam się pokonać najbliższego rywala, wówczas awansujemy nieco w tabeli. Nie będzie jednak łatwo, bo w końcu będziemy grali na wyjeździe. Zobaczymy jak będą prezentowali się nasi przeciwnicy i wtedy będziemy wiedzieć, na co możemy liczyć. Niedawne starcie z Tenerife pokazało nam, że musimy się mieć na baczności. – kontynuował.
Odnośnie swoich trudnych początków Bounou powiedział: – To był trudny czas. Ze względu na różne przepisy nie mogłem grac, co bardzo mnie denerwowało. Na całe szczęście wszystko już jest uregulowane. Kiedy tylko mam czas, to oglądam mecze La Liga, dzięki czemu wiem na jak wysokim poziomie stoi futbol w Hiszpanii. Mam nadzieję, że wraz z kolejnymi meczami pokażę, że zasługuję na razie na miejsce w bramce Atletico B. Wszyscy musimy sobie wzajemnie pomagać szczególnie, że w obliczu wielu kontuzji niektórzy nie grają na swoich pozycjach, ja np. Fran, któremu ostatnio dodawałem otuchy.
Na koniec Marokańczyk wyznał: – Mamy bardzo dobry zespół, w którym grają świetni piłkarze jak Saul czy Oliver Torres. Nie wiem, czy uda nam się awansować do fazy play-off o awans do wyższej ligi, ale z pewnością w dalszym ciągu jest to osiągalne. Musimy tylko zacząć regularnie wygrywać, a na pewno nas na to stać. Naszym celem jest odniesienie zwycięstw w dwóch-trzech następnych meczach.
W dniu 22 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio de Vallecas w Madrycie…
W niedzielę 22 września 2024 o godzinie 21:00 na stadionie Campo de Futbol de Vallecas…
Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…
W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…
Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…
Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…