We wtorek i środę rozstrzygnie się ostatecznie, kto zagra w dalszych etapach trwającej kampanii Champions League. Wiadomo już, że matematycznych szans na kwalifikację do 1/8 finału z grupy C pozbawione zostały Galatasaray i Astana, które powalczą między sobą o udział w Europa League. Znacznie ważniejszy mecz „playoffowy” odbędzie się natomiast pomiędzy Benficą i Atlético, które stoczą ze sobą bój o pierwsze miejsce i teoretycznie korzystniejsze losowanie par 1/8 finału tych pierwszych rozgrywek.

 

Na nieszczęście Atleti mecz ostatniej kolejki odbędzie się na Estádio da Luz w Lizbonie – obiekcie, z którym i piłkarze i sympatycy Rojiblancos nie mają zbyt dobrych skojarzeń. Chodzi oczywiście o przegrany z Realem finał Champions League w sezonie 2013/14, kiedy to aż do 90+3. minuty los Colchoneros prowadzili dzięki bramce niezawodnego Godína skutecznie odpierając ataki przeciwnika. Wszystko wskazywało na to, że najcenniejsze trofeum w europejskiej piłce klubowej po raz pierwszy w historii trafi wreszcie do klubowych gablot na Vicente Calderón.

 

Wtedy jednak zawodnicy Atlético udowodnili, że nadany im przydomek El Pupas (Pechowcy) ma dużo wspólnego z realiami. Na kilka sekund przed końcem doliczonego do drugiej połowy czasu gry Sergio Ramos wykorzystał moment nieuwagi podopiecznych Simeone i wpakował piłkę do siatki, po czym Królewscy dobili w dogrywce załamanych żołnierzy Argentyńczyka aplikując Courtois kolejne trzy gole. Kapitan drużyny Gabi określił później trafienie hiszpańskiego stopera jako „moment tragedii” i ujął to w najlepszy możliwy sposób.

 

Nie z duchami przeszłości jednak jadą do Lizbony walczyć los Colchoneros. Stawka jest wysoka – 1. miejsce w grupie, a droga do zrealizowania tego celu tylko jedna – przyjezdni muszą wrócić do Madrytu z kompletem punktów. By to osiągnąć nie mogą powtórzyć błędów z wrześniowego spotkania – konieczna jest większa skuteczność pod bramką rywala i niepopełnianie „baboli” pod własną. O ile gra defensywna Atleti z każdym tygodniem wygląda coraz lepiej, o tyle indolencja strzelecka napastników nie nazywających się Antoine Griezmann może okazać się w jutrzejszym starciu decydująca dla dalszych losów obu drużyn.

 

Jednym z przegranych jeszcze przed wyjazdem do Portugalii okazał się z pewnością Tiago, bynajmniej nie dlatego, że jest on absolutnie kluczowym elementem w układance Cholo. Gdyby nie złamanie piszczela Portugalczyk dostałby bowiem szansę na występ przeciwko byłej drużynie na obiekcie, na którym domowe mecze rozgrywał w latach 2002-04. Warto nadmienić, że w ostatnim roku pobytu w Lizbonie 34-letni obecnie pomocnik wygrał z Orłami Taça de Portugal w finale grając u boku Simão Sabrosy i pokonując Porto reprezentowane tego dnia przez Maniche i Costinhę.

 

Historie obu klubów łączy jednak o wiele więcej wątków, przykładowo poprzez osobę „superagenta” Jorge Mendesa, który pośredniczył w kilku transakcjach pomiędzy Benfiką i Atleti. Do grona piłkarzy, którzy zmieniali jedną ekipę bezpośrednio na drugą należą przecież choćby Jan Oblak, Raúl Jiménez, Sílvio, Toto Salvio, Roberto Jiménez, José Antonio Reyes, Pizzi, Hugo Leal, Dani, Paulo Futre czy wzmiankowany już Simão. Pośrednio latem zeszłego roku do Atlético przeszedł również po sezonie gry w barwach Benfiki Guilherme Siqueira (Brazylijczyk powrócił z rocznego wypożyczenia do Granady, która sprzedała jego kartę zawodniczą Atlético).

 

Szczególnie dużo do udowodnienia byłym pracodawcom będzie miał we wtorek obecny bramkarz Rojiblancos, wspomniany już Oblak. Utalentowany Słoweniec w sezonie 2013/14 okazał się rewelacją ligi portugalskiej, co już latem 2014 roku zaowocowało głośnym transferem do klubu z Vicente Calderón za niebagatelną kwotę 16 milionów euro. Wychowanek lublańskiej Olimpiji postrzegany był przez decydentów Colchoneros jako naturalny kontynuator tradycji młodych oraz bardzo zdolnych bramkarzy zapoczątkowanej przez Davida de Geę i kontynuowanej przez Courtois.

 

Słoweniec przymierzany był od razu do pierwszej jedenastki, jednak kontuzja doznana przez niego w pretemporadzie w połączeniu z osiągnięciem przez Miguela Ángela Moyę życiowej formy oznaczała, że na pierwszą realną szansę Oblak czekać musiał aż do marca bieżącego roku. Karma postanowiła wówczas odwrócić role i w pamiętnym rewanżu przeciwko Bayerowi Leverkusen do opuszczenia boiska z kontuzją zmusiła Hiszpana, którego 22-latek zastąpił.

 

W międzyczasie Janowi w udowodnieniu Cholo swojej wartości wcale nie pomógł wrześniowy występ z Olympiakosem, w którym wpuścił on aż trzy bramki. Oliwy do ognia dodała także wypowiedź prezydenta Benfiki Luísa Filipe Vieiry, który stwierdził, że Atlético chciało wycofać się z transakcji i odesłać młodego portero do Lizbony, ale Enrique Cerezo oczywiście wszystkiego się wyparł.

 

Wszystko wskazywało na to, że młody bramkarz okaże się kolejnym niewypałem transferowym, lecz od kiedy Oblak otrzymał w marcu drugą szansę, prezentuje się znakomicie i na chwilę obecną jest jednym z pierwszych nazwisk branych przez Diego Simeone pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz.

 

Gdy już się wydawało, że wraz z wrześniowym spotkaniem przeciwko byłemu klubowi nadarzy się Słoweńcowi okazja do pokazania, kto na jego transferze wyszedł najgorzej, Atlético przegrało sensacyjnie z Orłami na Vicente Calderón. W jutrzejszym meczu o pierwsze miejsce w grupie były zawodnik Olimpiji otrzyma zatem być może ostatnią ku temu szansę i logika nakazuje myśleć, że – podobnie jak to miało miejsce w sytuacji z Moyą – w pełni ją wykorzysta.

 

Arbitrem wtorkowego meczu wyznaczony został Rumun Ovidiu Hațegan. Kibice Rojiblancos mogą go kojarzyć, ponieważ sędziował ostatnie spotkanie, jakie Atlético rozegrało w ramach Europa League i które miało miejsce 21 lutego 2013 roku. Podopieczni Simeone wygrali wówczas na Stadionie Centralnym w Kazaniu z lokalnym Rubinem 1-0, ale z uwagi na domową porażkę 0-2 tydzień wcześniej – na etapie 1/16 finału pożegnali się z turniejem.

 

 

Forma drużyn – ostatnie pięć spotkań

 

Benfica – mecze u siebie:

2015.09.26 vs. Paços de Ferreira 3-0 (Primeira Liga)

2015.10.25 vs. Sporting 0-3 (Primeira Liga)

2015.11.03 vs. Galatasaray 2-1 (Champions League)

2015.11.08 vs. Boavista 2-0 (Primeira Liga)

2015.11.22 vs. Académica 3-0 (Primeira Liga)

 

Atlético – mecze wyjazdowe:

2015.10.30 @ Deportivo 1-1 (La Liga)

2015.11.03 @ Astana 0-0 (Champions League)

2015.11.22 @ Betis 1-0 (La Liga)

2015.12.01 @ Reus 2-1 (Copa del Rey)

2015.12.05 @ Granada 2-0 (La Liga)

 

 

Bezpośrednie starcia obu drużyn

 

Do tej pory obie drużyny – pomimo stosunkowo niewielkiej od siebie odległości geograficznej – spotkały się zaledwie dwukrotnie. Jednym z pojedynków był wrześniowy mecz na Calderón, sensacyjnie wygrany przez gości 2-1. Choć to gospodarze jako pierwsi wyszli na prowadzenie dzięki bramce Correi, przyjezdnym udało się odrobić straty z nawiązką dzięki golom Gaitána i Guedesa. Drugim z nich była towarzyska potyczka rozegrana 21 lipca 2009 roku na Estádio da Luz. Dzięki trafieniom Raúla Garcíi i Forlána (z rzutu karnego) Atleti zwyciężyli ostatecznie 2-1.

 

 

Kontuzje i zawieszenia

 

Jedynym zmartwieniem trenera Vitórii jest brak kontuzjowanych Salvio i Luisão. Ani jeden piłkarz nie będzie pauzować na to spotkanie za kartki, na upomnienia sędziego uważać będą musieli natomiast Gonçalo Guedes, Jardel i André Almeida, gdyż otrzymanie przez któregokolwiek żółtego kartonika oznaczać będzie brak możliwości gry w następnym spotkaniu.

 

Diego Simeone poradzić natomiast będzie sobie musiał bez Tiago i Jacksona, który wciąż nie wyleczył jeszcze urazu doznanego przed miesiącem. Oprócz wspomnianej dwójki wszyscy są do dyspozycji Cholo. Nikt nie jest zagrożony zawieszeniem na następny mecz – Gabi i Óliver otrzymali dotychczas tylko po jednej żółtej kartce.

 

 

Powołania

 

Benfica:

Ederson, Júlio César, Lisandro López, Lindelöf, Eliseu, Sílvio, Jardel, André Almeida, Fejsa, Samaris, Gaitán, Guedes, Pizzi, Cristante, Talisca, Carcela-González, Sanches, Mitroglou, Jonas, Raúl Jiménez

Brak powołania: Luisão, Salvio (kontuzjowani), Paulo Lopes, Đuričić, Taarabt (decyzja trenera)

 

Atlético:

Moyá, Oblak, Godín, Filipe, Siqueira, Savić, Gámez, Lucas, Juanfran, Giménez, Koke, Óliver, Gabi, Saúl, Carrasco, Thomas, Griezmann, Fernando Torres, Correa, Vietto

Brak powołania: Tiago, Jackson (kontuzjowani)

 

 

Przewidywane składy

 

Kontuzjowany jest Luisão, choć w ostatnim czasie podczas jego absencji całkiem nieźle radzi sobie duet López–Jardel i na taki właśnie najprawdopodobniej postawi trener gospodarzy. Mając na uwadze dublet Jiméneza ustrzelony w ostatnim meczu Champions League z Astaną, Rui Vitória może być skłonny kosztem Mitroglou przywrócić do składu Meksykanina.

 

Z braku opcji z przodu Griezmannowi nadal partnerować będzie zapewne Torres, pomimo tego, że po raz ostatni na listę strzelców wpisał się prawie trzy miesiące temu. Zadania Tiago w środku pola przejmie zapewne Saúl, choć krótkie acz treściwe występy Thomasa mogą Cholo utrudnić wybór pomiędzy Hiszpanem i Ghańczykiem. Do drzwi pierwszej jedenastki mocno dobija się również Óliver Torres, który asystował przy trzech z pięciu ostatnich bramek zdobytych przez Atlético, jednak trener gości może optować raczej za równowagą i rozpocząć mecz z 21-latkiem na ławce.

 

Sędzia: Ovidiu Hațegan (Rumunia)

 

Data i godzina: wtorek, 8 grudnia 2015, 20:45

 

Miejsce spotkania: Estádio da Luz (Lizbona, Portugalia)

 

Transmisja na żywo: (brak w polskiej telewizji)

exempt

Zobacz komentarze

Polecane posty

Rayo Vallecano 1:1 Atletico – skrót meczu (WIDEO)

W meczu 6. kolejki hiszpańskiej La Ligi, Rayo Vallecano zremisowało na własnym terenie z Atletico…

21 godzin temu

Rayo Vallecano – Atletico Madryt typy, kursy, zapowiedź (La Liga, 22.09)

W dniu 22 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio de Vallecas w Madrycie…

3 dni temu

Rayo Vallecano – Atletico gdzie oglądać? Transmisja | 22.09.2024

W niedzielę 22 września 2024 o godzinie 21:00 na stadionie Campo de Futbol de Vallecas…

3 dni temu

Co za końcówka! Atletico Madryt 2:1 RB Lipsk – skrót meczu (WIDEO)

Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…

4 dni temu

Atletico Madryt – RB Lipsk typy, kursy, zapowiedź (Liga Mistrzów, 19.09)

W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…

5 dni temu

Atletico – RB Lipsk gdzie oglądać? Transmisja | 19.09.2024

Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…

6 dni temu