Atlético vs Getafe: Małe derby z wielkimi nadziejami

Święto Trzech Króli to dla Hiszpanów – zwłaszcza tych najmłodszych – wyjątkowy dzień. Tego dnia bowiem otrzymują oni swoje świąteczne prezenty, odpoczywając w gronie rodzinnym po uczestnictwie dzień wcześniej w ulicznych fiestach i zabawach. Choć jest to dzień wolny od pracy, nie wszyscy mogą w pełni z tego skorzystać. Wśród takich osób są m.in. piłkarze, którzy w ten weekend wracają do rywalizacji po świątecznej przerwie.

 

Gdy pod koniec ubiegłego roku ogłoszono dokładny terminarz 18. kolejki, kibice Atlético i Getafe byli zniesmaczeni. Wyznaczenie meczu na Wanda Metropolitano na godzinę 13:00 w takim dniu jak Święto Trzech Króli uznawane było za niedorzeczny, absurdalny wręcz pomysł. Niestety futbol to nie tylko sport, ale przede wszystkim biznes – Hiszpanie mogą narzekać, ale ktoś dla azjatyckich odbiorców musi zagrać. Tym razem wypadło na Rojiblancos i Azulones, którzy otworzą ligowe zmagania w 2018 roku.

 

Choć trudno oczekiwać kompletu na trybunach (fanów gości ma być nieco ponad trzystu), ci, którzy zdecydują się jednak przyjechać na Avenida de Luis Aragonés, na pewno nie będą zawiedzeni. Colchoneros będą mieli bowiem dla nich świąteczny prezent w postaci Vitolo i Diego Costy – dwójki nowych zawodników, którzy po środowym debiucie czekają teraz, by zaprezentować się przed własną publicznością. Najbardziej wyczekiwany był oczywiście Brazylijczyk, który przez ostatnie miesiące konsekwentnie szlifował swoją formę – zwłaszcza fizyczną – i jest niesamowicie głodny gry, co pokazał już przeciwko Lleidzie.

 

Zwycięstwo nad trzecioligowcem dało niewielki przedsmak tego, jak w drugiej części sezonu może wyglądać ekipa Diego Simeone. Całkiem niezły Vitolo, skuteczny duet Costiezmann, odradzający się Yannick Carrasco i zmotywowani wzmocnieniami Fernando Torres i Kévin Gameiro mogą zwiastować, że zarówno wyniki, jak i gra ulegną poprawie. Nie można jednak zapominać, że na tle Katalończyków nie najlepiej zaprezentowała się defensywa, która nie była wcale zestawiona rezerwowa i której połowa rozpocznie spotkanie z Getafe. Nie zmienia to jednak tego, że sympatycy klubu ze stolicy Hiszpanii mają wielkie nadzieje związane z drugą częścią sezonu, marząc o przynajmniej jednym trofeum.

 

Starcie z Azulones na pewno będzie dla Atlético ciekawym i wymagającym sprawdzianem. Choć goście zdecydowanie częściej punktują na swoim boisku, na wyjazdach radzą sobie nie najgorzej: derbowe zwycięstwo nad Leganés oraz remisy z Athletikiem i Celtą pozwalają sądzić, że Rojiblancos czeka niełatwa przeprawa; zwłaszcza że większość pozostałych – zremisowanych i przegranych – potyczek poza Coliseum Alfonso Pérez mogła spokojnie zakończyć się triumfami klubu z południowej części wspólnoty Madrytu. Teraz mają nadzieję na kolejną, jakże cenną wygraną nad jednym z największych lokalnych rywali.

 

Trzeba przyznać, że od początku sezonu podopieczni José Bordalása skutecznie zrywają ze wszelkimi stereotypami, którymi obrosło Getafe przed spadkiem do Segunda. Na trybunach pojawia się coraz więcej kibiców (średnia frekwencja w lidze to blisko 11 tysięcy widzów), a zespół ma swój pomysł na grę i konsekwentnie wykorzystuje wszystkie swoje atuty, skutecznie punktując i zajmując po siedemnastu kolejkach wysokie ósme miejsce z bezpieczną przewagą nad drużynami walczącymi o utrzymanie.

 

Duża w tym zasługa trenera, który w lecie na nowo poukładał drużynę, opierając ją co prawda głównie na doświadczonych zawodnikach, ale nie bojąc się przy tym mieszać ich z młodymi, niezwykle perspektywicznymi piłkarzami. Jasno określona i nieuznająca kompromisów taktyka oparta na defensywie i szybkich kontratakach idealnie sprawdza się w przypadku posiadanej przez Azulones kadry. Na pierwszy plan wysuwają się oczywiście będący w znakomitej formie Vicente Guaita, Dakonam Djené, Markel Bergara, Mauro Arambarri, Jorge Molina i Ángel Rodríguez. Więcej o najbliższym rywalu można dowiedzieć się z TEJ AUDYCJI programu Fuera de Juego oraz z TEGO ZESTAWIENIA na profilu Getafe Polska.

 

Motywacją dla gości z pewnością będzie także bilans, jaki mają w meczach z Colchoneros odkąd na ławce tych drugich zasiadł Diego Simeone. Cholo nie tylko bowiem nie przegrał żadnego z jedenastu spotkań (dziewięć zwycięstw i dwa remisy), ale także nie stracił ani jednej bramki, aplikując przeciwnikowi aż dwadzieścia trzy gole. Upokarzająca była zwłaszcza porażka 0-7 w sezonie, w którym Atlético sięgnęło po mistrzostwo. Bardzo dobrze pamiętać ją może zwłaszcza Miguel Ángel Moyá, który stał wówczas między słupkami bramki Getafe.

 

AKTUALNA FORMA

 

Atlético Madryt:

@Espanyol 0-1 (LaLiga)

vs. Deportivo Alavés 1-0 (LaLiga)

@Real Betis 1-0 (LaLiga)

@Chelsea 1-1 (Liga Mistrzów)

vs. Real Sociedad 2-1 (LaLiga)

 

Getafe:

vs. Las Palmas 2-0 (LaLiga)

@Girona 0-1 (LaLiga)

vs. Eibar 0-0 (LaLiga)

vs. Valencia 1-0 (LaLiga)

@Deportivo Alavés 0-3 (Puchar Króla)

 

OSTATNIE POJEDYNKI W MADRYCIE

 

22 września 2015 – LaLiga

Atlético Madryt vs. Getafe 2-0

Antoine Griezmann (2)

 

21 marca 2015 – LaLiga

Atlético Madryt vs. Getafe 2-0

Fernando Torres, Tiago

 

23 listopada 2013 – LaLiga

Atlético Madryt vs. Getafe 7-0

Alberto Lopo (sam.), Raúl García (2), David Villa (2), Diego Costa, Adrián López

 

12 grudnia 2012 – Puchar Króla

Atlético Madryt vs. Getafe 3-0

Diego Costa (2), Filipe

 

11 listopada 2012 – LaLiga

Atlético Madryt vs. Getafe 2-0

Adrián López, Arda Turan

 

BILANS POJEDYNKÓW W MADRYCIE

 

Primera División:

12 meczów

8 zwycięstw Atlético Madryt

2 remisy

2 zwycięstwa Getafe

Bilans bramkowy: 23-7 na korzyść Atlético Madryt

 

Inne rozgrywki:

3 mecze

3 zwycięstwa Atlético Madryt

0 remisów

0 zwycięstw Getafe

Bilans bramkowy: 7-2 na korzyść Atlético Madryt

 

Ogółem:

15 meczów

11 zwycięstw Atlético Madryt

2 remisy

2 zwycięstwa Getafe

Bilans bramkowy: 30-9 na korzyść Atlético Madryt

 

PRZEWIDYWANE SKŁADY

 

Atlético Madryt:

 

 

Żółty alarm: Diego Godín, Stefan Savić, Gabi

 

Diego Simeone ma dwa problemy przed meczem z Getafe. Pierwszym jest kontuzja Filipe, którego na lewej obronie musi zastępować Lucas Hernández. Drugim jest zawieszenie Saúla Ñígueza, które – jak pokazał ostatni trening – pozwala Cholo na bardziej ofensywne podejście do tego spotkania. Jeśli próby Cholo znajdą swoje odzwierciedlenie w wyjściowym składzie, wówczas grających w ataku Antoine’a Griezmanna i Diego Costę na skrzydłach wspierać będą Ángel Correa i powracający do łask Yannick Carrasco. Niewykluczone jednak, że ostatecznie Argentyńczyk zdecyduje się na nieco bardziej zachowawczy wariant i postawi na Thomasa kosztem któregoś z zawodników grających na bokach.

 

Getafe:

 

 

Żółty alarm: Dakonam Djené, Markel Bergara, Jorge Molina

 

José Bordalás ma co prawda tylko jeden problem, ale za to bardzo poważny. Problemy z łąkotką w prawym kolanie wykluczają z gry Markela Bergarę, który jest w tym sezonie prawdziwym liderem Getafe zarówno jeśli chodzi o kontrolowanie środka pola, jak i strzelanie goli. Kolejną szansę otrzyma zatem niezwykle doświadczony Sergio Mora, któremu partnerować będzie powracający po zawieszeniu za nadmiar żółtych kartek Mauro Arambarri. Trener Azulones nie zwykł przeprowadzać rotacji stawiając na swoje żelazne ustawienie 4-4-2, ale hiszpańscy dziennikarze przewidują, że może zdecydować się na powrót do formacji 4-2-3-1, wstawiając do jedenastki Gaku Shibasakiego, który miałby zastąpić w niej Ángela Rodrígueza.

 

SĘDZIA: JOSÉ LUIS MUNUERA MONTERO (CÓRDOBA, ANDALUZJA)

 

34-latek drugi sezon gwiżdże na poziomie Primera División, w której zgromadził, jak dotąd, 26 meczów. Tylko raz był rozjemcą spotkania z udziałem Atlético. Miało to miejsce w trwającej kampanii, kiedy to podopieczni Diego Simeone pokonali na wyjeździe Celtę (1-0). Arbiter z Andaluzji nigdy nie prowadził potyczki z udziałem Getafe. Po rozgrywkach Segunda División 2015-16 został uznany przez hiszpańską federację ich najlepszym sędzią. José Luis Munuera Montero z wykształcenia jest farmaceutą.

 

TRANSMISJA NA ŻYWO

 

Eleven Sports 1 (Od 12:55, komentować będą Marcin Pawłowski i Marcin Gazda)

 

Oglądaj mecze Atlético Madryt wyłącznie w ELEVEN SPORTS!

Dylan

Zobacz komentarze

  • Wiem, że zgodnie z przepisami, ale ten arbiter akurat literą prawa nie powinien wycierać gęby.

  • Zgodnie z przepisami. Ale mógł sobie darować - i arbiter, i w sumie także Costa ;)

  • Mimo czerwonej kartki dla Diego Costy to zanotował dobry występ. Pokazywal się walczyl. Wyglądało jakby to Carrasco nie grał pół roku a nie on.

  • Carrasco jeździec bez głowy. Każdy drybling to strata.

    Spada jakość wrzutek Koke.

    Kolejna bramka po płaskiej centrze Vrsalijko. Może to być alternatwa dla górnych piłek, z których przestaliśmy strzelać głową.

    Vrsalijko musi jednak poprawić grę w obronie. Dziś dwukrotnie zabrakło prawej obrony przy kontrach Getafe a bramka Espanyolu przez to właśnie wpadła.

Polecane posty

Atletico – Bilbao: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (27.04.2024)

W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…

9 godzin temu

Alaves – Atletico: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (21.04.2024)

21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…

6 dni temu

Dortmund – Atletico transmisja, gdzie oglądać? (16.04.2024)

16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…

2 tygodnie temu

Liga Mistrzów: Atletico Madryt – Borussia Dortmund transmisja – gdzie oglądać? (10.04.2024)

10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…

2 tygodnie temu

Liga Mistrzów: Atletico Madryt – Borussia Dortmund zapowiedź

Atletico Madryt i Borussia Dortmund zmierzą się w ekscytującym meczu Ligi Mistrzów. Hiszpańska drużyna Atletico…

3 tygodnie temu

Recenzja aplikacji 888Starz: funkcje, bonusy i zakłady

Odkryj świat zakładów i gier online dzięki 888Starz app, zaprojektowanej dla nowoczesnych graczy szukających wygody…

3 tygodnie temu