Zaledwie trzy dni temu Atlético zremisowało w trudnym wyjazdowym meczu z Barceloną, a już jesteśmy w przededniu kolejnej potyczki z Deportivo. Niedzielne spotkanie zostanie rozegrane na Vicente Calderón, a pierwszy gwizdek wybrzmi o 16:15. Zdecydowanym faworytem są oczywiście gospodarze, którzy w XXI w. nie przegrali u siebie z jutrzejszym rywalem. Z kolei zespół z Galicji swojej szansy może upatrywać w mniej napiętym terminarzu.
Po powrocie graczy z przerwy na mecze reprezentacyjne, Rojiblancos rozegrali cztery spotkania, a Los Turcos o jedno mniej. Z drugiej strony po piątej kolejce dzień dłużej na regenerację mieli piłkarze Diego Simeone. Argentyński szkoleniowiec musi jednak mieć na uwadze, że w środę jego zespół czeka bardzo trudne spotkanie przeciwko Bayernowi Monachium w Lidze Mistrzów. To może sprawić, że po raz kolejny dojdzie do rotacji w składzie, aby najbardziej eksploatowani gracze byli w pełni sił podczas starcia z mistrzem Niemiec.
Kiedy startował sezon 2015/16, Cholo miał ból głowy przy zestawieniu linii ataku. Antoine’a Griezmanna nie byli w stanie wesprzeć ani Jackson Martínez, ani Luciano Vietto, ani Fernando Torres. Rok później opiekun Colchoneros ponownie ma kłopot, ale bogactwa. Griezmann tradycyjnie jest liderem ofensywy, a coraz lepiej radzi sobie sprowadzony latem Kévin Gameiro. Natomiast znakomite zmiany dają Fernando Torres oraz Ángel Correa, którzy w ostatnim spotkaniu z Dumą Katalonii minutę po zameldowaniu się na murawie przeprowadzili akcję dającą remis. Szczególne słowa uznania należą się Argentyńczykowi, który w trzech ostatnich meczach nie uzbierał nawet 90 minut, a zdołał strzelić dwa gole i zanotować asystę.
Goście przyjeżdżają do Madrytu po blamażu, jakim było spotkanie z Leganés. Wprawdzie sama porażka 1-2 nie jest jeszcze niczym zły. Wszakże beniaminek zdołał urwać punkt w meczu z Atleti. Niemniej jeśli dodamy do tego, że potyczka miała miejsce na El Riazor, a Deportivo prowadziło 1-0, sytuacja wygląda już dużo gorzej. Ponadto w drugiej połowie podopieczni Gaizki Garitano grali bardzo słabo, a wręcz można stwierdzić, że bez właściwego zaangażowania.
HISTORIA SPOTKAŃ
Oba zespoły mierzyły się do tej pory 100 razy. Bilans jest zdecydowanie lepszy dla stołecznej drużyny, która wygrała dokładnie połowę meczów. Deportivo okazało się lepsze 26 razy, a ponadto padły 24 remisy. W bramkach ekipa znad Manzanares prowadzi 176-115.
Atlético wygrało dziesięć oraz nie przegrało trzynastu ostatnich starć na Vicente Calderón. Colchoneros nie stracili bramki w pięciu ostatnich domowych meczach z Blanquiazules. Deportivo nie jest w stanie wygrać z najbliższym rywalem od dziewięciu meczów.
28 listopada 1999 r. – tego dnia po raz ostatni Deportivo wygrało w Madrycie, zwyciężając 3-1.
Ostatnie spotkania:
12.03.16 Atlético – Deportivo 3-0 (LaLiga)
30.10.15 Deportivo – Atlético 1-1 (LaLiga)
18.04.15 Deportivo – Atlético 1-2 (LaLiga)
30.11.14 Atlético – Deportivo 2-0 (LaLiga)
4.05.14 Deportivo – Atlético 0-0 (LaLiga)
FORMA ZESPOŁÓW
Atlético (RZZZR):
21.09.16 Barcelona (W) 1-1 (LaLiga)
17.09.16 Sporting Gijón (D) 5-0 (LaLiga)
13.09.16 PSV (W) 1-0 (Liga Mistrzów)
10.09.16 Celta (W) 4-0 (LaLiga)
27.09.16 Leganés (W) 0-0 (LaLiga)
Deportivo (PRPRZ):
22.09.16 Leganés (D) 1-2 (LaLiga)
19.09.16 Alavés (W) 0-0 (LaLiga)
11.09.16 Athletic (D) 0-1 (LaLiga)
26.08.16 Betis (W) 0-0 (LaLiga)
23.08.16 Compostela (W) 5-1 (towarzyski)
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Sztab szkoleniowy Atlético podjął decyzję o niepowołaniu Saúla Ñígueza. Pomocnik nie nabawił się żadnego urazu, ale najwidoczniej dzień odpoczynku pomoże mu w pełni przygotować się do kolejnego starcia z Bayernem. Nadal niedostępni są Tiago Mendes, Miguel Ángel Moyà oraz Alessio Cerci.
Można spodziewać się rotacji w wyjściowej „11”. Niewykluczone, że kolejną szansę otrzymają przybyli latem Šime Vrsaljko oraz Nicolás Gaitán. Świetne ostatnie występy być może w końcu sprawią, że Ángelowi Correi będzie dane wybiec w podstawowym składzie. Na środku obrony prawdopodobnie wystąpi José Giménez.
Przewidywany skład Atlético
Do dyspozycji Gaizki Garitano w jutrzejszym meczu nie będzie podstawowy środkowy obrońca, Sidnei, a niewiadomą pozostaje możliwość występu Fernando Navarro, który ostatnio zasiadł już na ławce rezerwowych. Podczas piątkowego treningu urazu doznał Carles Gil i on nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Z kontuzją kolana zmaga się Joselu.
W składzie Deportivo raczej nie powinniśmy spodziewać się niespodzianek, a szkoleniowiec wystawi do gry swoich najlepszych graczy.
Przewidywany skład Deportivo
Sędzia: Jesús Gil Manzano
Pochodzący z Extremadury 32-latek jest arbitrem rozstrzygającym spotkania Primera DIvisión od 2012 roku, a ponadto od 2014 roku jest sędzią międzynarodowym FIFA. Do tej pory gwizdał w sześciu meczach z udziałem Atlético. W sezonie 2015/16 był rozjemcą podczas ligowych potyczek z Valencią (2-1) oraz Sportingiem Gijón (1-2). Wcześniej prowadził spotkania z Almeríą (1-0), Barceloną w Copa del Rey (2-3), Villarrealem (1-0) oraz Málagą (0-0).
Transmisja: Eleven (niedziela, 25 września; początek o 16:10).
W najbliższą niedzielę, 15 września 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie…
Mecz między Athletic Bilbao a Atletico Madryt, który odbędzie się 31 sierpnia 2024 roku o…
Dnia 31 sierpnia 2024 roku o godzinie 19:00 na Estadio San Mamés w Bilbao odbędzie…
Atletico Madryt zremisowało spotkanie trzeciej kolejki hiszpańskiej La Ligi, przeciwko RCD Espanyol. Choć okazji bramkowych…
Atletico Madryt ogłosiło, że Juan Musso dołączy do zespołu na rok. To ma pomóc wzmocnić…
28 sierpnia 2024 roku o godzinie 21:30 na Stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie się spotkanie…
Zobacz komentarze
Gameiro coraz lepiej i to najważniejsze, rozkręca się chłop
Czyli z Augusto żegnamy się na kilka miesięcy?
Podstawowym problemem naszych akcji jest podanie do Gaitana któremu nawet sędzia zabiera piłkę. Obstawiam, że jednak Torres wejdzie za niego.
Gimenez doznał urazu przywodziciela w prawym udzie, a Augusto więzadeł krzyżowych w prawym kolanie.
@KosaBB Deportivo to nie Sevilla więc spokojnie. Zawsze jakiś farfocel musi wpaść :D
Jeśli faktycznie w 63. minucie wciąż będzie 0-0, to na boisko wejdzie gamechanger Correa i strzeli zwycięską bramkę. Albo nie wejdzie, bo przecież zasłużył na grę w pierwszym składzie.
Kisnę za każdym razem jak widzę Burgosa w tej czapce.
Niestety obie kontuzje zabrały nam jedną z najsilniejszych broni, czyli wejścia z ławki. Dałbym Gameiro za Gaitana który jest dzisiaj raczej przeciętny i to tyle.
Gaitan albo Carrasco do zmiany
63. minuta, 0-0 na tablicy wyników, wejdzie Thomas za Griezmanna.