W dniu dzisiejszym mija rok od zwycięstwa Atletico Madryt w Superpucharze Europy. 27. sierpnia 2010 roku Rojiblancos pokonali Inter Mediolan 2:0 na Stade Luis ll w Monaco.
Pierwszą bramkę dla czerwono-białych zdobył wówczas Jose Antonio Reyes, który doskonale pamięta trafienie przeciwko Nerrazurich. „Gol był największą radością. Byłem bardzo szczęśliwy i zadowolony. Słowa nie mogą opisać tej chwili. Myślałem wtedy o moim synu i mojej rodzinie” – przyznał andaluzyjski skrzydłowy.
Drugie europejskie trofeum zdobyte w niecałe trzy miesiące po przerwaniu 48-letniej „suszy” na europejskiej arenie potwierdziło, iż sukces w Lidze Europy nie był przypadkiem. „Dla zespołu sukces w Superpucharze Europy był wielką radością i prestiżem” – powiedział Reyes.
Kropkę nad „i” w potyczce ze zdobywcą Champions League postawił w 83. minucie „Kun” Aguero, a przed końcem spotkania rzut karny Diego Milito obronił David De Gea. Dla wszystkich kibiców Atletico to niezapomniana noc. Także dla Antonio Lópeza, który zrealizował swoje dziecięce marzenia. „To zawsze był zaszczyt nosić czerwono-białą koszulkę, a o zdobywaniu tytułów marzyłem od dzieciństwa. Drugi europejski tytuł w ciągu kilku miesięcy sprawił mi ogromną radość jako kapitanowi”.
Ten mecz był także wyjątkowy dla debiutującego przed rokiem Diego Godina. Urugwajczyk w swoim pierwszym występie w koszulce Atletico zdobył europejski tytuł. „To był mój pierwszy mecz w Atletico i czułem jak wszyscy żyją tym klubem. Ten tytuł był wielką radością”.
Mecz bez gola w końcówce, meczem straconym - Atletico Madryt zatrzymuje Real na Metropolitano Stadium!…
W niedzielę, 29 września 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie zmierzą…
W dniu 29 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio Cívitas Metropolitano w Madrycie…
Atletico Madryt w samej końcówce zapewnia sobie zwycięstwo nad Celtą Vigo, w meczu siódmej kolejki…
Mecz Celta Vigo vs. Atletico Madryt, zaplanowany na 26 września 2024 roku o godzinie 21:00,…
W czwartek, 26 września 2024 roku, o godzinie 21:00 na Estadio de Balaídos w Vigo…
Zobacz komentarze
Pięknie było , aż żal pomyśleć że 6 z pierwszej jedenastki tamtego meczu już nas opuściło...