Według Il Messaggero dwa kluby La Liga, Atletico Madryt i Villarreal CF zainteresowali się napastnikiem Lazio, Mauro Zarate.
Argentyńczyk wart jest od 15 do 18 milionów, a Atletico i Villarreal będą mogli sobie pozwolić na taki wydatek, ponieważ gwiazdy tych zespołów, Sergio Aguero i Giuseppe Rossi prawdopodobnie zostaną sprzedani do innych klubów.
Przed nami kolejne spotkanie Atletico, tym razem w 37. kolejce Hiszpańskiej La Liga - rywalem…
Według doniesień serwisu „Relevo”, Atletico Madryt ma w planach wzmocnienie swojego składu i na celowniku…
W środę, 15 maja 2024 roku, o godzinie 22:00 na stadionie Coliseum Alfonso Pérez odbędzie…
Nadchodząca niedziela, 12 maja 2024 roku, przyniesie kibicom piłkarskim emocjonujące starcie. Atletico Madryt z Celtą…
W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
Zobacz komentarze
Tak, tak, tak!
Może być chociaż to bardzo humorzasty gracz lubiący zacinać się co jakiś czas. Wolał bym Falcao
post nocwalpurgii dla mnie jest bardzo przekonujący
Zarate to bardzo dobry grajek, na pewno by się nam przydał. 18 milionów to dużo, ale warto w niego zainwestować.
O Rossim niestety możemy zapomnieć. A Zarate to dobry piłkarz, ale 18 baniek bym na niego nie wydał. A może by tak spróbować powalczyć o Bojana?
Śledzę to co dzieje się w Lazio i muszę powiedzieć, że Zarate miewa humory, spóźnia się na treningi. Z jego grą też bywa różnie, zawalił mecz z Udinese, który właściwie decydował o awansie do Ligi Mistrzów... Ciekawe jak radziłby sobie w Hiszpanii. We Włoszech strzelił 9 bramek, to chyba nic nadzwyczajnego. No i ma kontrakt do 2014, ciekawe za ile Lazio by go puściło.
Zarate byłby okej, choć wiadomo, przy Rossim się chowa.
Ja marze o Rossim jest warty mniej niż Kun więc gdyby on chciał to można by było go kupić.
No Zarate by sie przydał,.
Żółte Łodzie mogą sobie brać Zarate pod warunkiem, że oddadzą nam Rossiego :D
Ale i tak wolałbym, żeby dołączył do nas Mauro niż Giuseppe ;)
...a najlepiej obaj! :D