Dwa lata temu w fazie pucharowej Ligi Europy na drodze do końcowego triumfu Atletico Madryt musiało sobie poradzić m.in. z tureckim Galatasaray. Wówczas Rojiblancos zremisowali u siebie w pierwszym meczu 1/16 finału 1:1, a w Stambule wygrali 2:1 po bramkach Diego Forlana i Simao Sabrosy. Dziś Urugwajczyk gra w Interze Mediolan, a Portugalczyk w Besiktasie, z którym już jutro na Vicente Calderon zmierzy się drużyna Los Colchoneros. Początek spotkania o godzinie 19:00.
Z obecnego składu rywalizację z Galatasaray pamiętają Luis Perea, Alvaro Dominguez, Eduardo Salvio, Paulo Assuncao i Antonio Lopez. Pamięta ją również wspomniany wcześniej Simao, który zagra jutro przeciwko swoim byłym kolegom. Portugalski skrzydłowy był jednym z ojców zwycięstwa Atletico Madryt w Lidze Europy, a dziś o jutrzejszym spotkaniu wypowiada się tak: – KLIK!
Ostatnimi czasy forma Rojiblancos w rozgrywkach ligowych nie należy do najlepszych. Po bardzo dobrej grze w styczniu, w lutym podopieczni Diego Simeone wywalczyli zaledwie dwa punkty w trzech meczach. W rozgrywkach europejskich piłkarze z Madrytu radzą sobie trochę lepiej. W 1/16 finału pewnie wyeliminowali włoskie Lazio (3:1 na wyjeździe i 1:0 u siebie) i awansowali do dalszej rundy. Tu na Atletico czeka Besiktas, który wyeliminował Bragę (2:0 na wyjeździe i 0:1 u siebie). W swojej lidze turecki klub nie gra jednak ostatnio zbyt dobrze, przegrywając 5 z ostatnich 7 spotkań. O ile ostatnie porażki 1:2 z Trabzonsporem i 2:3 z Galatasaray kibice mogą im wybaczyć, o tyle wpadki z drużynami takimi jak Mersin (0:1 u siebie) i Kayserispor (0:1 na wyjeździe) nie robią na nikim wrażenia.
Obie drużyny przystąpią do tego spotkania z różnymi ubytkami w składzie. Znacznie gorzej sytuacja wygląda jednak w obozie gospodarzy. O ile po stronie Besiktasu z ważniejszych zawodników wypadł tylko Hugo Almeida, o tyle w drużynie Atletico Simeone nie będzie mógł skorzystać z całej plejady zawodników. El Cholo musi sobie jutro poradzić bez Tiago, Diego, Ardy Turana, Silvio oraz Antonio Lopeza. Najmocniej ucierpiała linia pomocy, przez co do kadry na spotkanie z Turkami włączeni zostali gracze Atletico B – Kader i Saul. Szansę gry być może dostanie także ich kolega z zespołu – Pedro.
Zatem w wyjściowym składzie Rojiblancos nie powinniśmy oglądać żadnej niespodzianki i korzystając z niewielkiego pola manewru Simeone powinien się zdecydować na następujące ustawienie: Courtois – Juanfran, Godin, Miranda, Filipe – Gabi, Mario Suarez, Koke – Salvio, Adrian, Radamel Falcao.
Kadra Atletico na ten mecz – KLIK!
Kadra Besiktasu na ten mecz – KLIK!
Sędzia: Jonas Eriksson (Szwecja)
Typ redaktora: 2:0
Według doniesień serwisu „Relevo”, Atletico Madryt ma w planach wzmocnienie swojego składu i na celowniku…
W środę, 15 maja 2024 roku, o godzinie 22:00 na stadionie Coliseum Alfonso Pérez odbędzie…
Nadchodząca niedziela, 12 maja 2024 roku, przyniesie kibicom piłkarskim emocjonujące starcie. Atletico Madryt z Celtą…
W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
Zobacz komentarze
Czekają na rewanż ;)
Pizzi za Falcao ?
Może za Salvio a Adrian na skrzydło ?
Pizzi, po co.
Simao prorok...
Teraz tylko, zeby nie siedli na nas, bo będzie cienko...
Jak za starych dobrych czasów w Madrycie. Ale szkoda, trzeba strzelić jeszcze, żeby było pewnie.
Jak za starych dobrych czasów strzela. Dotrzymał słowa.
Simao - klasa sama w sobie.
Jak powiedział, tak zrobił. :)
Ale Simao zajebał O.o
Za Adriana.