Atletico – Academica; zapowiedź

Jak ten czas leci! Chwilę temu emocjonowaliśmy się meczem Atletico Madryt z Realem Sociedad, a już musimy przestawić swoją uwagę na Ligę Europy. Tym razem na Vicente Calderon przyjedzie Academica, czyli drużyna, która wydaje się być zdecydowanie najsłabszą w grupie B. Choć z reguły takie porównania nie mają sensu, to na chwilę obecną portugalski zespół prezentuje mniej-więcej poziom Realu Saragossy lub co najwyżej Getafe. Jednak z racji tego, że Diego Simeone w europejskich pucharach daje szansę zmiennikom, to niewykluczone, że końcowy wynik znów zostanie ustalony w samej końcówce tak, jak miało to miejsce w przypadku starcia z Viktorią Plzen. Początek dzisiejszego spotkania o 21:05.

Portugalskie przygody

Choć Rojiblancos nigdy wcześniej nie grali przeciwko drużynie z Coimbry, to kilka razy mierzyli się już na arenie międzynarodowej z zespołami z Portugalii. Pierwsze starcie miało miejsce w sezonie 1963/1964 w Pucharze Miast Targowych. W 1/16 tych rozgrywek Los Colchoneros wyeliminowali FC Porto, wygrywając 2:1 u siebie i remisując 0:0 na wyjeździe. Niestety, w następnej rundzie zostali wyeliminowani przez Juventus. Następny dwumecz z klubem z kraju swoich zachodnich sąsiadów miał miejsce 18 lat później. W 1/32 Pucharu UEFA Atletico musiało uznać wyższość Boavisty, z którą co prawda udało się wygrać 3:1 na Vicente Calderon, ale nie pozwoliło to na odrobienie strat z pierwszego pojedynku, w którym Portugalczycy rozbili ekipę z Madrytu 4:1. Sezon 1986/1987 przyniósł kolejną konfrontację hiszpańsko-portugalską. Po wyeliminowaniu Werderu w 1/32 Pucharu UEFA Rojiblancos w następnej rundzie trafili na Vitorię Guimaraes. Wówczas rywale okazali się nieznacznie lepsi, zwyciężąjąc na własnym boisku 2:0 i przegrywając w rewanżu 0:1.

Ostatnie pojedynki z drużynami z Portugalii miały miejsce już w XXI wieku. Dwukrotnie na drodze Los Colchoneros w Lidze Mistrzów stawało FC Porto. W 2009 roku w 1/8 finału tych rozgrywek lepsi okazali się piłkarze popularnych Smoków, jednak tylko i wyłącznie dzięki bramkom zdobytym na obiekcie rywali (2:2 na Vicente Calderon i 0:0 na Estadio de Dragao). Drugie starcie miało miejsce w następnym sezonie w fazie grupowej Champions League. Rojiblancos dwukrotnie przegrali – najpierw 0:3 na wyjeździe, a potem 0:2 u siebie. Ostatecznie jednak zdołali zająć 3. miejsce w grupie, dzięki czemu 'awansowali’ do fazy pucharowej Ligi Europy. Na swojej drodze do końcowego triumfu spotkali m.in. Sporting, z którym mierzyli się w 1/8 finału. Choć w pierwszym spotkaniu w Madrycie padł bezbramkowy remis, to dzięki wynikowi 2:2 w Lizbonie Atletico awansowało dalej. Najświeższym wspomnieniem jest niedawna rywalizacja z Vitorią Guimaraes. W zeszłym sezonie w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europy Los Colchoneros bez problemu rozprawili się z tą drużyną, odnosząc dwa dość pewne zwycięstwa (2:0 i 4:0).

11 gniewnych ludzi

Dziś ciężko się spodziewać innego wyniku niż zwycięstwo. Oczywiście, w futbolu wszystko się może zdarzyć, ale nawet grając mocno rezerwowym składem podopieczni Diego Simeone powinni zgarnąć komplet punktów. Niewiadomą pozostaje jedynie to, na jakim poziomie zagrają dziś Rojiblancos. Jak wiadomo, Cholo w Lidze Europy stawia przede wszystkim na piłkarzy, którzy większość czasu spędzają na ławce rezerwowych lub trybunach, dając tym samym możliwość odpoczynku tak ważnym piłkarzom jak Juanfran, Miranda i Radamel Falcao. Takiemu podchodzeniu do tych rozgrywek sprzyja fakt, że Atletico trafiło do naprawdę łatwej grupy, w której Academica wydaje się być zespołem najsłabszym. Dla Los Colchoneros stawką jutrzejszego spotkania będą nie tylko 3 punkty, ale także przedłużenie passy kolejnych zwycięstw w europejskich pucharach do 16. Między słupkami na pewno zobaczymy jutro Sergio Asenjo, dla którego Liga Europy jest chyba jedyną szansą (być może poza Copa del Rey) na to, by udowodnić, że można na niego liczyć w kontekście wyboru pierwszego bramkarza na przyszły sezon. Jeśli chodzi o linię obrony, to Simeone zdecydował się zrezygnować z Juanfrana, Diego Godina i Mirandy, czyli z 3/4 podstawowej czwórki defensorów. Dlatego też według mnie w tej formacji na boisko wybiegną Kader, Jorge Pulido, Daniel 'Cata’ Diaz i Domingo Cisma. Mimo wszystko nie widzę miejsca dla Silvio, który obecnie chyba jeszcze bardziej spadł w hierarchii, choć być może Cholo zdecyduje się postawić na Portugalczyka od pierwszych minut (z racji tego, że grał on w 1. kolejce z Hapoelem Tel Awiw, a później przeciwko Viktorii wybiegł Kader). W linii pomocy i w ataku zabraknie jutro jedynie Mario Suareza, Ardy Turana i Radamela Falcao, więc pole manewru jest nieco większe niż w przypadku obrony. Gdybym miał wybierać ’11’ na tę mecz, wyglądałaby ona tak:

——————–Asenjo——————–
————————————————–
Kader——Pulido—–Cata——Cisma
————————————————–
————Tiago————Emre———-
————————————————–
Adrian———-Raul G.———-Cebolla
————————————————–
—————-Diego Costa—————-

Akademicka zagadka

O portugalskim zespole ciężko jest tak naprawdę napisać coś więcej niż to, że wręcz uwielbia remisować. Jeśli chodzi o ligę portugalską, to po sześciu kolejkach ich bilans to 1-4-1 i z siedmioma punktami na koncie zajmują na razie ósme miejsce. Na uznanie zasługuje jednak to, że zdołali m.in. urwać punkty Benfice (2:2) i pokonać nieźle spisujące się w tym sezonie Maritimo (2:0). Niedawno rozgrywano także mecze Pucharu Portugalii, w którym raczej bez problemów Academica ograła na wyjeździe Ponte da Barca 3:1 (WYGRALI Z BARCELONĄ – JUŻ PO NAS!). Liga Europy to jednak miejsce, gdzie wiedzie się im najmniej, bo w dwóch dotychczasowych meczach zdobyli zaledwie 1 punkt. Porażka z Viktorią (1:3) i remis z Hapoelem (1:1) nie rzucają na kolana, dlatego tym bardziej zdecydowanym faworytem jest Atletico. Kogo ewentualnie można się obawiać? Teoretycznie najgroźniejszym napastnikiem jest Salim Cisse, którego dobrze wspomagają m.in. Marinho i Edinho. Linia pomocy to przede wszystkim Cleyton, Makelele i Flavio, ale na zbliżonym poziomie potrafią także zagrać John Ogu i Bruno China. Najwięcej problemów Pedro Emanuel będzie miał z linią obrony, z której wypadły trzy bardzo ważne ogniwa, dlatego też Rojiblancos będą mieli ułatwione zadanie jeśli chodzi o kreowanie akcji ofensywnych.

Ciekawostki

Atletico ma passę 15 zwycięstw w europejskich pucharach z rzędu (14 w Lidze Europy i 1 w Superpucharze Europy)

Dodatkowo Rojiblancos na arenie międzynarodowej wygrali 10 ostatnich spotkań na Vicente Calderon, a w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach kontynuują świetną passę 10 kolejnych wygranych

Academica w swojej historii tylko raz strzeliła więcej niż jednego gola w europejskich rozgrywkach

Mario Suarez i Bruno China grali razem w barwach Mallorki w sezonie 2009/2010

Sędzia: Bobby Madden (Szkocja)

Typy AtleticoPoland.com:

Dylanowy – 2:1
Matheo – 2:0

Dylan

Zobacz komentarze

Polecane posty

Thomas Meunier może trafić do Atletico

Według doniesień serwisu „Relevo”, Atletico Madryt ma w planach wzmocnienie swojego składu i na celowniku…

2 dni temu

Getafe – Atletico: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (15.05.2024)

W środę, 15 maja 2024 roku, o godzinie 22:00 na stadionie Coliseum Alfonso Pérez odbędzie…

4 dni temu

Atletico – Celta Vigo: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (12.05.2024)

Nadchodząca niedziela, 12 maja 2024 roku, przyniesie kibicom piłkarskim emocjonujące starcie. Atletico Madryt  z Celtą…

7 dni temu

Mallorca – Atletico: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (04.05.2024)

W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…

2 tygodnie temu

Atletico wygrywa z Bilbao. Rasistowski skandal w tle

W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…

3 tygodnie temu

Atletico – Bilbao: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (27.04.2024)

W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…

3 tygodnie temu