Antoine Griezmann podjął decyzję o pozostaniu w Atlético Madryt na kolejny sezon. Wkrótce piłkarz podpisze nowy kontrakt z klubem do 2023 roku, który znacznie zwiększy jego pobory.
Francuz od jakiegoś czasu wahał się nad pozostaniem w obecnym klubie lub przejściem do FC Barcelona. Napastnik stwierdził, że o swoich zamiarach poinformuje przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata, a później doprecyzował, że wszystko wyjaśni się przed pierwszym meczem Trójkolorowych.
Dziś o 21:15 kanał #0 wyemitował dokument o Principito, pod koniec którego potwierdził, że w przyszłym sezonie nadal będzie reprezentował barwy Rojiblancos.
– Atlético robi wszystko co możliwe, aby zespół się rozwijał. Widzę ogromny wysiłek, aby doprowadzić do wzmocnień i chcę zostać. Zdecydowałem się zostać, aby pokazać wszystkim, że ufam drużynie i że się nie myliłem – powiedział 27-latek.
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Atletico Madryt i Borussia Dortmund zmierzą się w ekscytującym meczu Ligi Mistrzów. Hiszpańska drużyna Atletico…
Zobacz komentarze
No i pięknie .
Atencjusz z niego niesamowity, ale przeboleję to, jeśli będzie grać na swoim poziomie.
Fajnie, że został, ale nie sądzę, że wygrała miłość do klubu, raczej duzo wyższa pensja. Dla mnie to nieistotne, ważne, żeby był w formie.
Sytuacja z gatunku loss-loss. Tyle dobrze, że 27-letniego Francuza nie zastępujemy 30-letnim Argentyńczykiem.
Gdyby nie został dla szmalu, nie żądałby absurdalnej podwyżki. BADUM! TSSSS!!!
Szczerze wolałbym, żeby odszedł, byle nie do La Liga. Jest świetnym napastnikiem, ale sam meczu nie wygra. Według mnie na tak wysoką gażę nie zasługuje.
Cieszę się, że zostaje bo to oznacza, że mamy przekozacki skład, ale jestem zniesmaczony tą całą otoczką. Oglądałem to z zażenowaniem i nawet nie dowierzałem w to co widzę, pomijając już nawet to co mówił. W pewnym sensie mu współczuje, bo jeśli nie będzie grał na miarę swojej pensji to marnie widzę jego los na Metropolitano. Z drugiej strony jednak nie owijał w bawełnę, tylko mówił jak jest, to normalne, że piłkarze wybierając klub zwracają w szczególności uwagę na zarobki.
Fajnie, że jesteśmy w stanie przekonać do zostania jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Pytanie, czy klauzula zostanie zwiększona?