Atlético zakończyło dziś dwutygodniowy obóz w Segowii i wróciło do Madrytu. Piłkarze mają wolne do jutrzejszego wieczora, bowiem o 22:30 wylecą do Meksyku na sparing z Tolucą.
Diego Simeone zdecydował się zabrać na to spotkanie 24 piłkarzy. Wśród nich jest 18 zawodników tworzących pierwszą drużynę w zeszłym sezonie, 4 graczy powracających z wypożyczeń oraz 2 canteranos, którzy od 10 lipca pracowali razem z Rojiblancos.
W porównaniu do uczestników obozu w Los Ángeles de San Rafael, w Madrycie zostaną Diego Conde, Juan Moreno, Rubén Fernández, Emiliano Velázquez, Héctor Hernández, Amath Ndiaye i Kévin Gameiro.
Lista powołanych piłkarzy (numery są obowiązujące tylko na ten mecz):
Bramkarze: 1. Miguel Ángel Moyá, 13. Jan Oblak, 25. Axel Werner;
Obrońcy: 2. Diego Godín, 3. Filipe, 15. Stefan Savić, 16. Šime Vrsaljko, 19. Lucas Hernández, 20. Juanfran, 24. José Giménez, 29. Sergio González;
Pomocnicy: 5. Thomas, 6. Koke, 10. Yannick Carrasco, 12. Augusto Fernández, 14. Gabi, 22. Nicolás Gaitán, 23. Matías Kranevitter, 27. Keidi Bare;
Napastnicy: 7. Antoine Griezmann, 9. Fernando Torres, 11. Ángel Correa, 17. Luciano Vietto, 18. Santos Borré.
Numerek Thomasa pokazuje że Cholo wyżej stawia go w hierarchii niż Kranevittera, a tak wgl wolałbym z 5 zobaczyć Savicia, ale to numerki tylko na ten mecz tak?
@lecram95 Tak, to są numery na ten mecz, co zresztą klub zaznaczył na swojej stronie internetowej. Numer nie ma nic wspólnego z hierarchią w zespole. Gdyby tak było, Oblak grzałby ławę, a Juanfran i Giménez notorczynie siedzieliby na trybunach razem z Gameiro. Moim zdaniem dużo się w kwestii numerów nie zmieni w tym sezonie. 5 może dostać Lucas, żeby w razie czego zwolnić 19 dla Costy. 4 może dostać Thomas albo Kranevitter, ewentualnie nowy środkowy pomocnik. Vitolo dostanie z urzędu jakiś wolny numer. W ogóle śmieszy mnie ten przepis w LaLiga, że piłkarze pierwszej drużyny muszą mieć numery 1-25, podczas… Czytaj więcej »
Keidi Bare ponoć bardzo dobrze sobie radzi i punktuje u Cholo. Ten i tak nie da mu wielu szans, więc dobrze byłoby go wypożyczyć i to do LaLiga najlepiej. Fizycznie jest gotowy, a jego kariera mogłaby ruszyć z miejsca.
Myślę, że Keidi mógłby pójść drogą Amatha i najpierw wyrobić sobie markę w Segunda, a potem pójść gdzieś do Primera. W dwa lata moglibyśmy mieć całkiem fajnego pomocnika.