W 66. minucie meczu z Betisem Stefan Savić zdobył bramkę, która wzbudziła poruszenie wśród graczy z Sewilli domagających się jej anulowania. Piłkarze reklamowali nieprzepisowe zagranie ręką, ale sędzia Alfonso Álvarez Izquierdo pozostał niewzruszony.
Glos w sprawie zabrał były arbiter Juan Andújar Oliver, który obecnie pełni rolę eksperta. W radiu Marca stwierdził, że bramka nie powinna zostać uznana: – Bramka nie powinna zostać uznana, ponieważ Saúl zagrał wcześniej piłkę ręką. Savić nie znajdował się na spalonym, ale akcja powinna być przerwana przez sędziego.
Źródło: „Marca”
Betis ma prawo czuć się oszukany, bo zagrali naprawdę fajne spotkanie.
Szczęście w nieszczęściu, że bramka nie wypaczyła niczego ważnego. Weryfikacja wideo rozwiałaby wątpliwości w minutę.