FIFA ogłosiła nazwiska dziesięciu szkoleniowców, którzy powalczą o tytuł najlepszego trenera 2016 roku. Wśród nominowanych znalazł się Diego Simeone. Opiekun Atlético doprowadził swój klub do trzeciego miejsca w LaLiga, gdzie prawie do końca walczył o ostateczny triumf. Jeszcze bliżej sięgnięcia po trofeum Rojiblancos byli w Lidze Mistrzów, gdzie ulegli dopiero w finale Realowi Madryt po rzutach karnych. Argentyńczyk niedawno został uznany najlepszym trenerem sezonu w lidze hiszpańskiej.
2 grudnia zostanie ogłoszona finałowa trójka, która otrzyma najwięcej głosów. 50% głosów przysługuje kapitanom i trenerom reprezentacji narodowych, natomiast druga połowa będzie podzielona między głosowanie internetowe a wskazania przedstawicieli mediów z sześciu kontynentów.
Lista nominowanych:
Cris Coleman (Walia/reprezentacja Walii)
Didier Deschamps (Francja/reprezentacja Francji)
Pep Guardiola (Hiszpania/Bayern, Manchester City)
Jürgen Klopp (Niemcy/Liverpool)
Luis Enrique (Hiszpania/Barcelona)
Mauricio Pochettino (Argentyna/Tottenham)
Claudio Ranieri (Włochy/Leicester)
Fernando Santos (Portugalia/reprezentacja Portugalii)
Diego Simeone (Argentyna/Atlético)
Zinedine Zidane (Francja/Real Madryt)
Źródło: fifa.com
Jak dla mnie Ranieri. Nie tylko nadzwyczajna postawa średniaka czy wręcz słabeusza, ale zdobycie trofeum.
W TOP3 pewnie będzie:
Santos – wygrał najważniejszy turniej reprezentacyjny na naszym kontynencie.
Zidane – wicemistrz kraju, zwycięzca Ligi Mistrzów, Superpucharu Europy i Klubowych Mistrzostw Świata.
Jako trzeci chyba Simeone. Walka do końca o mistrzostwo kraju, finał Ligi Mistrzów, a w tym sezonie widoczna poprawa gry ofensywnej. Jak nie Diego to chętnie zobaczyłbym Kloppa.
Też jestem za Ranierim. W top 3 obstawiam jeszcze Santosa i Zidane. Atletico nic nie wygrało w zeszłym sezonie, więc mała szansa dla Simeone.
1. Ranieri
2, 3. Zidane/Santos/Coleman
Może i się zapędziłem z tym Simeone na trzecim, ale to tylko najniższy stopień podium, więc nie jest to tak istotne jak wrzucanie Ranieriego za pół sezonu na pierwsze miejsce. Uprzejmie przypominam, że w tym sezonie Leicester przegrało Community Shield (w dodatku z United), odpadło z Pucharu Ligi Angielskiej i jest 11 w tabeli ligowej.
Najzwyczajniej w świecie byłoby to cholernie nieuczciwe wobec Zidane’a.