Przerwa reprezentacyjna dobiegła końca, a rozgrywki klubowe na miesiąc powracają do normalnego trybu. Najbliższe tygodnie dla dwóch trzecich tabeli La Liga oznaczają rozgrywanie zaledwie jednego meczu co tydzień – z wyjątkiem 5. kolejki, która rozegrana zostanie w środku tygodnia. W miarę luźny terminarz nie dotyczy jednak drużyn, które zakwalifikowały się do europejskich pucharów – w tym oczywiście Atleti, dla którego sobotni pojedynek z Barceloną na Vicente Calderón zainauguruje swoisty maraton, w przeciągu którego zawodnicy los Colchoneros rozegrają aż siedem meczów na przestrzeni 22 dni.
Składają się na to dwa mecze w ramach Ligi Mistrzów i pięć spotkań ligowych. Trzy dni po wspomnianym już meczu z obecnym mistrzem Hiszpanii, Atlético podejmie w Stambule obecnego mistrza Turcji, drużynę Galatasaray. Cztery dni później podopieczni Diego Simeone zameldują się natomiast w Eibar, gdzie rozegrają spotkanie z zeszłorocznym beniaminkiem.
We wtorek, 22 września – w ramach małych derbów Madrytu – ekipa Rojiblancos podejmie na własnym obiekcie Getafe, a dla kibiców Atleti będzie to okazja, by obejrzeć w akcji wypożyczonych do Azulones Emiliano Velázqueza i Bernarda Mensah. Przez następne cztery dni podopieczni Cholo przygotowywać będą się natomiast do niezwykle trudnego (przynajmniej „na papierze”) meczu z Villarrealem, podczas którego na szczególnie dobry występ liczyć będzie pozyskany niedawno właśnie z walenckiego klubu Luciano Vietto.
Przed kolejną przerwą na mecze reprezentacyjne piłkarzy Atleti czekają jeszcze dwa mecze – z Benfiką i tą drugą drużyną z Madrytu. Warto odnotować, że obydwa rozegrane zostaną na Vicente Calderón. Kibice pamiętający lutowe spotkanie z los Blancos z pewnością będą chcieli zobaczyć w wykonaniu swoich ulubieńców równie dobre spotkanie, choć o powtórkę wyniku będzie oczywiście niesamowicie trudno.
Doświadczenia z sezonu 2014/15 każą do tak napiętego terminarza podchodzić z dystansem, szczególnie wziąwszy pod uwagę, że w sześciu meczach ligowych rozegranych bezpośrednio po potyczkach w ramach fazy grupowej zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów Atleti zdobyło zaledwie cztery punkty (!) z 18 możliwych! Tym razem jednak do wrześniowo-październikowego maratonu Atleti są znacznie lepiej przygotowani. Świetna robota wykonana przez Caminero, Bertę i spółkę w okresie wakacyjnym sprawia, że Atleti wreszcie mają mocną ławkę rezerwowych, która realnie może nawiązać z podstawowymi zawodnikami walkę o pierwszy skład. Przy odpowiedniej rotacji zmęczenie może więc nie dawać się we znaki zawodnikom aż tak, jak miało to miejsce w zeszłym sezonie, co – miejmy nadzieję – bezpośrednio przełoży się na lepsze wyniki i nietracenie punktów w głupi sposób.
Szczegółowy terminarz Atlético na najbliższy miesiąc:
2015/09/12, 20:30 – Atlético – Barcelona (Primera División)
2015/09/15, 20:45 – Galatasaray – Atlético (Liga Mistrzów)
2015/09/19, 20:30 – Eibar – Atlético (Primera División)
2015/09/22, 20:00 – Atlético – Getafe (Primera División)
2015/09/26, 20:30 – Villarreal – Atlético (Primera División)
2015/09/30, 20:45 – Atlético – Benfica (Liga Mistrzów)
2015/10/04, 20:30 – Atlético – Real Madrid (Primera División)
Ciężki maraton, ale po miesiącu ligi będziemy mieli za sobą prawie połowę najtrudniejszych meczów sezonu 😉 Fajnie by było w 1 roku kalendarzowym aż 3 razy rozgromić hiszpański duopol na Vicente 😀
Takie pytanie, czy Borja, który gra teraz w Eibar, ma jakiś zakaz gry w meczu z nami, czy będzie można go zobaczyć w akcji?
Dla każdego kibica Atletico taki maraton spotkań to na pewno wiele emocji, ja osobiście już się nie mogę doczekać spotkania przeciwko „dumie Katalonii” 😀 Typer ze mnie słaby, ale chciałbym żeby na 15 możliwych punktów udało zdobyć się aż 11 oczek, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
@exempt widzę tekst „tą drugą drużyną z Madrytu” podkradziony od Dylana 😀
@Torres94
Czemu od Dylana? Przecież to o nas przez lata tak się mówiło wśród kibiców Realu.
@exempt
Też racja, ale skojarzyło mi się z Dylanem, bo użył tego zwrotu na początku swojego przewodnika.