Po wczorajszym wieczornym treningu na konferencji prasowej pojawił się Adrián López. Napastnik Atlético Madryt wypowiedział się najpierw na temat ostatnich derbów: – Myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak dobry mecz zagraliśmy przeciwko Realowi. Byliśmy bardzo blisko zwycięstwa. Możemy być z siebie zadowoleni, bo nigdy nie jest łatwo grać przeciwko Królewskim. W moim odczuciu jeśli ktoś miał wygrać to spotkanie, to z całą pewnością byliśmy to my, a nie oni.
Odnośnie zbliżającego się pojedynku z Celtą hiszpański napastnik wyznał: – To będzie dla nas bardzo ważne spotkanie. Myślimy tylko o tym, by zdobyć kolejne trzy punkty. To będzie dla nas coś jak finał. Jeśli chcemy utrzymać się w czołówce, to musi wrócić do domu z pełną pulą. Niestety będziemy musieli poradzić sobie bez trzech bardzo ważnych zawodników. Na szczęście mamy zgraną drużynę, tworzymy jedną całość i na pewno nie będzie to dla nas przeszkodą do odniesienia zwycięstwa.
Snajper Roiblancos skomentował także debiut Diego Costy w reprezentacji Hiszpanii. – To normalne, że czasem debiut nie jest do końca taki, jak można sobie wymarzyć i Twój występ nie jest perfekcyjny. Uważam jednak, że on pasuje do drużyny narodowej i szybko się tam zaadaptuje. Zresztą nie trudno jest być napastnikiem w La Roja, gdy ma się za sobą tak znakomitych pomocników.
Na koniec Adrián López wyznał: – Na razie nie skupiamy się na rewanżowym starciu z Milanem. W naszych głowach jest tylko mecz z Celtą. Chcemy wyjść na boisko, zagrać świetne spotkanie i wygrać. Po zakończeniu spotkania w Vigo zaczniemy myśleć o Lidze Mistrzów, ale póki co to dla nas odległy temat. Najważniejsze jest to, by cały czas być w dobrej formie, dzięki czemu trener bez problemu może korzystać z kogo chce i nie wpływa to negatywnie na grę i wyniki całego zespołu.
