Jak podaje oficjalna strona internetowa Olympiakosu oraz hiszpańskie media, Roberto Jiménez nie wróci latem na Vicente Calderón. Okazuje się, że grecki klub pozyskał hiszpańskiego bramkarza na stałe. Umowa zwiąże byłego bramkarza Atlético Madryt z klubem z Pireusu do końca czerwca 2018 roku. Na razie nie wiadomo dokładnie na jakich zasadach odbyła się cała ta operacja, jednak pewne jest to, że 27-latek nie zastąpi po zakończeniu obecnych rozgrywek Thibaut Courtois.
Główne newsy
Roberto Jiménez nie wróci do Atlético, gdyż zostaje w Olympiakosie do 2018 roku
Dylan5 lutego 20140 Comment0365
Share
Ładnie Jorge Mendes to załatwił. Może to znak, że Courtois zostanie u nas na stałe? Inaczej chyba nie dalibyśmy się tak wyruchać (no chyba że od początku nie mieliśmy nic do powiedzenia).
W najgorszym razie Thibaut wróci do Chelsea, Villarreal kupi Asenjo, Aranzubii skończy się kontrakt, a my zostaniemy z Bounou i Gilem XD
JPRDL. Jak nie uda się z Kurtułą to będą niezłe jaja. Asenjo, mając w pamięci grzanie ławy u nas, co wybierze? To raczej oczywiste.
JPRDL Mendes weź już wykurwiaj gościu od Atletico, co
Znaczy, żeby nie było, to był skrót myślowy. Roberto i tak zarządzał jakiś fundusz inwestycyjny powiązany po prostu z Mendesem i to on dysponuje prawami do gracza. Olympiakos wyłożył konkretną kwotę (nie jest podana do wiadomości, ale pewnie coś w granicach 8-9 milionów €) i już. Nie dziwię się, bo oni go tam traktują jak boga.
Nasz zarząd od kilku lat nie odjebał żadnego farfocla, więc i tym razem wyjdzie nam to na dobre. Okaże się że Pireus da nam 15baniek za Roberto (wtedy on będzie naszym najlepszy sponsorem wszechczasów xD) i 10 baniek sami skołujemy i Tibo dojdzie do nas na stałe 🙂
@AupaAtleti My nie dostaniemy za Roberto nic najprawdopodobniej.
Znaczy, u mnie Dylan, też. Denerwują mnie po prostu ostatnio te dziwne deale Mendesa z nami, Pizzi chociażby, jakieś kupna-wypożyczenia-kupna, związane z Mendesem (i nie tylko) fundusze, third party ownershipy, Doyen chociażby.
W sumie to na nim już i tak swoje zarobiliśmy. Z tego co pamiętam to chyba coś 8 mln?
Czyli zaczyna się kolejna saga, wcześniej była z zastępcą Falcao, teraz z nowym bramkarzem dla Atletico. Jak dla mnie Jimenez był pewniakiem po zakończeniu, teraz sytuacja zaczyna robić się nieco nieciekawa. Wiadomo, marzeniem byłby Thibaut Courtois, który zapewniły nam spokój na tej pozycji na lata, kto wie, może stałby się naszą legendą. Jednak 25 milionów, bo pewnie w takich okolicach będzie oscylowała kwota odstępnego za niego, to jest zbyt dużo jak na nasze standardy, musielibyśmy pozbyć się Diego Costy.
No to jesteśmy w dupie. Szkoda, bo Roberto ma potencjał.
Nie mam pojęcia kto będzie pierwszym bramkarzem w następnym sezonie.
Jakieś pomysły? Oczywiście oprócz TC.
Uważam, że roberto bylby dobrym następca dla TC.
Jeśli TC nie zostanie (a watpie by zostal) dawać Begovica.
Ewentualnie Mandanda
A liczyłem własnie na Niego po odejściu Kurtuły.
Ja marzę o takim dealu, że wymienimy Costę na Courtoisa. Pewnie nie obyło by się bez jakiejś dopłaty ze strony Chelsea, ale wszyscy byliby zadowoleni. My mielibyśmy bramkarza na jakąś dekadę albo i lepiej, Chelsea miała by słynnego Diego Costę, a my dodatkowo kasę dla fiskusa i może na jakieś wzmocnienie. A według mnie Courtois > Costa.
Ale to wszystko pobożne życzenia, wątpię by do tego doszło.
Ja bym najbardziej chciał, abyśmy uzbierali pieniążki na wykupienie Courtois. Jeśli się nie uda to chętnie bym zobaczył Mandandę.
Akinfeev za darmo do wzięcia.
Akinfeev to byłby ogień! Ale wątpię…
Rusek byłby super, ale nie mamy co konkurować jeżeli chodzi o zarobki z jego klubem. Mnie ciekawi sprawa Reiny. Jakby go Napoli nie wykupiło (nie wiem czy mają opcję pierwokupu), to może warto by było o niego powalczyć. To raczej też mało realne, ale tylko głośno myślę 😀
Ciekawe też ile by Malaga chciała za Caballero. Moim zdaniem byłaby to naprawdę dobra opcja.
Jezus Maria wszyscy tylko nie Reina.
No to zapewne witamy Pana Navasa.
Caballero? Przecież on sadzi takie babole, że szok.
A może by tak dać szansę Asenjo…?
Daje sobie rękę uciąć, że Villarreal go wykupi.
Na bank go wykupią, nie ma się nawet co łudzić. Po za tym tyle sie u nas wygrzał ławy, że niech sobie bez zamieszania odejdzie.
Jeżeli tak to przepraszam, w tym sezonie jakoś Malagi nie oglądam. Wbił mi się w pamięć ubiegłym sezonem. To możemy mieć niezły problem z tą pozycją. Dobrych bramkarzy, którzy byliby dla nas możliwi do ściągnięcia jeżeli chodzi o cenę i kontrakt, nie ma na rynku zbyt wielu. Szkoda tym bardziej, że jeszcze niedawno mieliśmy takiego De Geę, Asenjo, nawet solidnego Joela. Obecnie nie zostaje nam nikt. Chyba najlepszym wyjściem byłoby faktycznie wymienić jakoś Diego Coste (mimo tego ile daje drużynie to trochę mnie momentami wkurwia, jest super walczakiem i w ogóle, ale ma troszkę poprzestawiane pod kopułą) na Kurtułę +… Czytaj więcej »
Ale chyba zawodnik też ma coś do powiedzenia, musi się zgodzić, dobrze myślę? A idąc tym tropem, to Asenjo na pewno wolałby grać w LM niż w LE.
Musi się zgodzić, ale bez jaj, tyle u nas wygrzał ławy, że z pewnością wypnie dupę i zostane „w Żółtej Łodzi”.
Właśnie o to chodzi że będzie miał coś do powiedzenia, dlatego odejdzie. Po tych wszystkich problemach, kontuzjach, grzaniu ławy, w końcu odnalazł swoje miejsce, w którym pokazuje swoje możliwości, jest w dobrym klubie. Przecież przychodził do nas jako wielki talent, mówiło się że będzie to nowy Casillas. Prawdopodobnie gdyby nie to że odpalił De Gea to nie mielibyśmy nawet u siebie Kurtuły, a on byłby bardzo pewnym punktem drużyny. Stało się inaczej, nie da się ukryć że jako klub mocno zastopowaliśmy jego karierę. Nie chce mi się wierzyć że chciałby u nas zostać.