Były kapitan Atletico Madryt, a obecny piłkarz naszego najbliższego rywala w Lidze Europy, Besiktasu, udzielił wczoraj wieczorem wywiadu dla hiszpańskiego radia Onda Cero. Simao Sabrosa już w najbliższy czwartek wróci na Vicente Calderon. Tym razem zagra on jednak przeciwko Rojiblancos. Oto co 32-letni piłkarz powiedział odnośnie tego wyjątkowego dla niego meczu:
– Dzień mojego odejścia był bardzo trudny. Emocje, które wówczas odczuwałem były bardzo silne. Myślę, że w czwartek podczas meczu znów to wszystko poczuję. Wciąż mam wiele specjalnych uczuć wobec każdego w Atletico. Powrót na Vicente Calderon i zagranie przeciwko Atletico będzie wyjątkowym wydarzeniem dla mnie. To będzie powrót do domu, bo Atletico jest moim domem.
– Kiedy wylosowano pary fazy pucharowej Ligi Europy dostałem wiele wiadomości. Wciąż mam wielu przyjaciół w Madrycie. Rozmawiam z Luisem Pereą, Alvaro Dominguezem, z pracownikami i ludźmi tego klubu. Mogę zapewnić, że jeśli strzelę gola na Vicente Calderon, to nie zamierzam tego w żaden sposób świętować. Nie zrobię tego poprzez szacunek dla kibiców i moich byłych klubowych kolegów. Nie będę świętował zdobycia bramki nawet jeśli strzelony gol będzie dla mnie bardzo ważny. Wszyscy w Atletico zasługują na mój szacunek.
– Teraz widzę Atletico, które mocno identyfikuje się z osobą trenera. Są zjednoczeni, a wszyscy gracze posiadają wolę walki i grają jako drużyna. Pod względem taktycznym poprawili się ogromnie. To będzie trudny mecz. Z rozmów z piłkarzami wiem, że są podekscytowani faktem, że to Simeone jest ich trenerem i że wreszcie wydają się być na właściwej drodze. Uważam, że Atletico zawsze musi być w najlepszej czwórce sezonu.
– W Besiktasie przechodzimy teraz trudny okres. Wielu piłkarzy jest kontuzjowanych, ponieważ jesteśmy jedynym obecnie klubem w Turcji grającym na trzech frontach. Rozgrywki ligowe zaczęły się później z powodu pewnych problemów, które mieliśmy w tamtym roku i teraz gramy co trzy dni. Nie mamy praktycznie czasu na trening, a na wypoczynek. Mimo to wciąż mamy wystarczająco silny skład by zagrać dobry mecz w Madrycie.
Warto wspomnieć, że nie będzie to pierwszy mecz Simao przeciwko Atletico. W trakcie przedsezonowych przygotowań Besiktas zmierzył się z ekipą Rojiblancos w towarzyskim mini-turnieju w Granadzie, gdzie turecki klub wygrał 1:0, a bramkę po asyście Simao zdobył Fabian Ernst.
Simao nie strzelaj i nie będzie problemu 😛
Vamos Simao, zawsze 🙂
No jasne, że nie będziesz!
Bo nie strzelisz 😀
A tak poważnie – strasznie typa lubie i wciąż mi żal, że go opchnęliśmy..
Brakuje mi Simao. Świetny zawodnik i będzie miło go znów zobaczyć na Vicente Calderon.
Jeden z lepszych piłkarzy na VC w ostatniej dekadzie. Fajnie będzie go znów zobaczyć.
łezka się kręci, genialny piłkarz 😉
ikona atletico w ostatnim dziesiecioleciu
http://www.youtube.com/watch?v=AMAUz1SE1iw&feature=related
Odkąd odszedł nie ma kto u nas wykonywać stałych fragmentów gry.
Simao – na pewno jeden z ojców wygranej w Lidze Europejskiej i mi jeszcze zapadł w pamięci w jedynym wygranym meczu z barceloną w ostatnim czasie gdzie na Vincente Caldéron wygraliśmy 2:1
Szkoda że odszedł, świetny zawodnik choć odchodząc do turcji to trochę jakby iść do dubaju – szczerze to trochę krok wstecz w karierze tak mi się wydaje