Atlético Madryt odbyło dziś ostatni trening na Vicente Calderón przed meczem z FC Barceloną. Po zakończonej sesji treningowej, trener Gregorio Manzano podał 19-osobową listę powołanych na mecz z obrońcą tytułu mistrza Hiszpanii.
Manzano znów stosuje rotacje. W odniesieniu do ostatniego meczu La Liga z Sportingiem Gijón, do kadry wracają Sergio Asenjo, Diego Godin, Tiago Mendes i Juanfran. W kadrze pojawił się także Diego Ribas, który ćwiczył dziś pod okiem Oscara Pitillasa. Decyzją szkoleniowca, na Nou Camp nie pojadą Joel, Pulido, Assuncao, Pizzi i Silvio. Portugalski obrońca wypadł z kadry ze względu na kontuzję pachwiny.
BRAMKARZE:
13. Courtois
25. Asenjo
OBROŃCY:
2. Godín
3. Antonio López
6. Filipe Luis
18. Álvaro Domínguez
21. Perea
23. Miranda
POMOCNICY:
4. Mario Suárez
5. Tiago
8. Salvio
10. Reyes
11. Arda
14. Gabi
19. Koke
20. Juanfran
22. Diego
NAPASTNICY:
7. Adrián
9. Falcao
Bez Silvio dupa zbita.
Lepiej by było gdyby tym razem zamiast Perei na prawej obronie zagrał Antek, ale do tego pewnie nie dojdzie i znów będziemy podziwiać technikę Luisa
Pamiętam wielki mecz w wykonaniu Perei przeciwko Barcelonie, gdy Ronaldinho i Eto’o nie mogli sobie dać rady. Chciałbym go zobaczyć w podobnej dyspozycji w najbliższym meczu 🙂
Perea da radę. I tak nie możemy sobie pozwolić na ofensywną grę bocznych obrońców, więc defensywne walory Perei na pewno się przydadzą.
Szkoda, że nie ma Sivio. Mam nadzieje, że tym razem na prawej zagra Miranda, a w środku Godin z Dominguezem.
A też to pamiętam Perea był nie do przejścia.
Courtois – Perea, Godin, Dominguez, Filipe – Gabi, Diego, Koke – Reyes, Falcao, Arda
Zamiast Godina, widziałbym Mirandę. Nie wiadomo w jakiej jest dyspozycji.
Szkoda, ze Barca gladko nie wygrala z VCF, a teraz jest tylko podrazniona. Moze byc podobnie jak z ossasuna, ale mam nadzieje ze az tyle nie przegramy. Obstawiam z 4-1.
Haha bez przesady 🙂 Jesteśmy na fali, i przede wszystkim mamy Falcao i Arde. Oni nie jedną kontrę pociągną. Nie wiadomo co z Diego, ale przydałby sie bardzo ;/
Nie sądzilem, ze jeszcze kiedys to powiem, ale akurat w tym meczu w obronie na prawej wole Turbo. Turbo to nominalny stoper i jak ma dobry dzien to jest swietny w odbiorze. Jest tez nadal szybszy od Lopeza i nawet pewnie od Silvio – w wyscigach z pedro to bedzie mialo znaczenie. Jego tragiczne podania i wrzutki nie beda takim problemem bo nie bedzie szedl tyle do przodu. Jego standardowe kiksy tez nie beda tak grozne bo grac bedzie z boku. Natomiast jego gigantyczne doswiadczenie, takze w meczach z barca bedzie bezcenne – silvio moglby miec miekkie nogi na Camp… Czytaj więcej »
Bez Silvio może być ciężko, ale liczę na „mecz życia” naszego Luisa Amaranto. W sumie bardziej przyda się jego doświadczenie i umiejętności defensywne.
Stawiam na 3:3 po widowiskowym meczu 😉 Choć po cichu liczę też na sprawienie niespodzianki i wygraną Rojiblancos 🙂
Courtois-Perea,Godin,Domiguez,Filipe-Mario,Gabi,Diego-Arda,Falcao,Reyes.
Zmiany:
Salvio-Reyes
TIago-Diego
Adrian-Falcao
Myślę, że możemy urwać punkty Farselonie. Ale też nie popadajmy w hurraoptymizm. Jak byłby to Real zamiast Barcy to nie bałbym się o pkt.
Czemu Asenjo zamiast Joela?
Może tak po prostu zmiana, bez przesady żeby ciągle siedział na trybunach.
A z „Kurtułą” na razie nie ma szans nikt z dwójki: Asenjo i „Żoel”.
Tylko proszę was żeby nikt tu po ewentualnej porażce nie pisał nic w stylu „miałem nadzieję na nowe Atletico, a tymczasem jak zwykle klapa”. Barca będzie wkurzona i szanse na to, że tak szybko 3 razy stracą w tym sezonie punkty są niewielkie, poza tym gramy na ich stadionie. Mam też nadzieję, że piłkarze w razie czego się nie załamią i będą po prostu kontynuować dobrą pracę jaką odwalają, bo na razie mamy naprawdę takie Atletico, które może osiągnąć bardzo dużo.
Powiem tak: jeśli przegramy podejmując walkę to przegrana będzie do przełknięcia.
A ja mam nadzieję, że bedzie to przede wszystkim taki mecz z Barceloną do jakich się przyzwyczaiłem: kawał dobrej piłki, mnóstwo sytuacji i bramek. Od kiedy pamiętam Atleti było jedną z niewielu drużyn w PD, która wychodziła na Barcę walczyć i wygrywać, zamiast bronić się w 10. Oby chłopaki pociągnęli tę chlubną tradycję
@shy – Tylko nie „Żoel”… Jak już coś to „Hoel” 😉
Zioel i tyle
ew. Dzioel
Ja mam nadzieję, że sobie nie zepsujemy za bardzo pięknego bilansu bramkowego.
Z FC Barceloną różnie bywało, co prawda udawało nam się w ostatnich latach zgarnąć komplet punktów, ale były i porażki 6:0 i 6:1. Minimalną przegraną po niezłym meczu jestem w stanie zaakceptować.
Wielka szkoda, że Silvio w tym meczu nie zagra, ale może Perea da radę ogarnąć tą prawą stronę chociaż w stopniu przyzwoitym.