Druga kolejka będzie pierwszym w tym sezonie oficjalnym meczem Atlético na Wanda Metropolitano. Jako przeciwnik zostało wyselekcjonowane Rayo Vallecano, które w zeszłym sezonie zwyciężyło w rozgrywkach La Ligi 2.
Los Vallecanos nie rozpoczęli tego sezonu zbyt zadowalająco. W pierwszej kolejce na własnym stadionie ulegli Sevilli 1:4. Pomimo, że bezpośrednich sytuacji bramkowych mieli znacznie mniej od andaluzyjskiego rywala, to trzeba przyznać, że godnie utrzymywali się przy piłce, a w ofensywnie robili co mogli, by zagrozić Tomasowi Vaclikowi.
Atlético swój sezon również nie rozpoczęło od zdobycia kompletu punktów. Los Colchoneros w Walencji zremisowali wynikiem 1:1. Nie można narzekać na styl gry Rojiblancos, ale trzeba szczerze przyznać, że Valencia miała znacznie więcej naprawdę groźnych okazji – choćby strzał głową w słupek czy sytuacja sam na sam Gameiro w samej końcówce meczu.
Ten mecz będzie szczególny dla kibiców Atlético. Zostaną im zaprezentowane dwa puchary – pierwszy to Superpuchar, który drużyna zdobyła w meczu z Realem wygranym wynikiem 4:2. Drugie trofeum to puchar Mistrzostw Świata, które zaprezentują Griezmann, Lucas oraz Lemar – trójka Rojiblancos, którym udało się je zdobyć. Obie celebracje nastąpią tuż przed rozpoczęciem meczu.
SKŁADY – Atlético:
Oblak; Juanfran, Savić, Godin, Lucas; Correa, Rodri, Saúl, Lemar; Griezmann, Costa.
SKŁADY – Rayo:
García; Advincula, Ba, Amat, Moreno; Comesaña, Elustondo, Kakuta, Embarba, Álvaro; Trejo
STADION: Wanda Metropolitano
SĘDZIA: José Luis González González
TRANSMISJA: Eleven Sports 2 (transmisja od 20:10)
Toma Lema jest świetny
Jak wyglądała pierwsza połowa?
Zgadzam się z Bordą, Lemar jest sztos. Ale na razie nasza gra dość daleka od zadowalającej.
Przypomina się zeszły sezon. Znów Oblak nas musi ratować w meczu z jakimiś plackami.
Mecz bez historii, nasza gra słaba.
O grze dużo dobrego powiedzieć nie można, ale najważniejsze są 3 punkty.
Mając w pamięci mecz z Valencią i Realem dzisiejsze spotkanie wyglądało blado, choć trzeba przyznać, że Rayo też się nieźle zaprezentowało.
Jeśli defensywa Rayo jest nas w stanie zdusić, to strach myśleć co będzie dalej. Teraz się udało, ale musimy koniecznie zmienić podejście, bo te przeciąganie 1:0 już nie wygląda tak dobrze jak za Gabiego, Mirandy, Tiago, Juanfrana w wieku przedemerytalnym.
Savić zaskakująco dobrze, nawet nie licząc asysty.
Co do Lemara zgadzam się z przedmówcami, on i DC bardzo aktywni.