Kategorie: Główne newsy

29. kolejka Primera Division. Atletico pokonuje Betis 2-0

Przed spotkaniem obu drużyn było jasne, jak duża jest stawka tej konfrontacji. W perspektywie rozgrywanego w Madrycie El Clasico podopieczni Diego Simeone musieli w Sewilli zdobyć komplet punktów, by przynajmniej chwilowo zrównać się w tabeli z Realem. Z kolei Betis, aby liczyć się w walce o ligowy byt, nie może sobie już pozwolić na stratę jakichkolwiek punktów.

 

Pomimo, że murawa boiska była świetnie przygotowana, a warunki do gry doskonałe, w pierwszej połowie rzadko kiedy można było obserwować składne akcje obydwu drużyn. Betis skupiał się na wybijaniu piłki jak najdalej od własnej bramki, często faulując – i to w niewybredny sposób. W 6. minucie świetnie dośrodkował Arda Turan, piłka trafiła do Diego Costy, jednak strzał napastnika został zablokowany przez obrońców. Snajper madryckiego zespołu był bardzo aktywny, niebezpieczny praktycznie w każdym kontakcie z piłką. W 23. minucie świeżo upieczony reprezentant Hiszpanii wbił piłkę do siatki, ale sędzia Javier Estrada Fernández uznał, że piłkarz był na spalonym. Jak pokazały powtórki, niesłusznie. Ostatnia dobra okazja na zdobycie bramki w pierwszej odsłonie miała miejsce w 34. minucie. Diego Costa wychodził sam na sam po dośrodkowaniu Juanfrana, ale obrońcy Betisu dobrze asekurowali bramkarza Antonia Adana.

 

Gracze Atletico po dwóch kwadransach przyzwoitej gry, najwyraźniej także uznali, że dziś punkty będą przyznawane za nieprzepisowe zagrania i dostosowali się do poziomu przeciwnika. Co chwilę dochodziło do brutalnych zagrań i słownych utarczek. Te nastroje osiągnęły apogeum podczas pojedynku Paulao z Costą. Rozpędzony napastnik popchnął środkowego obrońcę Betisu, a ten z impetem wpadł na barierkę za końcową linią boiska. Zawodnicy obu drużyn rzucili się na siebie, jednak udało się utemperować bardziej krewkich piłkarzy. Atmosfera na boisku była na tyle duszna, że zapewne, gdyby nie koniec pierwszej połowy, mogłyby się posypać czerwone kartki.

 

Bojowe nastroje przełożyły się na lepsze poczynania na boisku. Drużyna Betisu z impetem rozpoczęła drugą część spotkania, zamykając Atletico na własnej połowie. Gospodarze prezentowali się znacznie lepiej niż w pierwszych 45 minutach, grali dynamicznie, a przypadkowe wrzutki zastąpiły kombinacyjne akcje.

Niewiele brakowało, by w 47. minucie meczu Courtois wyjmował piłkę z siatki. Doskonałe prostopadłe podanie posłał Molina, a Juan Carlos prostym strzałem bez rotacji uderzył tylko w słupek.

 

O ile można było spodziewać się, że któraś z drużyn nie dokończy tego meczu w jedenastkę, o tyle nie do przewidzenia było to, co zrobił w 56. minucie napastnik Sewilli Braian Rodriguez – w idiotyczny sposób zagarnął futbolówkę ręką i otrzymał drugi żółty kartonik w tym spotkaniu, co sprawiło, że sędzia usunął go z boiska. Od tej chwili stało się jasne, że kwestią czasu będzie, kiedy zawodnicy Atletico sforsują defensywę Betisu.

Kibice Rojiblancos nie musieli długo czekać. W 57. minucie rozgrywający naprawdę niezłe spotkanie Arda Turan przekazuje piłkę Gabiemu, który decyduje się na uderzenie z dystansu w okolicy 25. metra i zdobywa pięknego gola.

 

Na niecałe pół godziny przed końcem meczu, swojego 23. gola w sezonie zdobył drugi znakomity zawodnik tego dnia, Diego Costa, a fantastyczną asystą głową popisał się Koke. Zawodnicy Betisu, wyraźnie zniechęceni do dalszej rywalizacji, ograniczali się do zatrzymywania ataków Atletico, Ofensywne zapędy Costy i spółki przypominały znęcanie się nad rannym zwierzęciem.

 

Atletico Madryt pewnie wygrało z Betisem 2-0 i ma 70 punktów w tabeli Primera Division, tak jak lider, Real, który swoje spotkanie rozegra dziś wieczorem.

 

BETIS 0 – 2 ATLÉTICO MADRYT

57′ Gabi 0-1

63′ Diego Costa 0-2

 

Betis: Adán; Amaya (Nono, 27’), Paulao, Jordi Figueras, Chica; Juan Carlos (Cedric, 69’), N’Diaye, Lolo Reyes (Matilla, 75’), Juanfran; Braian Rodríguez i Jorge Molina

 

Atlético: Courtois; Juanfran, Godín, Miranda, Filipe Luis; Gabi, Mario Suárez; Koke (Sosa, 82’), Raúl García (Diego Ribas, 60’), Arda Turan (Villa, 64’); i Diego Costa

na chaos

Polecane posty

Atletico – Osasuna: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (19.05.2024)

Przed nami kolejne spotkanie Atletico, tym razem w 37. kolejce Hiszpańskiej La Liga - rywalem…

2 dni temu

Thomas Meunier może trafić do Atletico

Według doniesień serwisu „Relevo”, Atletico Madryt ma w planach wzmocnienie swojego składu i na celowniku…

4 dni temu

Getafe – Atletico: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (15.05.2024)

W środę, 15 maja 2024 roku, o godzinie 22:00 na stadionie Coliseum Alfonso Pérez odbędzie…

6 dni temu

Atletico – Celta Vigo: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (12.05.2024)

Nadchodząca niedziela, 12 maja 2024 roku, przyniesie kibicom piłkarskim emocjonujące starcie. Atletico Madryt  z Celtą…

1 tydzień temu

Mallorca – Atletico: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (04.05.2024)

W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…

2 tygodnie temu

Atletico wygrywa z Bilbao. Rasistowski skandal w tle

W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…

3 tygodnie temu