W najbliższą sobotę Atlético zmierzy się na wyjeździe ze Sportingiem Gijón. Na swoje zachowanie będzie musiało uważać trzech piłkarzy Rojiblancos, bowiem w przypadku otrzymania żółtej kartki nie zagrają oni w kolejnej serii spotkań przeciwko Barcelonie.
Mowa o Diego Godínie, Saúlu Ñíguezie i Koke, którzy w obecnym sezonie ligowym mają na swoim koncie cztery upomnienia. Cieszyć może jednak to, że praktycznie wszyscy pozostali zawodnicy mają na razie w miarę bezpieczną sytuację. Ángel Correa wyzerował swoje konto pauzą w grudniowym starciu z Las Palmas i od tamtej pory ani razu nie zapisał się w notesie sędziego.
Po jednej żółtej kartce mają Jan Oblak, Lucas Hernández, Šime Vrsaljko, Juanfran i Fernando Torres. Dwa upomnienia zgromadzili Stefan Savić, Filipe, Tiago, Thomas, Yannick Carrasco i Antoine Griezmann. Z kolei trzy razy napominany był José Giménez.
Ponieważ wielkimi krokami zbliża się faza pucharowa Ligi Mistrzów, warto przypomnieć jak wygląda sytuacja Colchoneros w tych rozgrywkach. Żółtym alarmem objęci są Filipe i Gabi, którzy mają na swoim koncie dwa upomnienia i w przypadku otrzymania kartki na BayArenie nie wystąpią w rewanżu na Vicente Calderón. Po jednej żółtej kartce zgromadzili natomiast Diego Godín, José Giménez, Juanfran, Koke i Saúl Ñíguez.
Przypomnijmy, że w Primera División zebranie pięciu żółtych kartek oznacza zawieszenie na jedno spotkanie. Gdy zawodnik wyleci z boiska po otrzymaniu czerwonej kartki będącej konsekwencją dwóch żółtych kartek, żadna z nich nie wlicza się do puli wspomnianej wcześniej. W Lidze Mistrzów jeden mecz kary nakładany jest po zgromadzeniu trzech żółtych kartek. Po ćwierćfinałach konta zawodników zerują się.
Bez Godina z Barceloną damy radę, bez Saula damy radę, ale bez Koke to będzie tragedia.