Cristian Rodriguez:
– Byłem bardzo zaskoczony, bo wszyscy koledzy i członkowie sztabu szkoleniowego zaczęli mi w szatni gratulować. Wiem, że była to ważna bramka i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, że ją zdobyłem, ale nie spodziewałem się czegoś takiego. Przy rzucie wolnym poprosiłem Emre żeby mi podał, bo chciałem spróbować uderzenia z lewej nogi i poszczęściło mi się na tyle, że piłka wpadła do siatki w bardzo efektowny sposób. Cieszę się również z tego, że jestem w zgranej drużynie, w której każdy chce pracować po to, by grać. Świetnie przeszliśmy przez okres przygotowawczy i teraz zbieramy tego efekty.
Raul Garcia:
– Wygrana smakuje tym lepiej, że wszystko rozstrzygnęło się dosłownie w ostatnich sekundach. Spodziewałem się, że Viktoria postawi nam trudne warunki. Początkowo mecz kosztował nas wiele wysiłku, bo ich dobra gra w defensywie skutecznie nam przeszkadzała. Ale jesteśmy zespołem, który wie, że jest silny i doskonale wiedzieliśmy, że chcemy wygrać, więc udało nam się to, bo zasługiwaliśmy na to. Fajnie, że po raz kolejny zwyciężyliśmy na własnym stadionie i daliśmy swoim kibicom jeszcze więcej powodów do radości.
Sergio Asenjo:
– Zasłużyliśmy na wygraną, ale powinniśmy strzelić więcej goli. W drugiej połowie zdominowaliśmy ich kompletnie. Na koniec padła cudowna bramka Cebolli, dzięki czemu umocniliśmy się na 1. miejscu w tabeli i musimy kontynuować naszą dobrą passę tak, by nie pozostawić złudzeń, kto zasługuje na awans do fazy pucharowej. Tak naprawdę każdy piłkarze zagrał dobrze, a ja cieszę się, że znów miałem okazję rozegrać 90 minut w bramce Atletico.
Jorge Pulido:
– Mecz i zwycięstwo były niesamowite, a kibice dopingowali nas w cudowny sposób. Taki debiut w europejskich pucharach to było moje marzenie. Dziękuję wszystkim za tę możliwość. Nasza forma jest naprawdę bardzo dobra i konsekwentnie usprawniamy swoją grę, starając się z każdym meczem prezentować się coraz lepiej. Simeone wyraźnie pokazuje, że każdy z nas jest w stanie wybiec w wyjściowym składzie i zagrać na odpowiednio wysokim poziomie. Zobaczymy, czy w najbliższej przyszłości dostanę znów jakąś szansę gry.
