Thomas Ujfalusi, obrońca Atletico Madryt przyznał w jednym z wywiadów, że jego kolega z drużyny, Sergio Aguero postanowił dołączyć do Realu Madryt. „Kun chce dołączyć do Realu Madryt.”- przyznał krótko 33-letni Czech.
W ostatnim czasie w mediach rozpętała się wielka burza, po tym jak popularny 'Kun’ wyjawił na łamach swojej strony internetowej, że chce opuścić Los Colchoneros.
Nie normalnie trzeba mieć tupet. Kun jeszcze 3 dni temu był ulubieńcem kibiców, a teraz chce wzmocnić największego wroga i to jeszcze jakie on deklaracje składał że do Realu nigdy nie przejdzie i że go nie lubi.
To jest piłkarz, który chyba najbardziej deklarował nie chęć do Realu, a teraz chce tam przejść normalne co za HAM!
Nie rozumiem ! I niby jak to bedzie wygladać . Wszystko jest takie niepoprawne ze nie wiem w co wierzyć a w co nie . Kkso!
Nie wierzę szczerze w to, jeśli nie będzie oficjalnej wiadomości, to nie uwierzę w ten transfer.
To jest fakt. 'Kun’ był wielkim antimadristą, wielokrotnie powtarzał, że nigdy nie dołączy do Realu ze względu na szacunek dla kibiców. Uznawał się za fana Atletico. Więc jeśli dołączy do Realu to zero litości!
Jeśli przejdzie do Realu to znienawidzę go… Mimo tych wielu wspaniałych wspomnień które z nim wiąże 😀 Do puki nie przeczytam że jest tam zakontraktowany nie będę w stanie w to uwierzyć.
coraz dziwniejsza się robi ta sprawa odejścia Kuna i jego ewentualnego nowego pracodawcy, jeżeli byłby to Real, to byłby to chyba jeden z najdziwniejszych transferów ostatnich lat..
No, ale po co Ufo miałby kłamać. Jestem na 90% pewny że przejdzie tam. Chociaż mam nadzieję że to nie prawda.
Plotka na plotce plotką pogania. Pewnie takich informacji w kolejnych tygodniach będzie jeszcze mnóstwo.
Kiedyś Torres był moim ulubionym piłkarzem, dlatego polubiłem Atletico. Przeszedł do Liverpoolu – spoko, jako tako ich lubię więc dalej lubiłem Torresa. Przeszedł do Czel$i, jest teraz dla mnie kupą gówna. Jeśli podobnie postąpi Aguero i trafi albo do Realu, albo do Czel$i to po prostu za**biście… Dwóch byłych ulubionych piłkarzy w dwóch najbardziej znienawidzonych przeze mnie klubach. Dobrze, że Gattuso trzyma się Milanu.
Mam nadzieję, że Aguero ma trochę oleju w głowie i wie czym może się skończyć przejście do Realu.
Pitarch chyba odchodzi.
Ciekawe tylko, czy jego następca ogarnie ten burdel. Cieszę się jednak, że Pitarch odchodzi, bo ta kasa, którą dostaniemy byłaby wydana na kolejnych „genialnych” Brazylijczyków pokroju Clebera Santany, czy innych miernot.
Ciekawe kto bedzie nowym dyrektorem sportowym. Ja jednak mam nadzieje, ze w perspektywie mega przebudowy zarzad pojdzie po rozum do glowy i zrobi jedyna rzecz, ktora moze nam uratowac nastepny sezon: wezme mega trenera z mega autorytetem, ktory ogarnie ten caly bajzel i sam zrobi odpowiednie transfery.
Ludzmi odpowiedniego formatu sa z tych dostepnych Benitez (niestety), Ancelotti, nieosiągalny V-B, moze Aragones.
Nie mozemy sobie pozwolic na ryzykowanie Luisami E. czy Caparrosami lub innymi Jesusami.
Jesteśmy w takiej dupie, że dajcie Beníteza i pozwólcie mu się zająć transferami. Ancelottiego nie chcę – żadnych Włochów na ławce trenerskiej, nigdy więcej. Villas-Boas nieosiągalny, Aragonés za stary, może nie ogarnąć bajzlu, ponadto nie ma dobrych kontaktów z zarządem (ale w roli dyrektora sportowego bym go widział).
będziemy jak Valencia rok temu ;] zobaczycie na dobre nam to wyjdzie…
gregory97, jeśli ostatnie dwie cyfry to rok, w którym się urodziłeś to mnie nie dziwią Twoje braki w edukacji. Po pierwsze pisze się 'cham’. Jednakże w żadnym wypadku Aguero bym tak nie nazwał. To normalne, że jak się gdzieś gra to utożsamia się z tą drużyną, mówi nie najlepiej o rywalu, aby zjednać kibiców. Nie tylko zyskać sympatie dla siebie, ale także dla dobra całego klubu. Tym bardziej jak jest się ikoną drużyny, liderem, kapitanem. To pociąga zwykłych ludzi. Chłopak chce po prostu zacząć coś wygrywać. Z Atletico wygrał i tak wszystko co ta drużyna jest w stanie osiągnąć. Ba!… Czytaj więcej »
Na miłość Boską, Kun najprawdopodobniej przejdzie do odwiecznego rywala i to nie jest zdrada? Dla mnie to żenada, może odejść wszędzie i nie będę miał tego za złe – tylko nie do Realu. Dlatego o De Gei się tyle nie mówi, co o Sergio.
Dla mnie to żadna zdrada. To jest tylko sport, który jest albo powinien być niżej niż życie prywatne. Zdradą jest niewierność wobec żony. Nie ma co porównywać przejścia zawodnika z Altetico do Realu z czymś takim. W dodatku to jest Jego praca, sam niech decyduje, a reszcie nic do tego.
Hako-> wybacz, ale pieprzysz. To jest zdrada, zdrada barw klubowych. Aguero odchodząc po 5 sezonach jest nam winien szacunek i z racji na niego nie powinien zasilać szeregów największego rywala. Zmiana barw klubowych nie jest zdradą, ale zmiana na barwy największego rywala jak najbardziej. To jest poprostu nie na miejscu z jego strony. Ze wszystkich drużyn świata chce wybrać jedyną, do której transfer najbardziej nas wszystkich zaboli…to tak jakbyś zdradzając żonę, ze wszystkich kobiet świata wybrał akurat jej siostrę.
I jeszcze jedno, nie odbierz mnie źle, ale jeżeli to jest dla Ciebie „tylko sport”, to nie wiem co robisz w takim miejscu…bo dla mnie tylko sport jest wyłącznie przed telewizorem w niedzielne popołudnia, ale to już moja skromna opinia. Pozdro.
Grzesiu, pieprzysz. Weź się zajmij lepiej zajmij swoim klubem na goalunited, który spadł, a nie gadasz mi tutaj, że Aguero nie zdradziłby klubu odchodząc do Realu. 😀
Ja mam nadzieję, że przyjdzie Benitez, będzie prowadził klub co najmniej tak dobrze jak prowadził Liverpool. O LM nie marzę, ale trener ten ma renomę i może pomóc w ściągnięciu zawodników, a mam nadzieję, że będzie pełnił rolę trenera i dyrektora sportowego.
Mało tego, Aguero wielokrotnie deklarował się jako zagorzały fan Atletico i antimadritista, więc jego przejście do Realu będzie splunięciem w twarz wielu kibiców Atletico, którzy uważali go za idola, ikonę klubu.
Szacunek Aguero oddał grą. Strzelił wiele niesamowicie ważnych bramek, ciągnął wielokrotnie sam grę kiedy nie szło drużynie. Nie zapomnijmy w jakich okolicznościach Forlan zdobywał bramki w finale Ligi Europy. Do tego ten sezon. Strzela 20 goli, następny z naszych 8. Odpowiedział fanom najlepiej jak mógł. Przez 4 sezony był najlepszym piłkarzem Atletico i tego nikt nie ma prawa mu zapomnieć. To wystarczy, przynajmniej dla mnie. W Realu może tryumfować przez wiele lat. Tam jest projekt, są piłkarze, którzy za rok, dwa mogą rywalizować z najlepszą obecnie drużyną świata – Barceloną. Chelsea, Liverpool, Manchestery czy inne Intery nie dadzą rady pobić… Czytaj więcej »
@hako – doskonale rozumiem to co chcesz przekazać, czyli to że piłkarze to w istocie najemnicy i dlatego o przywiązaniu do barw klubowych nie mówią poważnie. Mieliśmy tego dobry przykład w przypadku Torresa. Tyle że Kun poszedł krok dalej od innych i nie mówił tylko o przywiązaniu do barw klubowych, ale i o tym że nigdy nie będzie grał dla Realu – dla tego konkretnego klubu, nie dla innych w ogólności. To już raczej rzadki przypadek, kiedy zawodnik deklaruje że nie lubi jakiegoś konkretnego klubu. A LM może osiągnąć z wieloma innymi klubami, nie tylko Realem.
@mareczekcc – PW 😉
Piłka nożna, a ściślej, drużyna, to nie tylko aspekt sportowy, ale i sentymentalny. To nie piłkarze tworzą klub, tylko kibice. Wiem, że piłkarz to najemnik, wiem, że przewinie się ich przez Atletico jeszcze mnóstwo, ale nie każdy z nich ma szansę zostać jakimś symbolem tej drużyny. Aguero za wszystko co uczynił ma szansę kimś takim zostać, że fani ATM, nawet po odejściu, będą w pewnym zakresie nadal utożsamiać go z drużyną. Tak jak chociażby Torresa. Jeżeli przejdzie do Realu, w oczach kibiców zmaże wszystko co zdołał dla nas osiągnąć, bo to będzie prawdziwy brak szacunku. I tylko o to się… Czytaj więcej »