Dziś po południu piłkarze Atlético Madryt kontynuowali przygotowania do sobotnich derbów. Do pracy z zespołem wrócili już prawie wszyscy zawodnicy, którzy przebywali w ostatnich dniach na zgrupowaniach reprezentacji. Podczas wieczornej sesji tylko na siłowni pracowali Arda Turan, Mario Mandžukić, Diego Godín i José Giménez. W przypadku każdego z nich miało to na celu regenerację sił i jutro wrócą oni do ćwiczeń na pełnych obrotach.
W ośrodku Majadahonda nie było Cristiana Rodrígueza, który zmaga się z urazem mięśnia brzuchatego łydki w lewej nodze. Urugwajczyk niemal na pewno nie będzie do dyspozycji Diego Simeone na mecz z Realem Madryt. Nieobecny był także Miranda, który dziś nad ranem grał spotkanie w barwach reprezentacji Brazylii i wróci do treningów dopiero jutro. Mimo to, Brazylijczyk na pewno zagra przeciwko Królewskim.
Arda by się cholernie przydał, ale tylko w pełnej dyspozycji.
Generalnie ja bym zagrał oczywiście defensywnie z defensywnie ustawioną trójką na środku Koke-Gabi-Tiago i z przodu Mandzu, który by zgrywał długie piłki w stronę Griezmanna i Cerciego którzy próbowaliby z kontry ugryzc.
Plan prosty!
Mandżu to drewniany kloc, który nie jest Diego Costą i nic nam nie da w takim ustawieniu. Już prędzej Jimenez coś zdziała.
Mandżu to jest drewniany kloc, ale doświadczony. Nie wiem, czy Jimenez jest mentalnie gotowy na taki mecz.
@Dylan – ale Mandzu by nie musial biegac w moim planie, pilki bylyby na niego grane