Urugwaj stanął przed szansą zapewnienia sobie mistrzostwa Ameryki Południowej do lat 20 na kolejkę przed końcem. Celestes nie zdołali jednak wygrać z Wenezuelą, co więcej przegrali aż 0-3. To pierwsza porażka drużyny na ekwadorskim turnieju. Pełne 90 minut zaliczył Nicolás Schiappacasse.
Przez ponad godzinę utrzymywał się wynik bezbramkowy, który był całkiem niezły dla podopiecznych Fabiána Coito. W 68. minucie rozpoczęła się ośmiominutowa katastrofa. Wtedy Josua Mejías wykorzystał gapiostwo urugwajskich obrońców i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Rywale nie zdążyli otrząsnąć się po tym ciosie, a La Vinotinto prowadziła 2-0, dzięki skutecznie egzekwowanemu rzutowi karnemu przez Yefersona Soteldo. Goniący wynik grali znacznie ofensywniej przez co narażali się na kontry. Po jednej z nich arbiter odgwizdał kolejnego karnego i tym sposobem w 76. minucie było 3-0 po trafieniu Ronaldo Chacóna.
Urugwaj po czterech spotkaniach rundy finałowej ma na koncie dziewięć punktów i będzie przewodził stawce po tej rundzie. W ostatnim meczu Charrúas zmierzą się z 11 lutego o 20:00 (2:00 czasu polskiego) z Ekwadorem i tylko zwycięstwo pozwoli im zdobyć tytuł mistrzowski bez względu na spotkania pozostałych pojedynków.
Urugwaj – Wenezuela 0-3 (0-0)
Bramki:
[0-1] Josua Mejías 68’
[0-2] Yeferson Soteldo 71’-k.
[0-3] Ronaldo Chacón 76’-k.
Czerwona kartka: Antonio Romero 89’ (Wenezuela)
Żółte kartki: Amaral, Sant’Anna, Benavídez, Bueno, Waller, Olivera (Urugwaj); Lucena (Wenezuela)
Sędzia: Gery Vargas (Boliwia)
Skład Urugwaju: Santiago Mele – Agustín Sant Anna (Nicolás Rodríguez, 70’), Santiago Bueno, Matías Viña, Mathías Olivera – Rodrigo Bentancur, Carlos Benavídez (Diego Rossi, 73’), Facundo Waller – Rodrigo Amaral (Agustín Canobbio, 58’), Nicolás De la Cruz – Nicolás Schiappacasse
Skład Wenezueli: Wuilker Fariñez – Ronald Hernández, Josua Mejías, William Velásquez, José Hernández – Sergio Córdova (Antonio Romero, 83’), Ronaldo Lucena (Chrisian Rivas, 80’), Luis Ruiz, Yeferson Soteldo (Daniel Saggiomo, 88’) – Ronaldo Peña, Ronaldo Chacón
Jeśli Brazylia zremisuje z Argentyną, a na to się zanosi, obie ekipy stracą szanse na majstra. Z kolei w ostatniej kolejce w walce o tytuł nadal będzie się liczyć choćby Wenezuela.