Na usta ciśnie się wiele brzydkich słów, ale wybiorę to, które jest jeszcze w miarę przystępne: KOMPROMITACJA. Atletico Madryt zaprezentowało się dziś z najgorszej strony. Dzisiejszy mecz na San Mames jest ogromnym kamieniem do ogródka Diego Simeone, który dziś przekombinował. Skład, jaki Cholo desy…
Raporty
Nie było to łatwe, ale piłkarze Atletico Madryt znakomicie poradzili sobie z presją i obronili na trudnym terenie zaliczkę z pierwszego półfinałowego meczu na Vicente Calderon. Choć od samego początku Betis odważnie próbował atakować, to na swoje nieszczęście był bezsilny wobec bardzo dobrze zorganizowanej drużyny Rojiblancos. Bramka, jaką tuż przed przerwą zdobył Diego Costa całkowicie przekreśliła szanse Verdiblancos na awans, gdyż w drugiej połowie musieliby oni strzelić aż cztery gole, nie tracąc przy tym ani jednego. Tym samym druga połowa po raz kolejny nie należała do najciekawszych, choć ostatecznie gospodarze zdołali chociaż uratować honor i w samej końcówce udało im się wyrównać (pomocną dłoń wyciągnął do nich Diego Godin). Liczy się jednak tylko i wyłącznie to, że podopieczni Diego Simeone już niedługo zmierzą się w dwumeczu z Sevillą, a stawką będzie finał Copa del Rey. Najpierw trzeba jednak wygrać w niedzielę na San Mames, gdzie zapewne Athletic Bilbao zrobi wszystko, by urwać Los Colchoneros jakieś punkty.
Atletico Madryt jest zainteresowane usługami Rickiego Alvareza. Argentyński pomocnik nie ma pewnego miejsca w składzie Interu Mediolan, w dodatku sam Andrea Stramaccioni wyraża niechęć do byłego gracza Valez Sarsfield. Według Sportmediaset Rojiblancos są w stanie zaoferować 6 mln euro za usługi Alva…
Jest pięknie. Atletico Madryt nie zważa na fakt, że ostatnio coraz częściej potykają się ich główni konkurenci. Rojiblancos zupełnie nie wpisują się w ten trend i konsekwentnie dopisują do swojego dorobku kolejne zwycięstwa i kolejne bardzo ważne punkty. Dziś jakichkolwiek złudzeń zostało pozbawione Levante. Goście byli na Vicente Calderon bezradni wobec podopiecznych Diego Simeone, którzy znów po całkiem niezłej pierwszej połowie i wywalczeniu odpowiedniej przewagi, w drugiej części skupili się na spokojnej grze i raczej bronili wyniku, szczególnie po bramce zdobytej przez Koke. To w ogóle był bardzo dobry wieczór w wykonaniu wychowanków Atletico Madryt, bowiem na prawej obronie znakomicie radził sobie 18-letni Javi Manquillo, który zastępował kontuzjowanego Juanfrana.
Świetna pierwsza połowa i w miarę spokojna druga pozwoliły dziś Atletico Madryt odnieść bardzo ważne zwycięstwo. Dzięki wygranej 2:0 nad Betisem Rojiblancos są już jedną nogą w półfinale Copa del Rey i jeśli tylko za tydzień na Estadio Benito Villamarin nie zaprzepaszczą zaliczki z Vicente Calderon, to otworzy się przed nimi ogromna szansa na awans do finału (umówmy się: ani Sevilla, ani tym bardziej Real Saragossa nie jest nie do przejścia). Diego Simeone może po raz kolejny być dumny ze swoich podopiecznych, którzy przy obu bramkach przeprowadzili fantastyczne akcje. Za każdym razem głównym ogniwem był Diego Costa, który powoli przekonuje do siebie nawet swoich najzagorzalszych przeciwników. Teraz na odpoczynek nie będzie wiele czasu, bo już w najbliższą niedzielę odbędzie się spotkanie z Levante.
Zadanie wykonane. Kolejny komplet punktów powędrował na konto Atletico Madryt, dzięki czemu udało się umocnić na pozycji wicelidera, powiększając przewagę nad Realem do siedmiu oczek. Coś, co po kilku pierwszych kolejkach było niespodzianką, dziś stało się rutyną – Rojiblancos nie obniżają formy, ko…
Choć teoretycznie awans do ćwierćfinału Copa del Rey jest sukcesem, to jednak w przypadku tego sezonu byłoby to sformułowanie na wyrost. Los sprawił, że Atletico Madryt ma naprawdę łatwą drabinkę i raczej bez większych problemów powinno dotrzeć do finału. Dziś Rojiblancos przypieczętowali wyeliminowanie Getafe. Nie był to zbyt porywający mecz, ale właściwie tego można było się spodziewać – na Coliseum Alfonso Perez chodziło głownie o to, by nie narobić sobie niepotrzebnych kłopotów i spokojnie utrzymać bezpieczny wynik. Bezbramkowy remis może nie jest tym, czego oczekiwali kibice (ich ulubieńcy wciąż nie wygrali w 2013 roku), ale pełnię zaangażowania i realną obecną formę ujrzymy pewnie dopiero w niedzielę na Vicente Calderon, gdy podopieczni Diego Simeone zmierzą się w lidze z Realem Saragossa.
Nie jest źle. Co prawda nie udało się wywalczyć na Iberostar zwycięstwa, ale udało się uniknąć porażki, co w przypadku ostatnich wizyt na tym stadionie było zadaniem bardzo trudnym. Czy Atletico Madryt zagrało dobry mecz? Ciężko to jednoznacznie stwierdzić. Teoretycznie Rojiblancos przez większą czę…
Można już spokojnie odetchnąć. Nie był to łatwy mecz, a zwycięstwo było zagrożone do ostatnich minut. W samej końcówce emocje były naprawdę spore, ale na szczęście Celta nie zdołała wyrównać. Trzy punkty dał przebłysk Adriana Lopeza, który kilka minut po wejściu na boisku strzelił gola na wagę wygra…
Po pół godzinie dzisiejszego meczu Atletico Madryt było w piłkarskim niebie. Jednak już godzinę później Rojiblancos zeszli z murawy Camp Nou tak szybko, jak tylko się dało. Starcie z FC Barceloną obfitowało w emocje, niestety przede wszystkim w te negatywne. Podopiecznym Diego Simeone na pewno nie m…