Dziś o 2:00 w nocy czasu polskiego Atletico rozegrało swój pierwszy mecz towarzyski w Kolumbii. W Bogocie na stadionie El Campin Rojiblancos pokonali były klub Radamela Falcao, Millonarios, 2:1.
Całe wczorajsze spotkanie kręciło się oczywiście wokół Falcao, który jako dziecko grał w barwach Millonarios. Pierwszy strzał na bramkę naszych przeciwników El Tigre oddał już po 20 sekundach gry i naprawdę nie zabrakło wiele, aby Atletico objęło prowadzenie. 5 minut później Kolumbijczyk strzelił niesamowitego gola. Piłkę sprzed pola karnego zagrał Koke, Falcao przyjął ją na klatkę piersiową, po czym fantastycznie uderzył z przewrotki i pokonał bramkarza Millonarios. El Tigre potwierdził tym samym swoją wysoką formę, jaką prezentuje w ostatnim czasie. Gospodarze nie poddawali się i próbowali stwarzać sobie okazje, jednak nie byli w stanie przełamać defensywy Los Colchoneros. Niezłą okazję miał Cosme, ale Sergio Asenjo udowodnił, że nie zapomniał jak się broni, zatrzymując nogą uderzenie gracza Los Millos. W drugiej połowie mecz wyraźnie stracił na tempie. Diego Simeone w drugich 45 minutach głównie zmieniał piłkarzy i wprowadził do gry m.in. Diego, Adriana i Juanfrana. Podczas gdy Atletico zaczęło coraz mniej angażować się w grę, Millonarios wreszcie miało kilka okazji na zdobycie bramki, jednak gospodarze żadnej z nich nie wykorzystali. W 77. minucie Rojiblancos powiększyli jednak swoje prowadzenie a gola strzelił jeden z najlepszych piłkarzy na boisku – Koke. Hiszpański pomocnik spokojnie i pewnie wykończył ładną akcję Los Colchoneros, a asystę zaliczył Pedro Martin, który dograł piłkę piętką. Mimo to Millonarios zdołali zdobyć honorową bramkę. Na 5 minut przed końcem gospodarze wywalczyli rzut karny. Co prawda Asenjo obronił strzał z 11 metrów, jednak przy dobitce Matiasa Urbano był bezradny.
Następny mecz Atletico rozegra 19. maja, a przeciwnikiem będzie Club America. 22. maja Rojiblancos rozegrają ostatnie spotkanie, a przeciwnikiem będzie Atletico Huila.
BRAMKI Z MECZU DOSTEPNE TUTAJ (W RAZIE WYGAŚNIĘCIA LINKU NAPISZCIE TO W KOMENTARZACH) – KLIK!
Skład Atletico: Asenjo – Perea (Juanfran 46′), Godin, Dominguez, Filipe – Assuncao, Gabi (Mario Suarez 60′), Salvio (Adrian 46′), Koke, Arda Turan (Diego 60′) – Falcao (Pedro 48′).
Bramki:
0:1 – R. Falcao 5′
0:2 – Koke 77′
1:2 – Matias Urbano 84′
Ale brama Falcao. On jest niesamowity.
Falcao w życiowej formie, z niesamowitym spokojem to zrobił trzeba przyznać 😉 Asenjo karnego prawie wyciągnął, ja bym go zatrzymał na następny sezon bo Joel mnie nie przekonuje swoją grą w Rayo
Piękna przewrotka Falcao, gol pierwsza klasa. Szkoda, że padł gol po obronie Asenjo, ale przynajmniej udowodnił, że nadaje się na bramkarza Atletico. Cieszę się, że zagrało kilku piłkarzy, którzy rzadko występowali w tym sezonie lub tylko raz (Pedro Martin).
Falcao strzela znowu gola, tym razem z Americą Cali. Z przewrotki, jeszcze piękniejsza bramka niż z poprzedniego meczu.
chyba Jego najpiękniejsza bramka dla Atleti, nie? ;>
Jedna z ładniejszych, możliwe. Ta ostatnia z przewrotki była też piękna, Valencii załadował niesamowitego gola, lob z Sociedad, od poprzeczki z Majorką. Generalnie często trafi mu się kosmiczny gol.
http://www.youtube.com/watch?v=FykZnEzNOzY
huhu : )
ma ktoś znośna transmisję? bo ja lata ’80/90 z jakością 😐
http://www.rojadirecta.me/goto/tucosp0rts.blogspot.com/p/rd1.html
Bramka Falcao nie z tego świata, i do tego piękna asysta Diego. Cudo !!!