Nadal nie wiadomo czy Diego Godin zdąży wykurować się na sobotni mecz ligowy, w którym Atletico Madryt na wyjeździe podejmie Racing Santander. Dlatego już Luis Amaranto Perea zaczyna przygotowywać się na występ na El Sardinero od początku spotkania, gdzie wraz z Alvaro Dominguezem mogą stworzyć parę środkowych obrońców.
Godin doznał kontuzji mięśnia w lewym udzie w ostatnim starciu przeciwko Valencii (0-0) i wczoraj mimo, iż okazało się, że uraz jest nie tak groźny jak na początku przypuszczano to trenował poza grupą na sali siłowej. Do meczu z Racingiem pozostało niewiele czasu, także wszystko wskazuje to, że Kolumbijczyk dostanie szanse na wykazanie swoich umiejętności od pierwszej minuty.
o matko
No to kiszka…
Dawaj Diego, dawaj!
Pozostaje się modlić żeby klopsa nie zrobił!
Oby Godin się wykurował, ponieważ musi zdobyć piątą żółtą kartkę, aby być pewnym występu z Barcą.
Nie srajcie, w środku obrony Perea jest niezły.
Zgadzam się z Marcio, na stoperze nie powinno być dramatu. Większy problem to to wykartkowywanie się Godina, chociaż w meczu z Barceloną może go spokojnie zastąpić Dominguez.
Dobra tam może akurat mu mecz wyjdzie.