Na 7 kolejek przed końcem sezonu Osasuna traci aż 10 punktów do miejsca gwarantującego utrzymanie. Choć ciężko wierzyć w to, że drużyna z Pampeluny jakiś cudem obroni się przed spadkiem, jej piłkarza zapowiadają, ze w każdym z pozostałych meczów dadzą z siebie 200%.
Pojutrze czeka ich niezwykle wymagające spotkanie na Calderón, w którym trudno im będzie o jakiekolwiek punkty. Podczas dzisiejszego treningu Vasiljević pokazał, że zdaje sobie sprawę z wyzwania, jakim jest powstrzymanie potencjału ofensywnego Atlético. Trener Osasuny ćwiczył bowiem ustawienie z piątką obrońców, choć w ostatnim czasie klub z Nawarry preferował czteroosobowy blok obronny.
Jedynym dylematem Vasiljevicia jest pozycja najwyżej wysuniętego z trójki pomocników, na której ustawiani byli zarówno De las Cuevas, jak i Mérida. Ustawienie wyglądało następująco: Sirigu – Oier, David García, Vujadinovic, Fuentes, Clerc – Fausto, Čaušić, De las Cuevas lub Mérida – Kodro, Sergio León. Warto wspomnieć, że z uwagi na długotrwałe kontuzje wykluczeni z gry są Javier Flaño, Bonnin, Miguel Flaño i Digard. Pod duży znakiem zapytania stoją także występy Rivière, Unaia Garcíi, Loé i Imanola Garcíi.
Źródło: futbolfantasy.com
Mój Boże, Fran Merida gra w Osasunie. Nie wiedziałem.
Są w gazie ostatnio, łatwo nie będzie