Dziś mamy:25 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
2dn.5godz.55min.
11.91 X3.40 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Marsylia 0-3 Atlético: Liga Europy dla Rojiblancos!

 

Atlético Madryt zwyciężyło w finale Lidze Europy, pokonując 3-0 Olympique Marsylia. Do zwycięstwa Rojiblancos poprowadził Antoine Griezmann – autor dwóch trafień, a wynik w końcówce ustalił Gabi. Dla graczy ze stolicy Hiszpanii to trzeci triumf w Europa League.

 

Spotkanie lepiej rozpoczęli gracze Rudiego Garcii, którzy starali się grać pressingiem, a w 4. minucie przed świetną okazją stanął Valère Germain. Napastnik otrzymał dobre prostopadłe podanie i znalazł się przed Janem Oblakiem, lecz posłał piłkę ponad poprzeczką. Kilka chwil później groźnie z dystansu uderzył Adil Rami, ale również nie trafił w światło bramki.

 

W 21. minucie Steve Mandanda podał do André-Franka Zambo Anguissy, któremu odskoczyła piłka, a tę przejął Gabi i czym prędzej podał do Antoine’a Griezmanna, który miał przed sobą jedynie bramkarza i pewnym strzałem pokonał go, otwierając wynik spotkania.

 

Stracona bramka nieco podcięła skrzydła Francuzom, którzy już nie potrafili zdominować Atleti jak na początku potyczki. Z kolei Colchoneros bardzo dobrze się broniło i nie pozwalało rywalom na klarowne sytuacje. Na domiar złego marsylczyków, w 31. minucie kontuzji doznał kapitan Dimitri Payet.

 

W przerwie doszło do zmiany w ekipie Rojiblancos i na drugą połowę w miejsce Šime Vrsaljko pojawił się Juanfran. Roszada była podyktowana żółtym kartonikiem Chorwata, a przebieg spotkania kazał przypuszczać, że może nie wytrwać pełnych 90 minut bez kolejnego upomnienia.

 

Cztery minuty po wznowieniu meczu z akcją ruszyli madrytczycy. Koke otrzymał piłkę w środku pola i dojrzał Griezmanna, któremu oddał futbolówkę, a Francuz podciął ją nad golkiperem i ta zatrzepotała w siatce.

 

Wiceliderzy Primera División utrzymali koncentrację i dążyli do jeszcze lepszego wyniku. Okazję ku temu miał Diego Godín, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował, lecz minimalnie chybił.

 

Rojiblancos kontrolowali przebieg meczu, a Marsylii pomogło dopiero wprowadzenie Konstandinosa Mitroglu, który w 81. minucie był bliski strzelenia gola po uderzeniu głową. Oblaka od utraty bramki uratował słupek. Trzy minuty później z dystansu sił spróbował Jordan Amavi, ale jego strzał wyłapał słoweński bramkarz.

 

W 89. minucie Atleti miało przewagę w ataku i spokojnie rozegrało piłkę w polu karnym Marsylii. W końcu Koke podał do Gabiego, a ten posłał piłkę po dalszym słupku i pokonał Mandandę.

 

Marsylia – Atlético 0-3 (0-1)

 

Bramka:

0-1 Antoine Griezmann 21’ (asysta: Gabi)

0-2 Antoine Griezmann 49’ (asysta: Koke)

0-3 Gabi 89’ (asysta: Koke)

 

Żółte kartki: Amavi, Luis Gustavo, N’Jie (Marsylia), Vrsaljko, Lucas (Atlético)

 

Sędzia: Björn Kuipers (Holandia)

 

Marsylia: Steve Mandanda – Bouna Sarr, Adil Rami, Luiz Gustavo, Jordan Amavi – André-Frank Zambo Anguissa, Morgan Sanson – Florian Thauvin, Dimitri Payet (Maxime López, 32’), Lucas Ocampos (Clinton N’Jie, 55’) – Valère Germain (Konstandinos Mitroglu, 74’)

 

Atlético: Jan Oblak – Šime Vrsaljko (Juanfran, 46’), José Giménez, Diego Godín, Lucas Hernández – Ángel Correa (Thomas Partey, 88’), Saúl Ñíguez, Gabi, Koke – Diego Costa, Antoine Griezmann (Fernando Torres, 90’)



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
steken
steken
2024 lat temu

Dobra, parę wniosków na szybko:
-niby Gabi dobrze nazwał ten puchar, ale jednak fajnie ich będzie znowu zobaczyć przy Neptunie
-na początku sezonu myślałem, że zostawienie Griezmanna było błędem, ale teraz ciężko będzie się z nim pożegnać
-Koke w formie jest najlepszym rozgrywającym na świecie
-uśmiech Gabiego, gdy już wiedział, że piłka wpadnie do bramki, zapamiętam do końca życia

Ravelhof
Ravelhof
2024 lat temu

Lepiej wygrać finał LE niż przegrać finał LM przeciwko Realowi…

Chillmos
Chillmos
2024 lat temu

W tym sezonie mieliśmy gorsze momenty, gdzie gra drużyny wyglądała fatalnie stąd też bardzo się cieszę ze zdobycia tego tytułu. Gra w pierwszej połowie spotkania raczej nie napawała optymizmem, ale strzelona bramka na pewno dodała pewności co widać było już w drugiej połowie. Cieszy bramka Gabiego i to, że mógł wspólnie z Torresem podnieść puchar. Brawo!

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Emocje podczas wczorajszego finału na pewno nie były takie jak w roku 2010 i 2012 kiedy Liga Europy była naszym sufitem. Nie były też takie jak w sezonie 2013/14 i 2015/16 podczas Ligi Mistrzów. Ale mimo wszystko cieszy, że w końcu udało się zdobyć jakieś trofeum. Obraz Gabiego i Torresa podnoszących puchar na długo zostanie w głowie. Niestety pierwsza połowa pozostawia pewien niesmak. Weszliśmy fatalnie w mecz, od straty gola uratował nas jedynie Germain, a kontuzja Payeta ustawiła spotkanie. Szkoda, że oba zespoły nie mogły dokończyć finału w najmocniejszych składach. Jeśli chodzi o personalia to na minus Vrsaljko, Correa i… Czytaj więcej »

Jaruzel
Jaruzel
2024 lat temu

Teraz tylko dowieźć 2. miejsce w lidze i sezon będzie można uznać za bardzo udany 🙂

kulbik91
kulbik91
2024 lat temu

ma ktoś może jakiś filmik z fiesty pod Neptunem?

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Nie, bo takowa odbędzie się dzisiaj wieczorem.

quaresma
quaresma
2024 lat temu

Nie wiem jak Wy ale ja jestem rozczarowany finałem. Spodziewałem się więcej po rywalu, a po 15 minutach meczu już wiedziałem że nie ma szans by tego nie wygrać.

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

Ja podobnie, w 60 minucie stwierdziłem że wolę się wyspać do roboty niż oglądać do końca. Klasycznie drużyna dała się wyszaleć przeciwnikowi, wykorzystała błędy i wygrała.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Ja trzymam się opinii, że kontuzja Payeta ustawiła spotkanie. Gdyby to Antoś poleciał z boiska po 30 minutach, to puchar podnosiłby Olympique.

Saúl Ñíguez 8
Saúl Ñíguez 8
2024 lat temu

Nie zgadzam się. Na pewno kontuzja Payeta bardzo osłabiła zespół, lecz nie ustawiła meczu. Gdy Payet schodził z boiska, było już 1-0 dla Atleti. Gdyby grał dalej, pewnie Olympique mocno by szukał drugiego gola. Ale i tak byśmy raczej wygrali. Może to nie był wybitny mecz w naszym wykonaniu, lecz poza dwoma błędami w obronie graliśmy naprawdę przyzwoicie. A Olympique grał tak, jakby był po prostu o półkę niżej. Co do Griezmanna – jakby zszedł po 30 minutach to byśmy stracili większość walorów w ataku. Jednak byśmy grali bardziej defensywie z długimi piłkami na Diego Costę. I jakoś by się… Czytaj więcej »

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x