Atletico Madryt przegrało 2-1 w wyjazdowym spotkaniu Pucharu Króla z trzecioligowym Albacete. Na konferencji prasowej trener Los Colchoneros, Gregorio Manzano wyjawił, że „porażka nie była w planach”, jednak także pogratulował rywalowi, który wykazał się „większą skutecznością.”
„Byliśmy faworytami tego meczu, ale czasami przeciwnik gra dobre spotkanie i tak było wczoraj. Muszę pogratulować Albacete, które zagrało lepiej od nas i zwyciężyło zasłużenie”- powiedział El Goyo, po chwili dodając: „Jednak nadal przed nami 90 minut w Madrycie.”
„Jednymi z decydujących czynników było niewykorzystanie karnego przez Adriana oraz czerwona kartka Dominugeza”- powiedział Manzano.
No taaa.. Co tam przegraliśmy z lepiej grającym 3 ligowcem… Kocham takie wypowiedzi.
Panie oszczędź wstydu i idź Pan stąd…
http://www.youtube.com/watch?v=r6wWx3x49c0#t=0m2s
nic więcej już mnie na myśl nie przychodzi.
Nie wiem co on jeszcze tutaj robi
Wysadzić, spalić, zdelegalizować.
Gra się tak jak pozwala na to przeciwnik, a jeśli my pozwalamy się oklepać trzecioligowcowi, to raczej nie oznacza, że on nagle wzbił się na wyżyny pierwszej ligi, tylko to my gramy jak zespół z Segunda B.
Panie Manzano jest pan wybitnie ch*jowym taktykiem, nie nadaje się Pan do tej roboty, IQ na poziomie 20-25 jest niewystarczające, żeby prowadzić nawet zespoły z Tercery, ale może wystarczy, by robić na drutach szaliczki przed telewizorem.Tam jest pana miejsce.