We wczorajszym spotkaniu Copa del Rey przeciwko Las Palmas Lucas Hernández opuścił boisko w przerwie meczu, a na drugą połowę w jego miejsce pojawił się Gabi. Atlético Madryt potwierdziło, że Francuz cierpi z powodu napięcia mięśni w prawym udzie.
20-latek przeszedł dziś dokładne badania w klinice FREMAP w Majadahondzie, które wykazały, że obrońca doznał urazu mięśnia prostego w prawym udzie. Zawodnik będzie musiał poddać się fizjoterapii i pracy w siłowni. Nie stwierdzono ile może potrwać przerwa w występach.
Źródło: „Marca”
Oby nic poważnego. Na szczęście nie ma powyżej mowy o żadnym zerwaniu, naderwaniu lub naciągnięciu, więc pewnie maksymalnie kilka dni przerwy.
Naderwanie, zerwanie i naciągnięcie kwalifikują się jako urazy/kontuzje niestety