Na oficjalnej przedmeczowej konferencji prasowej pojawił się dziś Diego Simeone. Trener Atletico Madryt najwięcej czasu poświęcił na analizę jutrzejszego rywala Rojiblancos. Cholo nie ukrywał, że jest pod wrażeniem tego, czym dysponuje Marcelo Bielsa. – Nie ma co patrzeć na ich miejsce w tabeli. Prawdą jest to, że po remisie z Betisem oni będą chcieli rozegrać kolejne dobre spotkanie, więc czeka nas naprawdę bardzo trudna przeprawa. Sądzę nawet, że będzie to dla nas jeden z najbardziej skomplikowanych pojedynków w tym sezonie. W ich składzie grają tak dobrzy zawodnicy jak Iturraspe, Herrera, de Marcos, Susaeta, Muniain, Aduriz, Iraola. Widać zatem, że kręgosłup drużyny jest niemal identyczny jak w zeszłych rozgrywkach.
– Nie chodzi nawet o to, że oni potrzebują punktów. W moim odczuciu Bilbao jest jednym z najbardziej wyjątkowych i najmocniejszych ekip w Hiszpanii, bez względu na wszystko. Dodatkowo będą grali u siebie, w optymalnym składzie. Oczekuję, że zobaczę możliwie najlepszy Athletic jaki w tej chwili Bielsa jest w stanie ustawić. Musimy być w swojej najlepszej formie, by się im skutecznie przeciwstawić. Co do wyjściowej 'jedenastki’, to zastanawiam się nad paroma wariantami, które dziś ćwiczyliśmy. Osatetczne decyzje podejmę przed meczem – dodał.
Diego Simeone odniósł się także do zakontraktowania nowego piłkarza, którym będzie Emiliano Insua ze Sportingu. – To bardzo ważny i dobry ruch z naszej strony. Dzięki temu konkurencja w moim zespole wzrośnie i to na kluczowych pozycjach w obronie. On przychodzi na Vicente Calderon po to, by dzięki swoim umiejętnościom pomóc nam w chwilach, gdy będzie do tego niezbędny. Nasza drużyna jest coraz silniejsza, a z Emiliano mamy bardziej komfortową sytuację. To z pewnością pomoże nam w końcówce sezonu, gdy będą ważyły się nasze losy nie tylko w La Liga, ale i, miejmy nadzieję, w pucharach. Czy będa jeszcze jakieś transfery? Cóż, nasze drzwi są otwarte i przed nikim ich nie zmykamy.
