To już pewne – finał Copa del Rey pomiędzy Sevillą i Barceloną rozegrany zostanie 22 maja br. na Estadio Vicente Calderón. Taką informację podało Atlético, a także wspomniane kluby, które decyzję tę podjęły wraz z RFEF. Początkowo wolą zainteresowanych było zorganizowanie spotkania na Estadio Santiago Bernabéu, ale Real Madryt – do którego obiekt należy – zmuszony był odmówić, ponieważ stadion ten będzie tego dnia miejscem koncertu Bruce’a Springsteena, jaki popularny The Boss udzieli w ramach trasy koncertowej The River Tour 2016.
Możliwe, że Królewscy z wielką chęcią zaakceptowali propozycję przyjęcia amerykańskiego muzyka w obawie, że ich największy rywal – Barcelona – mógłby na ich własnym stadionie celebrować zdobycie hiszpańskiego pucharu. Do niedawna żadne oświadczenia nie padały też ze strony Los Rojiblancos – początkowo problematycznym zdawało się zorganizowanie dwóch wielkich imprez w jednym mieście tego samego dnia. Wszelkie wątpliwości zostały jednak rozwiane, a formalności – sfinalizowane i to właśnie stadion Atleti będzie świadkiem finału Copa del Rey 2015/16.
Orientuje się ktoś czy zyskujemy na tym coś finansowo? Jakiś % z biletów? I czy takie sprawy jak gastronomia leżą w tym meczu w gestii federacji czy to nasza broszka?
Gdy Valencia starała się o organizację finału w 2012 roku, mówiło się, że może na tym zyskać około 1.5 mln euro.
Czyli w jeden dzień można zarobić na pół roku kontraktu dla dobrego gracza.
Podobno na La Peineta finał PK ma być organizowany rokrocznie.
Finał Ligi Mistrzów u nas to byłoby coś.
My w finale LM to byłoby coś.
@Manian +1903 do kwadratu.
No to w końcu my w finale LM czy #inowychowankowie?
@Marc Czyli jeśli moją ideą jest #InoWychowankowie to nie mogę uważać, że finał LM byłby czymś wyjątkowym? Gwałt na logice.
Bardziej chodziło chyba o to że w chwili obecnej forma wychowanków takich jak Koke, Gabi czy Oliver nie pozwoli na dostanie się do finału LM 🙂
Tylko, że ja nie napisałem, że forma wychowanków pozwala myśleć o grze w finale LM. To, że pięknie byłoby mieć Mercedesa SLR, nie znaczy, że mam tyle pieniędzy, żeby go kupić.
Nie, po prostu nie wyczułeś drugiego dna. Kolejny raz chciałem zaznaczyć, że gra w oparciu na samych wychowankach nie przyniesie nam sukcesu.
Nie napisałem, że gra w oparciu o wychowanków da nam finał LM.
Dajcie sobie po pysku i się pogodzicie.
1) Jesteś zwolennikiem teorii #InoWychowankowie.
2) Napisałeś, że finał Ligi Mistrzów to byłoby coś.
3) Kolejny raz podkreśliłem, dlaczego wolę grać w oparciu o najlepszych zawodników, a nie wychowanków (BO WTEDY FINAŁ LIGI MISTRZÓW JEST BARDZIEJ PRAWDOPODOBNY).
4) Nigdzie nie napisałeś, że gra w oparciu o wychowanków da nam finał Ligi Mistrzów. Mi chodzi o samo podważenie teorii grania wychowankami. Jesteśmy na tyle mocnym i medialnym klubem, że nie możemy sobie na to pozwolić, bo mamy na chwilę obecną za słabych canteranos (poza Saulem, Koke i może Bastónem). Ująłem to w skrócie myślowym, czaisz?
Granie 45-latkami też sprawia, że finał LM jest mniej prawdopodobny, ale jakoś nikt tej kwestii tutaj nie poruszył.
Nikt na tej stronie nie jest zwolennikiem grania 45-latkami, więc polemika na ten temat nie ma racji bytu.
Człowieku to jest news o nowym stadionie jakbyś nie zauważył. Przynajmniej tutaj proszę, aby sobie mną mordy nie wycierać.
Nie o nowym, tylko po prostu o stadionie.
Teraz rzucasz argument, że news nie jest na temat sporu. A wcześniej pisałeś tu o Atleti w finale Ligi Mistrzów. Zarzucasz komuś gwałt na logice, a potem podajesz sprzeczne argumenty – nie popadaj w hipokryzję. Dyskusję można chyba zamknąć.
Napisałeś, że fajnie jakby finał LM był u nas, to rzuciłem tylko, że w takowym finale jeszcze lepiej gdyby zagrało Atletico.