Filipe Luis nie zagra w niedzielnym spotkaniu ligowym, w którym Atletico Madryt na wyjeździe podejmie Real Sporting Gijon. W dzisiejszym, zremisowanym meczu z Racingiem Santander (0-0) brazylijski obrońca otrzymał swoją piątą żółtą kartkę, a co za tym idzie został zawieszony na jedno spotkanie.
W spotkaniu, które zakończyło się trochę ponad godzinę temu, Filipe w 22 minucie próbował wymusić rzut karny na arbitrze głównym, jednak nieudolnie i został ukarany żółtym kartonikiem. Jednak 26-letni zawodnik będzie do dyspozycji Diego Simeone na czwartkowy mecz Ligi Europy przeciwko Lazio oraz wróci na ligowe spotkanie z FC Barceloną, które odbędzie się 26 lutego.
Szkoda, ze reszta się nie wykartkowała, żeby nie było płaczu po meczu z Gijon, jak się okaże, że z Barceloną nie będą mogli zagrać Godin i Falcao… W sumie Diego nie mógł dzisiaj się wykartkować, ale Radamel chociaż tyle mógł zrobić…
Radamel próbował. Nawet leżąc podawał ręką do Diego, jednak sędzia gwizdnął tylko spalonego. Mam nadzieje, że będzie bardzo ostrożny w Gijon.
No, widać było że Felipe szczególnie nieszczęśliwy po tej decyzji arbitra nie był 🙂
Godinem się nie martwię, bo jest jeszcze Dominator. Gorzej z Falcao… Jak znam naszego farta to z Gjion dostanie kartkę za pierdołę typu cały zespół rzuca się do sędziego z pretensjami, sędzia daje komukolwiek kartkę za dyskusję :p
Ciekawe kto zagra na lewej bo Antek jest raczej kontuzjowany. Może nasz crack Juanfran 🙂
A może Diminguez w końcu np. na superpucharze tak grał.
No właśnie. pojawiła się szansa dla Lopeza, żeby sobie zagrać, a tu kontuzja niestety. Myślę, że w tym wypadku miejsce na lewej stronie defensywy zajmie Dominguez, grał tam już parę razy przecież, chociaż było to dawno.
przecież Slivio w Bradze często grywał na lewej, więc nie wiem po co te dyskusje, dla mnie to jest oczywiste 😉
No tak masz racje. Całkowicie zapomniałem jak się na początku martwiliśmy, o zmianę flanki w stosunku do poprzedniego klubu 🙂