Dziś mamy:23 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
4dn.0godz.33min.
11.95 X3.30 23.80 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Falcao: Madryt wygląda o wiele lepiej, gdy jest w biało-czerwonych kolorach

Ciężko do końca powiedzieć jak wielki to zaszczyt lub wyróżnienie, ale Radamel Falcao pojawił się na okładce pierwszego chińskiego wydania gazety Avenue Illustrated. W środku można znaleźć m.in. wywiad z El Tigre, który opowiadał dziennikarzowi głównie o swoich emocjach związanych ze zwycięstwiem w Copa del Rey.

– Za każdym razem, gdy wygrywamy mecze, triumfujemy w finałach; za każdym razem, gdy sędzia gwiżdże koniec spotkania, moje odczucia są mniej-więcej podobne. Jestem wówczas bardzo szczęśliwy z tego, co osiągnęła cała drużyna, która jest dla mnie jak rodzina. To jest moment, w którym nakładają się na siebie wszystkie możliwe uczucia, ciężko powstrzymać łzy – wyznał Kolumbijczyk.

– Kiedy odwracam się w kierunku trybun i widzę, że kibice są szczęśliwi, że nas dopingują; kiedy widzę, że cieszą się z nami wszyscy od dzieci aż po dziadków; gdy dostrzegam tę czerwono-białą falę fanów, wówczas czuję się niesamowicie. Zdaję sobie wtedy sprawę jak ważne jest dla nich to, co robimy. Choć nie znają nas osobiście, to jesteśmy dla nich wyjątkowi. Kochają nas i to się czuje. Doświadczyłem tu już trzech pucharów, trzech fet. Mogę z całą odpowiedzialnością przyznać, że Madryt jest o wiele piękniejszy, gdy jest wystrojony w czerwono-białe barwy – dodał.

Następnie Falcao powiedział: – Ludzie lubią nazywać kogoś gwiazdą, ale ja po prostu jestem jaki jestem. Zawsze robię wszystko, by w miarę swoich możliwości jak najlepiej pomagać drużynom, w których gram. Nie sposób odwdzięczyć się za to, jak na boisku pomagają mi koledzy. Zawsze najważniejsza jest siła całego zespołu, a nie pojedynczych graczy. Rozumiem, że przez pryzmat strzelanych przeze mnie goli zainteresowanie mną jest spore, ale nie można zapominać o pozostałych bohaterach.

– Indywidualne wyróżnienia są fajne, ale to nie jest to, co interesuje mnie najbardziej. Kiedy robisz coś dobrze, wówczas masz szansę na zdobywanie pucharów, które są nagrodą za trud, jaki wkłada się każdego dnia w treningi. Moim głównym rywalem jestem jednak ja sam. Jutro chcę być lepszym piłkarzem niż jestem dzisiaj. Chcę się rozwijać, pokonywać własne granice i rekordy. Staram się, by każdy kolejny sezon był bardziej udany od poprzedniego – przyznał El Tigre.

Na koniec napastnik Atletico Madryt wyznał: – Co jest moim głównym celem? Ciężka praca, by na boisku dokonywać rzeczy, które sprawią, że kibice będą szczęśliwi i dumni. Od małego staram się dawać z siebie wszystko, bo wiem, że to jest najważniejsze. Choć z Kolumbii wyjechałem w bardzo młodym wieku, to nie żałuję tego. Dzięki temu jestem dziś ambasadorem mojego kraju w Hiszpanii, a wcześniej byłem nim w Portugalii i Argentynie. Czuję dumę, że mogę tak godnie reprezentować moją ojczyznę.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x