Diego Costa ma kontrakt z Atletico Madryt, który wygasa 30 czerwca 2021 roku. W ostatnim czasie wiele mówiło się o tym, że Hiszpan odejdzie z klubu, ale nikt nie wiedział, czy nadejdzie to już tej zimy, czy dopiero latem. Niedawno dostaliśmy oficjalny komunikat od klubu, że napastnik opuści „Rojiblancos” w najbliższym oknie transferowym, co więcej, wiemy, do jakich klubów 32-latek nie może przejść.
Pierwsze plotki o tym, że Diego Costa opuści Atletico Madryt już w styczniu pojawiły się w niedzielę w dzienniku „AS”, a następnie zostały potwierdzone przez hiszpańską gazetę „Marca”. 32-latek negocjuje odejście i miał nie uczestniczyć już w poniedziałkowym treningu.
💥 Informa @deportescope
🔴⚪ Diego Costa podría firmar hoy su finiquito con el @Atleti
💰 Tendría una penalización de 25 M si firma por Sevilla, Madrid o Barça, y de 5 M si se va a un equipo Champions
➕ Si esto no ocurre, se se le adeudarían los 3,2 M restantes del contrato pic.twitter.com/N5DiA5uQZJ
— El Partidazo de COPE (@partidazocope) December 28, 2020
„El Mundo” podkreślił, że umowa Costy posiada klauzulę odnośnie tego, do jakich klubów Hiszpan nie może dołączyć. Napastnik nie może przejść do największych rywali Atletico Madryt.
Sevilla jest zainteresowana pozyskaniem 32-latka, jednak nie będzie to dla nich proste. Zarówno oni jak i inne hiszpańskie kluby rywalizujące w Lidze Mistrzów będą miały trudność w zakontraktowaniu Diego Costy.
Preczytaj również: Atletico Madryt NEGOCJUJE z Chelsea. “Los Colchoneros” chcą wypożyczyć piłkarza “The Blues”
Napastnik Atletico w przypadku transferu do wspomnianych drużyn musiałby zapłacić grzywnę w wysokości 25 milionów euro lub 5 milionów euro, jeśli dołączy do innej drużyny, która awansowała do fazy pucharowej Champions League. „Los Colchoneros” wypłacą mu pozostałe 3,2 miliona euro na mocy jego umowy z klubem.
Wyświetl ten post na Instagramie.
„Dziś ze smutkiem, ale jednocześnie z radością żegnam wszystkich fanów Atletico, wszystkich moich ludzi. Jest mi przykro, że nie mogłem być większą częścią tej rodziny, lecz czuję się szczęśliwy, iż byłem zawodnikiem tego wspaniałego klubu.” – pisze Diego Costa
„Przeżyłem tutaj trudne chwile, ale zawsze wychodziłem z nich dzięki pomocy lekarzy, fizjoterapeutów oraz kolegów z drużyny. Szczęśliwe momenty na zawsze pozostają w mojej pamięci. Cieszę się, że mogłem napisać historię i umieścić swoje imię w tym wspaniałym klubie. Zawsze o tym marzyłem, ale nie wyobrażałem sobie, iż stanie się to rzeczywistością”.
„Myślę, że nadszedł mój czas i to była najlepsza rzecz, jaka mogła się wydarzyć dla obu stron. To był najlepszy możliwy sposób, aby pomóc drużynie. Zawsze dawałem z siebie wszystko, albo przynajmniej starałem się to robić”.
„Kibice zawsze mnie dopingowali, byli moją motywacją. Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Jesteście największą wartością tego klubu. Miałem marzenie… widziałem, jak fani wykrzykiwali imiona wspaniałych graczy. Motywowali mnie to pracy, abym zasłużył na to, aż któregoś dnia wykrzyczą moje imię”.
„Pamiętam momenty, w który to robili, najpierw na Calderon, później na Wanda Metropolitano. To były dla mnie wyjątkowe chwile, dużo ważniejsze od wszystkich tytułów. Pokazałem to w każdym meczu, na boisku – zawsze będę z Atletico. Teraz z wielkim entuzjazmem, siłą oraz pasją czekam na następne wyzwanie. Dziękuję! Kocham Was”.
Sprawdź: Transmisja meczu Atletico Madryt – Getafe CF za darmo w internecie
fot. YouTube/TUDN USA