Środowy wieczór może być ostatnim dla Gregorio Manzano, jako szkoleniowca Atletico Madryt. Wszystko wskazuje na to, że popularny El Goyo już jutro pożegna się z Vicente Calderon meczem rewanżowym 1/16 Pucharu Króla, w którym Los Colchoneros podejmą trzecioligowe Albacete Balompié (20:00) Warto wspomnieć, że w tym spotkaniu Atleti musi odrobić jednobramkową stratę z pierwszego spotkania, które zakończyło się nieoczekiwanym zwycięstwem Albacete 2-1.
Także ten mecz może być ostatnim w barwach Los Rojiblancos dla Jose Antonio Reyesa. Jak wiadomo jest to ostatni pojedynek Atletico w tym roku przed styczniowym oknem transferowym, a popularny La Perla jest o krok od powrotu do swego pierwszego klubu w profesjonalnej karierze, czyli Sevilli FC.
Nie jest wykluczone, że by uniknąć totalnej kompromitacji i odpadnięcia już w tej fazie rozgrywek Manzano zdecyduje się wpuścić od początku paru z zawodników pierwszego zespołu, którzy w pierwszym spotkaniu tych ekip nie zasiedli nawet na ławce rezerwowych. Głównie mowa tu o: Diego, Turanie czy Falcao. Nie wiadomo czy tak samo jak w pierwszym meczu zobaczymy zawodników cantery Atletico, czyli Pulido, Pedro czy Manquillo. Jednak jedno jest pewne, w bramce stanie Sergio Asenjo.
Ostatnie spotkania wyraźnie pokazują, że Atletico to nie jest ta ekipa, którą kibice chcą oglądać. W pięciu ostatnich meczach podopieczni Gregorio Manzano zwyciężyli tylko dwa razy przegrywając przy tym aż trzy. Natomiast w ostatnim czasie Albacete notuje wyż. Trzecioligowiec wygrał trzy ostatnie mecze, w tym właśnie z ekipą Los Indios. Jednak Primera Division, a Segunda Division B dzieli przepaść i nie warto porównywać wyników tych ekip, zwłaszcza gdy będzie to spotkanie pucharowe, które rządzi się swoimi prawami.
Atletico Madryt jest to drużyna, która powinna pokonywać ekipy z trzeciej ligi na dzień dobry, jednak pierwszy mecz pokazał, że jest coś nie tak. Przed zmianą warty trenera, miejmy nadzieje, że Manzano na koniec swej drugiej kadencji w Atletico nie zhańbi honoru klubu i awansuje do 1/8 finału i zachowa szanse na zdobycie tego pucharu.
Atletico Madryt – Albacete (21/12/2011; 20:00)
Typ redaktora: 2-0
Na pewno ostatni. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi Pereiry.
I Cerezo,
Mecz będzie pokazany na SportKlubie.
Obyśmy po raz ostatni oglądali gębę Manzano na ławce trenerskiej…
mógłby się chociaż godnie pożegnać ze stanowiskiem
Asenjo, Juanfran, Miranda, Godín, Filipe, Assunçao, Gabi, Koke, Diego, Adrián i Falcao.
http://www.rojadirecta.me/goto/www.guanitv.net/p/en-vivo-5.html
AHAHAHAH.
hahahahahahahahahahahaha
stracili bramkę, a Siwy klaszcze
Ja nie moge….
Komentator na Sportklubie – poezja. 😀 Mogliby go wziąć do Canal+, żeby nas regularnie komentował.
Będzie pogrom.
Dno i kupa mułu. w ogóle co to jest za ustawienie?! Włożą nam z trójkę.
Luis Filipe akcja roku przed sekundą.
Panowie co się dzieje? Nie mogę niestety pooglądać meczu, jak by się komuś chciało mniej więcej opisać „grę” naszych i przeciwnika, byłbym bardzo wdzięczny 🙂
Stary, nie chcesz wiedzieć co się dzieje, masakra…
Bartłomiej Rabij komentuje, pozdrawiał nas w transmisji. 😉 Nawet powiedział anegdotkę, że go prosiłem o recenzję gry Mirandy -> atleticopoland.com/news/Miranda-oczami-eksperta-1463
To wiekopomna chwila dla naszego serwisu 🙂
Szkoda, że nie wymienił nazwy.
Adrian…
Adrian [*]
W ogóle był Reyes na ławce?
Świat się z Barcelony śmiał, że stracili po 20 sekundach bramkę. Nasi ich zawstydzili, dostali od 3-ligowca :((
@Niemiec, no co Ty?! Reyes?! Jeszcze mógłby myśleć, że sobie pogra w CdR. Nie powołał go 🙁
Nie moge już słuchać tego komentatora, a to dopiero 20 minuta…
Adriana okiwały jego własne nogi…
Dawać Pizziego za Adriana, to co ten chłopak dziś gra to przechodzi ludzkie pojęcie.
„Radamel to jest taki latynoski Don Żuan” 🙂
Łohoho, Diego…
Boże, Diego, co Ty robisz!?
MANZANO Y GIL CABRON FUERA CALDERON!
Może się kiedyś przełamią i strzelą tego gola…
W takich chwilach brakuje mi Forlana.
Za Koke Salvio, a za Adriana Pizzi.
Nie radzimy sobie z trzecioligowcem…to się w głowie nie mieści.
ale padaka …
Co jak co, ale komentator na Sportklubie jest jeszcze gorszy niz nasza gra (co wydaje sie niemozliwe, a jednak).
Luis Filipe gra dziś mecz życia, niech wpuściAntka, bo nie lubię się denerować na LF’a.
Hahahaha dzięki Niemiec za info, masakra jakaś… To chyba europejskie puchary nam ODPŁYWAJĄ W SINĄ DAL
Dobra, oszczedzam nerwy – czas przelaczyc na premiership 😀
Co wy chcecie, komentator jest miłym dodatkiem do kolejnego b. słabego meczu ATM. Dziękujemy za pozdrowienia i również pozdrawiamy! ; )
Dokładnie, komentator świetny jest. Wolicie Ołłowskiego, fana Bałcelony?
To niech sie moze nauczy nazwisk pilkarzy zanim zacznie komentowac…
Również pozdrawiam komentatora Sportklubu!
Przez pierwsze 15 minut było nawet zabawnie, ale potem już mnie zaczął ch*j strzelać… Jak taki zespół jak Atletico nie może sobie poradzić z trzecioligowcem
Co do Atleti: na plus należałoby wyróżnić jedynie Koke i ewentualnie Diego. Falcao się stara, ale co on może zrobić przy takich dośrodkowaniach jakie zagrywa Juanfran i Filipe.
W ogóle poronionym pomysłem było dać ten mecz Manzano skoro i tak jutro będzie wyautowany. To już lepiej byłoby przyzwyczajać Pantica i dać mu ten jeden mecz.
knst -> a co Ci źle wymawiał?
Podbijam. Komentator znakomity 🙂 Tyle, że jak narazie jedynym pozytywnym akcentem tego meczu są pozdrowienia skierowane w naszą stronę od komentującego… Reszta to „nie-wiem-nawet-qrwa-jak-to-opisać” :/
Matheo, co z nagraniem?
Dylanowy, nagram po meczu. Spokojnie 🙂