Gwiazdor Atletico Madryt, Arda Turan budzi wielkie zainteresowanie wśród najlepszych drużyn w Europie. Według dzisiejszych wiadomości turecki zawodnik znalazł się na liście życzeń szkoleniowca FC Barcelony, Tito Vilanovy. Turan po świetnym sezonie stał się obiektem pożądań najzamożniejszych ekip, jednak jak sam przyznał nie chce opuszczać Vicente Calderon.
– Mam zamiar zostać w Atletico. Czuje się tutaj świetnie. Po finale Pucharu Króla płakałem. To było coś niesamowitego. Czułem się jak w innym wymiarze. – wyznał.
Także agent zawodnika wyjawił, że nie będzie się starać szukać nowego pracodawcy dla swojego klienta. Arda Turan podczas dwóch sezonów gry dla Atletico zdobył trzy puchary: Ligę Europy, Superpuchar Europy oraz Puchar Króla.
GTFO, Tito!
LOL. I po co on ma tam iść? Nie ma kto im ławy grzać?
Jak już sprzedawać to lepiej szejkom lub oligarchom rosyjskim, są bardziej skłoni do przepłacania.