Wiadomość z ostatniej chwili. Kapitan Atletico Madryt, Antonio Lopez w ostatniej chwili wypadł ze składu i nie uda się wraz z drużyną do Saragossy na jutrzejszy mecz z lokalnym Realem (12:00; Estadio la Romareda).
Doświadczony Hiszpan dziś popołudniu przeszedł badania rezonansu magnetycznego w klinice Fremap w Majadahonda, które wykazały uszkodzenie mięśnia podkolanowego w lewej nodze.
Znowu kontuzja? Wielka szkoda, strasznie lubię Antka. Mam nadzieję, że te urazy go nie zniszczą i że jeszcze go zobaczę w barwach Rojiblancos… 🙁
Szkoda, bo miałem nadzieję, że spróbuje swoich sił na prawej obronie pod nieobecność Silvio i Juanfrana.