Atletico Madryt nie dało żadnych szans wczorajszego wieczoru na Vicente Calderon Villarreal’owi wygrywajšc 3:1. Kibice zgromadzeni na stadionie nad rzekš Manzanares dawno nie widzieli u swoich piłkarzy takiego meczu, bowiem ostatnie zwycięstwo na własnym stadionie odniosło prawie dwa miesišce temu, kiedy to pokonali Real Majorke 3:1.
Podopieczni Quique Sanchez Floresa podchodzili do tego meczu z wiadomociš, że porażka może ich już wyeliminować z walki o Europejskie Puchary, jednak Los Colchoneros nie zawiedli swoich fanów i po bramkach Reyesa, Aguero i Forlana zatopili Żółte Łodzie Podwodne. Jedynš bramkę dla goci zdobył Rossi.
Lepszego poczštku meczu gospodarze nie mogli sobie wyobrazić. Już w pištej minucie Reyes wprawił w ekstazę kibiców zgromadzonych na Vicente Calderon. Hiszpan po indywidualnej akcji popisał się pięknym strzałem z odległoci 25 metrów w samo okienko bramki Diego Lopeza. Bez wštpienia ten gol może kandydować do jednego z najpiękniejszych tego sezonu.
Po wyjciu na prowadzenie Los Rojiblancos przejęli inicjatywę. Jednak póniej to Villarreal przeszedł do ataku. W 34 minucie meczu na 17 metrze Mario Suarez faulował Nilmara. Przy piłce ustawił się Cazorla i Rossi. Ten pierwszy lekko wystawił futbolówkę Włochowi, a ten piekielnie mocnym strzałem w lewy róg bramki De Gei doprowadził do wyrówniania.
Chwilę póniej Atletico mogło ponownie prowadzić. Z lewej strony boiska Forlan zagrał piłkę do obiegajšcego Filipe, a ten idealnie wrzucił piłkę na nogę Aguero. Co prawda piłka wpadła do bramki, jednak po tym jak sędzia odgwizdał pozycje spalonš Kasmirskiego.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Po wznowieniu gry po przerwie stronš dominujšcš ponownie było Atletico. Jednak ich dobra gra została nagrodzona dopiero w 69 minucie meczu. Wtedy wietnym rajdem z piłkš popisał się Flipie, które tego wieczora był nie do zatrzymania. Następnie Brazylijczyk wymienił piłkę z Eliasem po czym idealnie zagrał do Aguero. Argentyńczyk ładnym lobem dał prowadzenie swojej drużynie.
Los Colchoneros poszli za ciosem i już 3 minuty póniej było 3:1. Po dwójkowej akcji Forlan-Reyes, Urugwajczyk znalazł się sam na sam z Diego Lopezem czego nie zmarnował i przełamał swš niemoc strzeleckš. Po tym trafieniu losy spotkania był już przesšdzone.
Villarreal stworzył sobie jeszcze jednš szanse na bramkę jednak Nilmar niecelnie uderzył z 16 metrów. Oprócz tej jednej sytuacji gocie praktycznie nie stworzyli sobie ani jednej gronej sytuacji pod bramkš Davida De Gei.
W końcówce Atletico Madryt mogło strzelić kolejnš bramkę. Chwilę po pojawieniu się na boisku w 82. minucie Assuncao, Brazylijczyk oddał mocny strzał z dystansu jednak bramkarz Villarrealu wybił piłkę na rzut rożnym. Po stałym fragmencie gry Forlan był bliski szczęcia, jednak jego mocny strzał wyłapał Diego Lopez.
Forlan był bardzo aktywny w końcówce. Kapitan Atletico w tym meczu, uderzył z prawej strony pola karnego jednak ten strzał minšł o mały włos ewy słupek. W ostatniej akcji tego spotkania swojš szanse na strzelenie pierwszego gola w barwach miał Juanfran, jednak były zawodnik Osasuny le trafił w piłkę.
Dzięki tej wygranej Los Colchoneros awansowali na 6. pozycje w tabeli ligowej zrównujšc się punktami z Sevillš i Bilbao. Natomiast Villareal został na 4 miejscu zmniejszajšc przwagę nad Atletico do 12 punktów.
Atletico Madryt 3-1 Villarreal CF
5′ Reyes 1-0
34′ Rossi 1-1
69′ Aguero 2-1
72′ Forlan 3-1